Gruzja swoją ogromną popularność wśród turystów zawdzięcza bogactwu krajobrazu i dużej różnorodności która sprawia, że każdy znajdzie w tym kraju coś, co go urzeknie. Wybór atrakcji, które zobaczymy podczas pierwszej podróży do Gruzji może być przez to trudny. W artykule podpowiem Ci, co zdecydowanie warto zobaczyć w Gruzji podczas kilkudniowej wyprawy.
Co znajdziesz w artykule?
- mapę z zaznaczonymi wszystkimi punktami, które warto odwiedzić podczas podróży do Gruzji,
- atrakcje Gruzji, które warto zobaczyć,
- plan zwiedzania Gruzji (w ok. 7 dni),
- wskazówki dotyczące dojazdu do ciekawych atrakcji Gruzji,
- propozycje sprawdzonych noclegów,
- propozycje atrakcji, które można ująć w planie zwiedzania w zależności od dostępnego czasu.

Mapa atrakcji Gruzji, które warto odwiedzić
Na mapie poniżej zaznaczyłem dla Ciebie wszystkie atrakcje, które warto odwiedzić podczas pierwszej podróży do Gruzji.
Po ich zobaczeniu sam zadecydujesz, w którym regionie czujesz się najlepiej i które miejsca chciałbyś poznać głębiej podczas kolejnych podróży.
Co warto zobaczyć w Gruzji?
Większość Polaków przybywających do Gruzji trafia na obsługiwane przez tanie linie lotnicze lotnisko w Kutaisi. O tym, jak dojechać z lotniska Kutaisi do miasta możesz przeczytać w moim artykule.
Lista miejsc, które warto zobaczyć w Gruzji jest długa, bo Gruzja to kraj różnorodny i bogaty w atrakcje wszelkiej maści.
Odnajdą się tu miłośnicy morza i błogiego lenistwa w słońcu Morza Czarnego. Nie zabranie okazji do wymagającej wspinaczki, ale również przyjemnych trekkingów po łatwiejszych szczytach Kaukazu, Swanetii i Tuszetii. Gruzję pokochają na równi miłośnicy wina, pasjonaci sportów zimowych i osoby zakochane w historii.
1. Kutaisi
Kutaisi traktowane jest przez sporą część odwiedzających Gruzję wyłącznie jako przystanek w podróży, wymuszony położeniem lotniska. Mało kto zastanawia się, co warto zobaczyć i zwiedzić w Kutaisi.
Miasta nie wymienia się na listach najważniejszych turystycznie punktów kraju, bo i rzeczywiście - architektonicznie nie jest zbyt ciekawe. Nie oznacza to jednak, że zwiedzanie Kutaisi całkowicie mija się z celem.

Jeśli mamy jednak możliwość wyegzekwowania kilku godzin na spacer po centrum miasta i odwiedzenie kilku zabytków i muzeów, to poświęcony czas nie będzie zmarnowany.
Zwiedzanie Kutaisi wypada zacząć od najbardziej rozpoznawalnego zabytku miasta - zbudowanej na dobrze widocznym z wielu miejsc miasta wzgórzu katedry Bagrati.
Jej ruiny były wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, ale Gruzini tak wzięli sobie do serca potrzebę jej remontu, że ostatecznie... UNESCO obiekt z listy skreślił. W budynek zaingerowano na tyle mocno, że w oczach organizacji stracił swoje on ponadczasowe walory.


Spacerując po ścisłym centrum miasta, trafiłem na dwa, niezbyt okazałe, ale dobrze eksponujące swoje zbiory muzea: Narodowe Muzeum Wojskowej Chwały oraz Państwowe Muzeum Historyczne.
Będąc w pierwszym z nich, warto przygotować się wcześniej na odebranie solidnej dawki historii współczesnej, opowiedzianej z punktu widzenia Gruzinów. Domyśliłem się, że rosyjskie zdanie na temat przedstawianych tam wydarzeń byłoby nieco odmienne.
W Państwowym Muzeum Historycznym będziemy mieli okazję przyjrzeć się historii osadnictwa na tych ziemiach. Może pochwalić się pokaźnymi zbiorami, a po wyjściu z niego będziemy mądrzejsi o szeroki kontekst historyczny.


Spragnionym gruzińskiej kuchni i czekającym na solidną porcję pierożków chinkali, polecam wizytę w restauracji El Paso. Zawsze wychodziłem z tego lokalu usatysfakcjonowany - dobrze najedzony, a jednocześnie niepoturbowany przez wysokie ceny.
Zwiedzanie Kutaisi, mając na uwadze dość niewielką liczbę atrakcji turystycznych w samym mieście, ogranicza się do 2, 3-godzinnego spaceru.


Gdy już skończymy nasze zwiedzanie, możemy zdecydować się na spędzenie spokojnego wieczoru w Kutaisi i nocleg w tym mieście lub od razu pojechać do Tbilisi.
Marszrutki obsługujące Kutaisi odjeżdżają z dworca, a raczej placu postojowego, który mieści się blisko restauracji McDonald's i dworca kolejowego.
Chcąc się tam dostać z centrum, możemy skusić się na niespełna 4-kilometrowy spacer albo skorzystać z taksówki. Nie powinna kosztować więcej niż 5 GEL, ale koniecznie trzeba się targować. Potulnie akceptując cenę rzuconą przez taksówkarza, możemy przepłacić 2- lub nawet 3-krotnie.
Marszrutka z Kutaisi do Tbilisi powinna kosztować 10-12 GEL. Po ok. 3-3,5 godziny podróży dotrzemy do położonego trochę na uboczu stolicy Gruzji placu Didube, z którego metro zawiezie nas do ścisłego centrum.
2. Tbilisi
Miłośnicy zwiedzania miast znajdą w Tbilisi wiele ciekawych atrakcji turystycznych. Centrum miasta można swobodnie zwiedzać pieszo.

Na wizytę w stolicy Gruzji warto przeznaczyć w swoich planach przynajmniej 2 dni.
Przygotowałem dla Ciebie przewodnik po najciekawszych miejscach w Tbilisi, które warto zobaczyć. To prawdopodobnie najbardziej obszerny przewodnik po stolicy Gruzji w polskim internecie.
Stolica Gruzji to interesujące miasto, w którym po długich spacerach wśród rozwalających się, skrzypiących balkoników na Starym Mieście, można płynnie przejść do nowych, pachnących i wymuskanych dzielnic.
Gruzini postawili na konsekwentną modernizację swojej stolicy i udaje im się to bez popadania w kicz. No, może poza nigdy niedokończonym budynkiem filharmonii w kształcie srebrnych tub, które nie pasują zupełnie do niczego z ich otoczenia.






Głodni? Wpadnijcie do Salobie Bia, gdzie zjecie mniej powszechne wariacje na temat gruzińskiej, przepysznej kuchni.
Jeśli szukacie prostszych dań i nieco niższych cen (chociaż w Salobie jest naprawdę tanio), to idźcie do Samikitno przy Placu Wolności.
Nie kłamię - zjadłem tam w trzy dni wszystko, co mieli na kilku kartach menu pod nazwą "dania główne". Nie żałował ani mój brzuch, ani portfel.
3. Klasztor Cminda Sameba w Stepancmindzie (Kazbegi)
Do wyprawy Gruzińską Drogą Wojenną na północ kraju można podejść na kilka sposobów.

Spora część osób decyduje się na jednodniowy wyjazd i wieczorny powrót do Tbilisi. Podróż w jedną stronę zajmuję ponad 3 godziny.
Wycieczka do klasztoru Cminda Sameba w Kazbegi to jedna z największych atrakcji turystycznych Gruzji.
Zakładając bezproblemowe przebycie trasy i złapanie na miejscu samochodu, który zawiezie nas pod sam klasztor Cminda Sameba, wykonalne jest powrócenie do Tbilisi tego samego dnia.
Tracimy jednak najważniejsze moim zdaniem doznania z pobytu w Kazbegi.

Droga do klasztoru to przyjemny, ponad godzinny trekking przez wioskę Gergeti pełną rozsypujących się, kamiennych domów.
W miarę zdobywania kolejnych metrów wzgórza, za plecami roztacza się coraz dostojniejszy widok na schowane głęboko w podnóża doliny miasteczko oraz majestatyczne góry szczelnie otaczające Kazbegi.
Coraz lepiej widać też jedną z największych atrakcji turystycznych Gruzji - klasztor Cminda Sameba.



Chętni na ambitniejszy trekking mogą wybrać się na lodowiec Gergeti.
4. Gori (Muzeum Stalina)
Zanim przerzucimy się na zachodnią część kraju, powinniśmy zarezerwować jeden dzień na wycieczkę po okolicach Gori.
Miasto to należy do gatunku tych, które znane są szeroko z tylko jednego, niezbyt chwalebnego powodu.

O niechlubnej sławie Gori świadczy fakt, że w tym mieście, w 1878 r., urodził się Józef Stalin, przywódca ZSRR, dyktator i zbrodniarz przeciwko ludzkości.
Na centralnym placu Gori, do którego prowadzi szeroka ulica, nazywająca się niezmiennie od dziesiątek lat Aleją Stalina, stoi okazały budynek Muzeum Stalina.
Odwiedziłem Muzeum Stalina i opisałem swoje wrażenie w artykule.
O prawdę historyczną w nim bardzo trudno, ale nie powinniśmy się bać odwiedzin w takich miejscach. Postać Stalina to gruzińskiej dziedzictwo, a w mikroświecie Gori jest on bohaterem niezależnie od tego, czy się z tym zgadzamy, czy nie.
Muzeum Stalina w żadnym wypadku nie jest obowiązkowym elementem wycieczki, ale ja polecam Ci jednak zwiedzić tę osobliwość.
Po zwiedzaniu taksówkarze zgromadzeni przed Muzeum zadbają, abyśmy szybko dobili targu i ruszyli w kierunku skalnego miasta Uplisciche. Jazda samochodem z centrum Gori nie powinna zająć dłużej niż 30 minut.
5. Skalne miasto Uplisciche
Oddalając się o kilka kilometrów na wschód od Gori, nad brzegiem rzeki Mtkwari (Kura) znajdziemy bogate ślady starożytnego osadnictwa.


Wykute w stromym zboczu wzgórza, skalne miasto Uplisciche to jeden z najstarszych miejskich ośrodków na Kaukazie.
Spacer po wykutym w skale mieście Uplisciche opisałem w artykule.
Zwiedzanie skalnego miasta zajmuje przy wolnym tempie ok. 1,5 godziny.
6. Mccheta
Jeśli okaże się, że powrót z Gori do Tbilisi wypada dość wcześnie, sugeruję wyskoczyć z marszrutki po drodze i poświęcić trochę czasu na Mcchetę - pierwszą stolicę Gruzji.

Mccheta obfituje w zabytki wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pocztówkowym motywem jest chociażby katedra Sweticchoweli i górujący nas miastem monaster Dżwari.
Marszrutki z Mcchety do Tbilisi kursują bardzo często i kosztują grosze - 1 GEL (1,5 zł).
Do stolicy musimy dojechać najpóźniej ok. 20, bo już po 21 zaczynamy nocną podróż pociągiem do Zugdidi. Celem - Swanetia.
7. Ushguli (Swanetia)
Podróż jednym z tylko dwóch nocnych pociągów funkcjonujących w Gruzji pozwoli przemieścić się do bazy wypadowej do Swanetii - miasta Zugdidi.

Bilet na pociąg można kupić w kasie dworca kolejowego w Tbilisi, okazując przy tym obowiązkowo paszport każdego podróżnego. Aktualny rozkład jazdy jest publikowany na stronie gruzińskich kolei, ale od wielu lat nie zwykł się on zasadniczo zmieniać. W 2019 r. pociąg z Tbilisi odjeżdżał o 21:45.
Przez to, że noc spędzamy w wagonie, nie tracimy ani chwili z cennych dni pobytu w Gruzji i tuż po 6 rano przesiadamy się do marszrutki jadącej z placu przed dworcem kolejowym w Zugdidi do Mestii, nieformalnej stolicy krainy Swanów.
Po trzech godzinach jazdy za oknem pojawia się Mestia. Zanim dotrzemy do celu, trzeba jeszcze ominąć stada krów, które korzystają z głównej drogi na równi z samochodami.


Miasteczko jest świetną bazą wypadową dla trekkingów po wzgórzach Swanetii.
Stąd też najłatwiej złapać samochód z kierowcą, który zawiezie nas do osławionego Ushguli - samotnej i niedostępnej wioski u podnóża najwyższego szczytu Gruzji.
O tym, jak dostać się do wioski Ushguli i na czym polega jej fenomen napisałem w artykule.



Wycieczka do Ushguli zajmuje ok. 6 godzin. Pozostałą część dnia można spędzić w Mestii lub zostać w Ushguli na noc - wtedy jednak trzeba zadbać o powrotny transport do Mestii następnego dnia.
8. Batumi
Jeśli skorzystacie z moich propozycji i po odwiedzinach w Swanetii skierujecie się do Batumi, to ważne jest jak najwcześniejsze opuszczenie Mestii.

Ostatnia marszrutka z Zugdigi do Batumi odjeżdża bardzo wcześnie i może się okazać, że docierając do Zugdidi o 15-16, będziemy już skazani na skorzystanie z taksówki.
Taksówka nie uderza to na szczęście zbyt mocno po kieszeni. Dwugodzinną, liczącą ponad 130 km trasę taksówkarz wycenił na 65 GEL (90 zł). Oczywiście nie odpuszczajcie targowania - początkowo żądał nawet 80 GEL (115 zł).
Batumi to miasto, które wypada zobaczyć chociaż raz w życiu. Zupełnie nie pasuje do obrazu, który Gruzja wyrobiła sobie przez wszystkie wcześniejsze dni mojej wycieczki.


Szklane domy, które szczelnie wypełniły przybrzeżną aleję ciągnącą się przez całe miasto, w dosłownym i przenośnym sensie próbowały zasłonić przed naszymi oczami realny obraz Gruzji - nadal niezbyt zamożnej i niestabilnej gospodarczo.
Rosnące jak grzyby pod deszczu drogie hotele i apartamentowce o dość przypadkowej, leczącej kompleksy architekturze, mamiły przyjezdnych wizją Gruzji, która nie ziści się jeszcze przez długie lata.
Wieża ku czci gruzińskiego alfabetu czy diabelski młyn, dla którego wyrwano nieco przestrzeni na najwyższych piętrach jednego z wieżowców, to dla mnie ostateczne przykłady kiczu i braku umiaru w kreowaniu nowej, pudrowanej rzeczywistości.

Batumi całkiem nieźle prezentuje się z wagonika kolejki linowej Argo, która wspina się na jedno z okolicznych wzgórz.
Doskonale widać stąd, że nowa, bogata część gruzińskiego Dubaju ustępuje szybko miejsca niskiej, o wiele uboższej zabudowie mieszkalnej. Stąd świetnie widać też pracujący na wysokich obrotach port i współpracującą z nim, pobliską stację kolejową.


Ogólnie wrażenie o mieście poprawia dobrze odnowione, miłe dla oka Stare Miasto.
To, że moje wrażenie na temat Batumi jest dość negatywne nie oznacza, że nie warto chociaż raz w życiu pojawić się w tym mieście i wyrobić sobie własnego zdania.
Przejazd z Batumi do Kutaisi to kilkugodzinna podróż marszrutką, która powinna kosztować 10 GEL.
Jeśli chcemy dostać się z powrotem do Tbilisi, warto rozważyć 5-godzinną podróż wygodnym pociągiem.
Z obu miast łatwo dostaniemy się na pobliskie lotniska i wrócimy do Polski, po świetnie spędzonym czasie w bezapelacyjnie przepięknej Gruzji.
Jakie inne miejsca warto zobaczyć w Gruzji?
Nie ma idealnego planu na pierwszą wizytę w jakimkolwiek miejscu na świecie. Ile ludzi, tyle opinii i punktów widzenia.
Przed pierwszą podróżą do Gruzji spędziłem wiele godzin próbując ustalić taki plan, abym zobaczył maksymalnie dużo, a jednocześnie nie narzucił sobie karkołomnego tempa, przy którym zwiedzanie stawałoby się coraz mniej przyjemne.
Podczas zwiedzania Gruzji warto zwrócić uwagę na następujące atrakcje turystyczne:
- Dawit Garedża - kompleks monastyrów, który przez swoje położenie na granicy gruzińsko-azerskiej, od dawien dawna jest przedmiotem międzypaństwowych sporów. Każda strona walczy o obiekty, które dla jednych, jak i drugich są ważnym elementem kulturowego dziedzictwa.
- Skalne miasto Wardzia (Vardzia) - osada znacznie bardziej okazała od Uplisciche. Można tam dojechać z Borjomi, ale internet mówi również o rzadko kursujących, ale bezpośrednich marszrutkach z Tbilisi.
- Borjomi - o ile klimat uzdrowiskowo-kurortowy jest Wam bliski.
- Kolejka wąskotorowa z Borjomi do Bakuriani - jedna z najciekawszych moim zdaniem atrakcji tego rejonu Gruzji i dobra odskocznia od najpopularniejszych miejsc.
- Kachetia - region Gruzji, który słynie z produkcji pysznego, gruzińskiego wina. Do Kachetii jedzie się po to, aby zgłębić historię trunku, który na gruzińskiej ziemi pojawił się już kilka tysięcy lat temu.
- Tuszetia - region Gruzji, który zapewni wspaniałe widoki na strome zbocza Wielkiego Kaukazu i kolejną odsłonę porażających urodą gruzińskich gór.

Zamierzasz wyjechać do Gruzji w najbliższym czasie? Jak wygląda Twój program zwiedzania? Czy zdecydowałeś się na moje propozycje miejsc, które warto zobaczyć w Gruzji?
Napisz mi w komentarzu, jakie wrażenie zrobiła na Tobie Gruzja.