Po kolejowej wyprawie z Polski do Stambułu w dużym tempie, z wielkimi plecakami na plecach, chcieliśmy się maksymalnie zrelaksować nie myśląc o tym, co czeka nas za kilka minut. Najbardziej kusząca okazała się wizja rejsu ze Stambułu do Odessy, gdzie przez 30 godzin widzieliśmy za oknem tylko bezkresne morze.
Czego dowiesz się z artykułu?
- jakiego armatora wybrać, aby odbyć rejs ze Stambułu do Odessy,
- jak kupić bilet na rejs i ile kosztuje bilet,
- jak dotrzeć do portu Haydarpaşa w Stambule,
- jak dostać się na pokład i jak wygląda odprawa celno-paszportowa,
- jak przebiega rejs ze Stambułu do Odessy i jakie warunki panują na statku,
- jak dotrzeć z portu w Czornomorsku do Odessy.
![Natalia wchodząca na pokład statku Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6591_1.jpg)
Z usług jakiego armatora skorzystać na trasie ze Stambułu do Odessy?
Poszukiwanie operatora statku do Odessy oparłem na danych dostępnych w sieci. Udało mi się dotrzeć do oferty dwóch armatorów – Ukrferry oraz Sea Lines.
Obie firmy dysponują przewożącymi samochody ciężarowe statkami cargo z wydzieloną przestrzenią pasażerską. Głównymi klientami kajut są więc kierowcy tirów, najczęściej pochodzenia tureckiego lub ukraińskiego. Poza kilkoma wyjątkami, ciężarówki z innych krajów nie korzystały z promu, którym podróżowaliśmy.
Obaj armatorzy oferują miejsca w współdzielonych kajutach.
Sea Lines udostępnia wyłącznie kajuty czteroosobowe, w przypadku Ukrferry oferta jest zdecydowanie bogatsza. Statki dysponują miejscami w pomieszczeniach dwu-, trzy- i czteroosobowych, kajutami deluxe i pomieszczeniami zbiorowymi wyposażonymi wyłącznie w miejsca do siedzenia. Pełna oferta dostępna jest na stronie internetowej przewoźnika i różni się w zależności od statku.
W interesującym nas dniu, rejs na Ukrainę obsługiwał prom Kaunas Seeways.
![Port Haydarpassa](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6587_1.jpg)
Promy nie kursują codziennie, więc planowanie podróży z Polski trzeba dostosować do dni realizacji rejsów na Ukrainę.
Statki odpływają dwa razy w tygodniu, a rozkład rejsów można sprawdzić na stronach internetowych Ukrferry i Sea Lines. Pierwszy z armatorów oferuje również trasy z Turcji i Odessy do gruzińskiego Batumi.
Sprawdź artykuł: 20 rzeczy, które musisz zrobić w Stambule
Jak kupić bilet na prom ze Stambułu do Odessy? Ile kosztuje bilet?
Wyłącznie Ukrferry sprzedaje swoje bilety przez internet.
W ich systemie rezerwacji należy wskazać datę oraz rodzaj kajuty, z której będziemy chcieli skorzystać. Płatność odbywa się kartą kredytową i jest przeliczana z ukraińskich hrywien. Po dokonaniu transakcji konieczne jest wydrukowanie jej potwierdzenia.
![Bartek z biletem na prom Stambuł - Odessa](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6616_1.jpg)
To jednak nie wszystko. W dzień rejsu musimy koniecznie udać się do portowego biura obsługi pasażerów, w którym otrzymamy ręcznie wypisywaną książeczkę z biletami.
![Wnętrze kajuty w Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6624_1.jpg)
Za miejsce w trzyosobowej kajucie na pokładzie statku Kaunas Seeways zapłaciliśmy 2300 UAH (ok. 300-320 zł, w zależności od kursu hrywny).
W cenie wliczonych jest aż 5 posiłków – kolacja, trzy posiłki w ciągu dnia oraz śniadanie w poranek zawinięcia do portu w Czarnomorsku.
Cena biletu nie obejmuje przejazdu z portu do centrum Odessy. O to musimy się zatroszczyć już samodzielnie.
Jak dotrzeć do portu Haydarpaşa w Stambule? Jak dostać się na pokład statku?
Promy w kierunku Ukrainy odpływają z portu Haydarpaşa znajdującego się w azjatyckiej części miasta.
Podróżując przez Bosfor, najlepiej wysiąść z kolejki Marmaray na stacji Üsküdar i po niespełna trzykilometrowym spacerze dotrzeć do właściwego nabrzeża portu. Do drodze łatwo złapać taksówkę, jeśli nie mamy ochoty spacerować.
W kierunku portu kursują busy i autobusy komunikacji miejskiej, ale jeśli nie zależy nam na czasie, warto przejść nabrzeżem i po raz ostatni w Stambule napić się tureckiej kawy.
![Wejście na pokład statku Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6584_1.jpg)
W porcie nie należy spodziewać się dobrze oznaczonych wejść dla pasażerów czy okazałych terminali odprawy.
Nam udało się znaleźć odpowiednią bramę wejściową metodą “chybił-trafił”, pytając wcześniej o drogę kilka napotkanych osób. Zdania co do właściwego kierunku nie były przy tym spójne.
Wejście do portu strzeżone jest przez ulokowanych w budce ochroniarzy, którym najczęściej należy okazać tylko potwierdzenie rezerwacji biletów. Trafiliśmy na przyzwoitych pracowników, którzy widząc nasze zakłopotanie zaprowadzili nas do odpowiedniego biura.
![Oczekiwanie na meldunek na pokładzie Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6618_1.jpg)
Po załatwieniu formalności, mając jeszcze kilka godzin do rozpoczęcia przyjmowania pasażerów, daliśmy sobie czas na pospacerowanie po azjatyckiej stronie miasta.
Nie obyło się bez drobnych problemów z opuszczeniem portu. Początkowo potraktowano nas jako pasażerów przybywających do Turcji, ale po kilku minutach wertowania paszportu przywrócono nam wolność.
![Statek Kaunas Seeways w porcie Czarnomorsk (Odessa)](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6715_1.jpg)
Na pokład dostajemy się tak, jak ciężarówki, czyli olbrzymią bramą ładunkową w tylnej części okrętu.
Pracownicy odpowiedzialni za załadunek, o ile na takich trafimy, wskazują zainteresowanym drogę do windy pasażerskiej prowadzącej do recepcji. Po zakończonym meldunku dostajemy klucze do kajuty oraz informację o godzinach wydawania przysługujących nam posiłków.
![Wejście na pokład Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6606_1.jpg)
![Przestrzeń ładunkowa statku Kaunas Seeways ze Stambułu do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6604_1.jpg)
Teraz już można zaczynać rejs!
Jak odbywa się kontrola celno-paszportowa?
W portowym biurze, w którym wymieniliśmy potwierdzenie rezerwacji na bilety, dokonuje się również odprawa celno-paszportowa.
Pracownicy portu wezmą nasze paszporty, a my będziemy musieli płynąć z nadzieją, że zgodnie z ich zapewnieniami trafiły one na statek przed odejściem z portu. Na prom wsiadamy więc bez dokumentów, co było dla nas dość dziwnym uczuciem.
![Przestrzeń ładunkowa Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6645_1.jpg)
Przez cały czas trwania rejsu nasze paszporty są zdeponowane na recepcji, a następnie przekazywane ukraińskim celnikom po zawinięciu do portu w Czarnomorsku.
W naszym przypadku, kontrola odbyła się w barze kapitańskim, gdzie kolejno wywoływani musieliśmy stawić się przed obliczem ukraińskich pograniczników z nadzieją, że wpuszczą nas do ich kraju.
Trzeba być przygotowanym zarówno na pytania o cel podróży, jak i kiepską znajomość języka angielskiego u urzędników. Zresztą załoga statku z tym językiem nie radzi sobie zupełnie.
![Widok na Stambuł](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6639_1.jpg)
Po zejściu na ląd czeka nas jeszcze przejazd do punktu kontroli rentgenowskiej, gdzie po prześwietleniu naszego bagażu możemy oddalić się w końcu z nadzieją na złapanie marszrutki do Odessy.
Jak przebiega rejs ze Stambułu do Odessy?
Podawana przez armatora godzina odbicia od brzegu jest wskazana orientacyjnie i zazwyczaj oscyluje około północy.
Wejście na pokład możliwe jest kilka godzin przed wyjściem w morze, jednak życie statku dopasowane jest ściśle do załadunku ciężarówek. Jeśli ten proces się przedłuży, nawet o kilka godzin, to statek pozostanie w porcie.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że nie pasażerowie, a tiry są głównym klientem operatora.
![Bartek kontempluje rejs ze Stambułu do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6667_1.jpg)
![Natalia na pokładzie Kaunas Seeways w rejsie do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6686_1.jpg)
Już chwilę po wejściu na pokład i otrzymaniu kluczy od kajuty, zostaliśmy zaproszeni na pierwszy z pięciu posiłków przysługujących nam podczas rejsu po Morzu Czarnym.
Pokładowa restauracja nie rozpieszcza swoich gości, a pojęcie wyboru menu nie istnieje. Szef kuchni serwuje jedno danie, które albo nam zasmakuje, albo zmusi nas do patrzenia z nadzieją na kolejny, tym razem smaczny posiłek.
Jesteśmy przypisani do konkretnego miejsca przy konkretnym stoliku, a wszelka próba jego zmiany spotyka się z oburzeniem załogi. Pomimo mieszkania w jednej kajucie, początkowo siedzieliśmy przy różnych stolikach. Dopiero przy drugim posiłku zmieniono nam miejsca i mogliśmy usiąść razem.
![Ciężarówki na pokładzie statku Kaunas Seeways](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6713_1.jpg)
![Widok na port Czornomorsk - rejs ze Stambułu do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6703_1.jpg)
Rejsowe menu składało się z pięciu posiłków, zaczynając i kończąc się na śniadaniu.
Praca pokładowej restauracji wyznaczała nasz rytm życia na statku. Czas między posiłkami dzieliliśmy między spacery po pokładzie, czytanie książek i oczekiwanie na kolejną wizytę nieopodal kuchni.
Zasięg sieci komórkowej i dostęp do internetu nie istnieją, więc przez 27 godzin rejsu tempo naszego życia znacznie spada i pozwala się głęboko zrelaksować.
![Widok z okna kajuty na zachód Słońca - rejs ze Stambułu do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6693_1.jpg)
Kilka razy w ciągu doby otwiera się dla pasażerów sklep wolnocłowy, a ceny alkoholu wyłącznie zachęcają do długich rozmów w kajucie przy kolejnych butelkach whisky.
Jak dotrzeć z portu w Czornomorsku do centrum Odessy?
Port morski w Czornomorsku i centrum Odessy dzieli ponad 20 km. Przebieg drogi możesz sprawdzić w Mapach Google.
Po przejściu kilkuset metrów od terminala morskiego, przy głównej drodze M27 znajdziemy przystanki, z których korzystają marszrutki jadące do Odessy. Busiki należy zatrzymywać machając w ich kierunku – w przeciwnym razie możemy zostać zignorowani.
Pokonanie trasy do Odessy zajmuje zdezelowanemu busikowi niespełna 30 minut. Podróż kończy się przy głównym dworcu kolejowym miasta.
Tu zaczyna się nasza przygoda z Odessą.
![Natalia w kajucie Kaunas Seeways - rejs ze Stambułu do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6700_1.jpg)
![Statek Kaunas Seeways na pełnym morzu - rejs ze Stambułu do Odessy](https://bartekwpodrozy.pl/wp-content/uploads/2018/07/DSC_6676_1.jpg)
Dobre wrażenia jakie przyniósł mój pierwszy w życiu, pełnomorski rejsu ze Stambułu do Odessy, nie zostały nadszarpnięte nawet przez długie oczekiwanie na dokończenie ukraińskiej kontroli granicznej. Odessa okazała się przyjemnym dla oka, ciekawym miastem z bogatą historią. Dobrze, że udało się tam dotrzeć w nieco bardziej nietypowy sposób.