Języki obce w podróży – jaki jest mój sposób na szybką naukę?

Aktualizacja: 10 kwietnia 2021 r.
Języki obce w podróży blog podróżniczy blog o podróżach

Nigdy nie byłem specjalistą od nauki języków obcych. Dobre oceny w szkole nie przekładały się na umiejętność swobodnej komunikacji. Miałem opory przed mówieniem, brakowało mi słów, które teoretycznie dobrze znałem. Gdy niedawno zdecydowałem, że chcę nauczyć się nowego języka, postanowiłem nie powielać swoich błędów i wziąłem się za języki obce w podróży od innej strony. Pokażę Ci, jaki jest mój nowy sposób na naukę języków obcych na potrzeby podróży.

Pewnego dnia, uciekając z Gruzji przed pierwszym, koronawirusowym lockdownem, doszedłem do wniosku, że rozmawiając po angielsku nigdy nie poznam bliżej tego kaukaskiego narodu.

Nie miałbym szans na rozmowę z Gruzinami, którzy pamiętają czasy Związku Radzieckiego i mogą opowiedzieć mi o Gruzji tamtych dni. Gruzińska prowincja byłaby przede mną zamknięta nie z braku dobrej woli mieszkańców, a z braku możliwości przelania myśli na zrozumiały dla dwóch stron język.

Wtedy postanowiłem, że nauczę się języka rosyjskiego. Wiedziałem, że “akademicka” nauka z podręczników, z gramatycznymi regułami i wkuwaniem słówek na blachę, mi nie służy.

Szukałem innych sposobów na naukę języków obcych – podzielę się z Tobą tym, czego udało mi się dowiedzieć.

Iran kobiety blog podróżniczy nauka języków obcych
Natalia pozuje do zdjęcia z sympatyczną Iranką, która dbała o porządek na terenie jednego z meczetów

Które metody nauki języków obcych mnie zawiodły?

Dawniej metaforą nauki języków obcych było do mnie spędzanie długich godzin nad podręcznikami językowymi. Każdy rozdział miał oddzielny temat, a w nim czytanki, materiały do słuchania, ćwiczenia z gramatyki i trochę “ciekawostek”.

W szkole miałem z języków obcych wysokie oceny (uczyłem się angielskiego i niemieckiego), ale nie przekładało się to na moją pewność siebie. Po niemiecku nie mówiłem wcale, a w angielskim nie czułem się swobodnie.

Myślałem, że ze mną jest coś nie tak. Podręczniki były coraz droższe, ładniejsze, a dla mnie miały podobną, mizerną wartość.

Ale to nie we mnie tkwił problem. Wadliwy był system nauczania oparty na bezmyślnej pamięciówce i pochłanianiu tony nieprzydatnych zwrotów i gramatycznych regułek, które nijak mają się do operowania żywym językiem.

I tak oto zostałem ofiarą systemu nauczania – tak bardzo odpornego na reformy, jak ja na uczenie się słówek, których znaczenia nie znałem nawet po polsku.

Trolejbus Zaporoże Ukraina języki obce w podróży
Jedyną szansą na kontakt z pasażerami tego trolejbusu w Zaporożu była znajomość języka rosyjskiego – nikt tu nie mówił po angielsku

Pokażę Ci, jak podszedłem do nauki języka rosyjskiego, stosując nieco inne metody, niż te pochodzące ze szkolnej ławy. Moje podpowiedzi dotyczące nauki języków obcych sprawdzą się nie tylko z językiem rosyjskim – chociaż on będzie dzisiaj bohaterem.

Jak uczyć się języków obcych? Jaki jest mój sposób na języki obce w podróży?

Moje sposoby nie pozwolą Ci na naukę języka obcego po to, żeby zdawać z niego kolejne certyfikaty językowe.

Skupiłem się na tym, żeby nauczyć się mówić po rosyjsku maksymalnie szybko po to, żeby zrozumieć, co mówi się do mnie w gruzińskim autobusie lub sklepie.

Zastanów się nad swoimi celami. Jeśli są podobne do moich:

  • swobodne porozumiewanie się w prostych, codziennych sytuacjach (w autobusie, sklepie, na targu),
  • zrozumienie tekstów pisanych (prostych newsów, kart menu w restauracjach, szyldów, informacji w metrze),
  • pisanie w sposób pozwalający na załatwienie przyziemnych spraw (uwagi do zamówienia jedzenia na dowóz, rozmowa z lokalnymi znajomymi na Facebooku),

powinieneś spróbować uczyć się języka w sposób, który niżej opiszę.

Odpuść sobie zagłębianie się w tajniki gramatyki – na co dzień będziesz potrzebował tylko podstawowych zasad, które przyswoisz “przy okazji”.

Nie buduj bazy słówek dotyczących nazw zwierząt, których i tak nie zobaczysz i nurtów w filozofii, które Cię nie interesują. Zacznij od słów, które pozwolą Ci “przeżyć i nie umrzeć z głodu”.

Oto moje pomysły na naukę języków obcych na potrzeby podróży.

1. Oglądaj filmy o języku obcym

Na samym początku nauki będziesz wiedział zbyt mało, żeby oglądać filmy w interesującym Cię języku obcym. To jednak dobry czas, żeby pochłaniać wiedzę o tym języku.

Żeby złapać absolutnie podstawy, znajdź na YouTube kanały edukacyjne poświęcone nauce konkretnego języka obcego. W sieci są darmowe materiały do nauki każdego popularnego języka.

Dzięki takim kanałom oswoisz się z wymową i poznasz podstawowe zwroty do rozmówek. Ucząc się rosyjskiego trafiłem na filmy ze 100 najpopularniejszymi zwrotami w codziennych rozmowach, które pozwoliły mi od zera wskoczyć od razu na poziom, dzięki któremu nie zginę w restauracji lub w kasie biletowej.

Nauka języków na YouTube blog podróżniczy

Jak ja to robię? Subskrybuję kanał Boost Your Russian na YouTube. Uczę się rosyjskiego dzięki urywkom z rosyjskojęzycznych filmów i… przemówieniom Putina. Putina można nie lubić, ale to jeden z najczyściej mówiących, rosyjskich “celebrytów”.

2. Oglądaj filmy w języku, którego się uczysz

Na pozór pomysł podobny do punktu wyżej, ale w rzeczywistości to już kolejny stopień wtajemniczenia.

Znajdź filmy (nie tylko na YouTube, ale również kinowe) lub seriale, które poruszają interesujące Cię tematy.

Zacznij je oglądać w języku, którego się uczysz – najpierw z polskimi napisami, później z napisami w danym języku, a na końcu bez jakiejkolwiek pomocy.

Na początku zrozumiesz niewiele, ale z każdym kolejnym odcinkiem lub filmem zauważysz, że wiele zwrotów się powtarza, bo są w danym języku popularne. Będziesz zaskoczony, jak szybko pochłaniasz masę słów i powiedzeń, chociaż wcale ich nie zakuwałeś.

Ważne, żebyś wybierał takie tytuły, które chętnie obejrzałbyś nie tylko przy okazji nauki. Wtedy łatwiej będzie Ci utrzymać skupienie, uda Ci się zapamiętać i będziesz miał z całego procesu większą frajdę.

Nauka języka telewizja oglądanie filmów

Jak ja to robię? Szukam ciekawych rosyjskich seriali. Niedawno obejrzałem Mistrza i Małgorzatę (ros. Мастер и Маргарита) z angielskimi i rosyjskimi napisami (gdy nie radziłem sobie z rosyjskimi – przełączałem na chwilę angielski). Teraz czaję się na serial Ku jezioru (ros. Эпидемия), który jest podobno genialny.

BEZPŁATNY KURS “NIEZBĘDNIK PODRÓŻNIKA”
Poznaj najlepsze aplikacje i strony dla miłośników podróży

3. Słuchaj piosenek i podcastów w języku obcym

Dlaczego tak bardzo skupiam się na słuchaniu? Bo w ten sposób “języka obcego” uczą się dzieci, które opanowują później swoją rodzimą mowę do perfekcji.

Zacznij od piosenek. Poszukaj na Spotify albo YouTube zespołów tworzących w danym języku, które będą pasowały do Twojego ulubionego gatunku muzycznego. Gdy jakaś piosenka wpadnie Ci w ucho – znajdź jej oryginalny tekst i tłumaczenie na język polski.

A potem… naucz się jej i śpiewaj do znudzenia. Gwarantuję, że zapamiętasz przy tej okazji sporo ciekawych zwrotów.

Gdy z piosenkami poczujesz się już swobodnie, poszukaj ciekawych podcastów.

Na początek będą dobre takie, które powstały stricte do nauki danego języka. Mówi się w nich wolno, wyjaśnia się trudniejsze słowa, a cały przekaz nastawiony jest na naukę.

Najwyższym stopniem wtajemniczenia będzie słuchanie podcastów na interesujące Cię tematy, tworzonych dla osób mówiących w danym języku. Nawet jeśli zrozumiesz tylko podstawowe zdania, to genialnie osłuchasz się z językiem i zapamiętywanie będzie o wiele łatwiejsze.

Nauka języków obcych słuchanie muzyki komputer

Jak ja to robię? Słucham często Russian Podcast for Beginners, a ulubione rosyjskie piosenki zbieram na playliście na Spotify. Słucham ich tak często, że pewnie połowę znam już na pamięć. Gdy będę się czuł z rosyjskim swobodniej, zacznę szukać rosyjskojęzycznych podcastów o marketingu i podróżach.

4. Korzystaj z aplikacji do nauki języków obcych

Czas, który spędzam w pociągu albo w komunikacji miejskiej mija mi lepiej z aplikacjami do nauki języków obcych. Przetestowałem kilka z nich, a próbę czasu przeszły dwie – Duolingo i Memrise.

Pierwsza z nich to absolutny lider na rynku aplikacji językowych na świecie. Przez Duolingo można się uczyć nie tylko popularnych, ale też zupełnie niszowych języków.

Podczas nauki popracujesz nad pisaniem, wymową i rozumieniem ze słuchu. Po jakimś czasie zadania robią się trochę monotonne, ale z tygodnia na tydzień nadal widać postępy – szkoda więc przestawać.

Pisząc ten tekst, mam na liczniku w Duolingo liczbę 320 – oznacza to, że od tylu dni codziennie uczę się z aplikacją. Bez dnia przerwy!

Druga z moich ulubionych aplikacji to Memrise. Nastawiona jest na budowanie bazy słówek i często używanych w danym języku zwrotów.

Algorytm korzysta z zasady spaced repetition system – dzięki temu aplikacja doskonale wie, kiedy przypomnieć Ci słówko, które właśnie miało uciec z Twojej głowy. Genialna sprawa i wydaje mi się, że wyciągnąłem z Memrise więcej, niż z Duolingo.

Aplikacje od nauki języków obcych w podróży

Jak ja to robię? Aplikacje mam zawsze na głównym ekranie smartfona. Zawarłem ze sobą układ – jeśli nudzi mi się i biorę do ręki telefon, to muszę wtedy zrobić przynajmniej jedną lekcję (2-3 minuty) z którejś z tych aplikacji. Rzadko mam czas na długie sesje nauki, więc krótszymi sesjami zapełniam bezproduktywne części dnia – dojazdy, czekanie w kolejce.

5. Rozmawiaj w języku, którego się uczysz

Jedna z trudniejszych do wcielenia w życie rad. Wiem, bo mi też trudno jest się przełamać i próbować mówić w języku, którego ledwo zacząłem się uczyć.

Ale naprawdę warto. Żadna z innych metod nie rozwinie Cię językowo tak bardzo, jak rozmowy w tym języku.

Staraj się rozmawiać z kimś, kto zna ten język lepiej od Ciebie. Jeśli uczycie się wspólnie z partnerem/znajomym i macie podobny poziom, to korzyści ze wspólnych rozmów mogą być niskie. Nikt z Was nie wyłapie błędów, które nawzajem popełniacie i będziecie się utrzymać stale na określonym poziomie.

Jeśli nie znasz nikogo, kto mógłbym Ci pomóc, poszukaj na językowych grupach Facebooka albo wejdź na preply.com. Na tym portalu możesz znaleźć osoby, które chętnie nauczą Cię języka przez wspólne rozmowy i ćwiczenia.

Iran Teheran języki obce farsi
W Iranie komunikacja była bardzo trudna – mało Irańczyków znało angielski, a my nie byliśmy w stanie powiedzieć w farsi prawie nic

Jak ja to robię? Nie będę czarował – mi też trudno się było przełamać. Pisząc ten artykuł czekam na pierwszą rozmowę online z moją koleżanką Olą, która jest filologiem rosyjskim. Mam lekkie obawy, ale czuję, że po kilku spotkaniach moja językowa pewność siebie wystrzeli w górę.

6. Przełącz sprzęt na język obcy

Świetny pomysł na naukę podstawowych zwrotów i opatrzenie się z danym językiem.

Możesz przełączyć domyślny język na Twoim komputerze, telefonie czy telewizorze. Z takiego sprzętu korzystamy mechanicznie, więc przy odrobinie szczęścia będziesz pamiętał “co kliknąć” nawet, jeśli nie zrozumiesz podpisu w obcym języku.

Twój mózg opatrzy się z nowymi nazwami starych funkcji i aplikacji, a one ostatecznie wryją Ci się w pamięć.

Telefony aplikacje języki obce

Jak ja to robię? Przełączyłem mój telefon na język rosyjski. Z powrotem na polski przełączam tylko wtedy, gdy latam dronem. Zanim zrozumiałbym komunikaty aplikacji DJI Fly po rosyjsku, pewnie rozbiłbym drona. We wszystkich innych zastosowaniach mój telefon mówi do mnie po rosyjsku. Już na zawsze zapamiętam, że “wiadomość” to сообщение.

7. Określ sobie konkretny, precyzyjny cel

Nie chcę brzmieć jak coach, ale akurat przy nauce języków obcych bardzo ważna jest motywacja i jasne określenie celu Twojej nauki.

Twoim celem nie może być np. “nauczenie się języka rosyjskiego/angielskiego/francuskiego”, bo to nie znaczy niczego konkretnego.

Kiedy uznasz, że już go umiesz? Gdy będziesz w stanie zamówić dwudaniowy obiad w lokalnej restauracji? A może wtedy, gdy swobodnie porozmawiasz w tym języku o imperatywie kategorycznym Kanta?

Cel musi być jasny i konkretny.

“Chcę podczas kolejnej podróży przez większość czasu rozmawiać z lokalsami w ich języku.”

“Chcę umieć lokalny język tak, żeby nie używać angielskiego w sklepach i restauracjach.”

“Chcę poderwać dziewczynę na Tinderze, pisząc z nią tylko w jej języku.”

To są cele, które są jasne i łatwo mierzalne. Umiesz? Nie będziesz głodny. Nie umiesz? Randki nie będzie.

Gruzja Tbilisi plac Didube język gruziński
Chętnie porozmawiałbym z tą Panią o tym, jak wygląda codzienna praca w jej sklepiku na placu Didube w Tbilisi. Właśnie dlatego uczę się rosyjskiego

Jak ja to robię? Moim celem jest swobodna rozmowa z mieszkańcami Tbilisi w Gruzji – w marszrutkach, na targach, w metrze. Chciałbym dowiedzieć się jak najwięcej o ich życiu, a do tego potrzebuję płynnie mówić po rosyjsku.

Jak radzić sobie za granicą, gdy nie znasz jeszcze języka?

Lokalna ludność bardzo doceni, gdy spróbujesz porozumieć się w ich języku. Wybaczą Ci wszystko – zacinanie się, złą wymowę, mylenie słów. Najważniejsze dla nich będzie to, że próbujesz okiełznać ich rodzimy język.

Mógłbym napisać “nie bój się i próbuj mówić” ale wiem, że to tylko czcze gadanie. Gdy wsiadłem do cypryjskiej taksówki i usłyszałem pytanie: “говорите по русски?” (czy mówisz po rosyjsku?) to najpierw odpowiedziałem bez namysłu “немного” (mało, troszkę), a potem doszło do mnie, że właśnie zaczynam swoją pierwszą rozmowę do rosyjsku.

Przestraszyłem się, ale byłem przygotowany.

W Polsce spisałem sobie odpowiedzi na najczęściej zadawane turystom przez statystycznego taksówkarza/sklepikarza/przechodnia pytania:

  1. Skąd przyjechałeś?
  2. Jak podoba Ci się w …?
  3. Czym się zajmujesz? Co robisz w swoim kraju?

Podczas tej rozmowy padły wszystkie pytania z mojej listy. Odpowiadałem płynnie, a gdy stres ze mnie szedł, nagle zaczęły mi się przypominać zwroty, których nauczyłem się przez Memrise. I tak minęło 20 minut jazdy.

Jeśli dopiero zaczynasz naukę i znasz tylko kilka podstawowych zwrotów i słów, od razu próbuj je wykorzystać.

Spisz odpowiedzi na najczęściej zadawane w kurtuazyjnych rozmowach pytania. Naucz się zamówić obiad i kawę, sprawdź, jak najprościej poprosić o bilet na tramwaj i zapytać od drogę do hotelu.

Dla swojego komfortu, zainstaluj na telefonie aplikację Tłumacz Google i pobierz wersję offline języka, którego się uczysz. Gdy komunikacja zupełnie nie będzie Ci szła, będziesz mógł wspomóc się technologią.

Nauka języków obcych urasta w naszych głowach do rangi wieloletniego, skomplikowanego procesu, który jest wypełniony tonami nudnych książek do gramatyki, ale prawda jest zupełnie inna (przepraszam wszystkich, którym ciśnie się teraz na usta “językowy heretyk!”).

Wystarczy, że nauczysz się kilkuset najczęściej używanych w danym języku słów i zwrotów, osłuchasz się z wymową (i opatrzysz z alfabetem – w przypadku rosyjskiego) i… przetrwasz w większości sytuacji, które mogą spotkać turystę za granicą.

Postaraj się podejść do nauki języka obcego jak to szukania balansu między osiągniętymi korzyściami, a poświęconym czasem. Gdy zastosujesz moje rady, sprawnie poradzisz sobie z trudnymi początkami nauki i nie zdążysz zniechęcić się do nowego języka. Moja motywacja do nauki rośnie wtedy, gdy z dnia na dzień widzę chociaż drobny postęp. I tego Ci życzę – żeby każda chwila nauki języków obcych była maleńkim, ale zauważalnym krokiem do przodu. Udanej przygody z językami obcymi w podróży!

Portret Bartek Dziwak blog podróżniczy Bartekwpodrozy.pl

Dzięki, że przeczytałeś ten artykuł!​

Napisaliśmy go zgodnie z standardami jakości naszych publikacji, korzystając z 15 lat doświadczenia w podróżach. Dbamy o to, aby tekst był aktualny, wiarygodny i pełen osobistych wskazówek. 

  • Chciałbyś coś dodać do artykułu? Zauważyłeś błąd lub nieaktualne dane? Napisz do nas korzystając ze strony Kontakt.

Skomentuj artykuł

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze