Luang Prabang to miasto leżące w północnej części Laosu, dawna stolica Laosu z centrum wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Na skalę Polski jest niewielkie – ma podobną liczbę mieszkańców co Gniezno. W artykule dzielę się moimi doświadczeniami ze zwiedzania i opisuję najciekawsze atrakcje Luang Prabang i okolicy.
Luang Prabang otaczają porośnięte tropikalnym lasem wzgórza, z których możesz oglądać panoramę miasta przytulonego do brzegu Mekongu, najdłuższej rzeki na Półwyspie Indochińskim.
Luang Prabang to jedno z ważniejszych miejsc, które odwiedziłem podczas mojej podróży po Azji Południowo-wschodniej. Przyciągnęła mnie historia, architektura oraz duża liczba atrakcji i wycieczek dostępnych w mieście.
Czy warto odwiedzić Luang Prabang?
Luang Prabang to jedna z głównych atrakcji turystycznych Laosu. Znajdziesz w nim duży wybór noclegów i restauracji oraz anglojęzycznych atrakcji przygotowanych dla odwiedzających. Odkryjesz bogatą kulturę i tradycje dzięki licznym wycieczkom, warsztatom i wystawom. Między innymi z tego powodu zdecydowałem się zwiedzić Luang Prabang podczas mojej podróży do południowo-zachodniej Azji.
Luang Prabang wyróżnia się swoją historią. Miasto znajduje się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO, bo łączą się w nim dwa dobrze zachowane style architektoniczne – tradycyjne, buddyjskie budownictwo sakralne i kolonialna zabudowa francuska z XIX i XX wieku. Przeszłość miasta jako siedziby króla i dworu sprawiła, że w Luang Prabang rozwinęły się ciekawe tradycje rękodzielnicze, kulinarne i związane z lokalną sztuką.
Kupisz tu wyjątkowe, lokalne produkty w niskich cenach, obejrzysz przedstawienie teatralne oraz spróbujesz dań kuchni laotańskiej. W dalszej części artykułu opiszę miejsca w Luang Prabang, które warto zobaczyć oraz zabytki, które warto zwiedzić.
Na pobyt w Luang Prabang polecam Ci przeznaczyć 3-4 dni, chociaż najważniejsze atrakcje w mieście możesz zdążyć zobaczyć w dwa. Dodatkowy dzień pozwoli Ci na parę godzin relaksu na tarasie restauracji czy też odespanie wczesnej pobudki przed oglądaniem wschodu słońca nad Mekongiem.
Możesz też wybrać się na wycieczkę zorganizowaną po okolicy, na której poznasz ciekawostki na temat regionu od lokalnego przewodnika i bez troszczenia się o transport, dostaniesz się do atrakcji w okolicy Luang Prabang.
Gdzie spać w Luang Prabang?
Luang Prabang jest jednym z najpopularniejszych miast w Laosie, więc baza noclegowa jest rozbudowana. W całym kraju ceny są dosyć niskie z perspektywy Europejczyka, m.in. dlatego już od lat jest chętnie odwiedzany przez backpackerów. Jeśli więc szukasz budżetowej, koedukacyjnej opcji noclegowej, szeroki wybór hosteli w Luang Prabang Cię nie zawiedzie.
Możesz wypróbować np. DownTown Backpackers Hostel w atrakcyjnej cenie, która obejmuje Wi-Fi, parking i ogród ze wspólną częścią rekreacyjną. Zwróć uwagę, że DownTown Backpackers Hostel jest położony bardzo blisko centrum, co oprócz wygody, często oznacza też hałas od strony nocnego targu.
Blisko centrum znajduje się Mano boutique sun shine, gdzie możesz zatrzymać się w prywatnym pokoju z łazienką. To dobra opcja dla ceniących własną przestrzeń, ale także dla osób aktywnych – w obiekcie wypożyczysz rowery, a z wycieczki możesz wrócić o dowolnej porze, bo recepcja jest czynna całą dobę.
Na dłuższy pobyt możesz rozważyć Luang Prabang Villa Oasis, gdzie odpoczniesz od tropikalnego klimatu, chłodząc się w hotelowym, odkrytym basenie lub odpoczywając w ogrodzie. Wnętrza są czyste, przyjemne dla oka i przestronne, a w cenie pobytu możesz zamówić transfer z lotniska.
Co warto zobaczyć w Luang Prabang? Moje wskazówki przed zwiedzaniem
Podczas zwiedzania Luang Prabang odkryłem wiele atrakcji wartych zobaczenia, a przy tym zanotowałem kilka praktycznych wskazówek, które mogą być przydatne podczas planowania urlopu w Laosie. Skorzystaj z mojego doświadczenia, żeby zaplanować udane wakacje w turystycznej stolicy Laosu:
- zaplanuj podróż na porę suchą – pora sucha, przypadająca na czas od maja do października, to najlepszy moment na odwiedzenie Laosu. Upalnie jest tam przez cały rok, a w porze suchej nie powinieneś mieć problemów ze skorzystaniem z atrakcji, które nie są dostępne w czasie obfitych deszczów. Niestety z tego samego powodu pora sucha oznacza też droższe loty do Laosu i większą liczbę turystów. Warto to jednak zaakceptować, by zobaczyć słynne atrakcje, świątynie i atrakcje naturalne, których jest sporo w okolicach Luang Prabang,
- wyrób wizę turystyczną – będziesz miał ku temu możliwość na lotnisku po przylocie do Laosu (miej ze sobą zdjęcie do paszportu i dolary amerykańskie na opłatę), ale polecam Ci zrobić to przez Internet. Na lotnisku lepiej nie dodawać sobie stresu i stania w kolejkach, a zamiast tego zrelaksować się z myślą o wymarzonej podróży,
- kup lokalną kartę SIM – do nawigacji, tłumaczeń i wielu innych czynności na urlopie przyda Ci się stały dostęp do Internetu. W Laosie najlepiej kupić lokalną kartę SIM, którą dostaniesz w punkcie informacji turystycznej lub np. na stronie Airtalo. O podobne usługi dla zagranicznych gości możesz też pytać w swoim hotelu – pracownicy w miarę możliwości pomogą Ci rozwiązać popularne problemy turystów w Luang Prabang,
- miej przy sobie gotówkę – tylko niektóre hotele i restauracje w Luang Prabang przyjmują płatności kartą. W wielu miejscach zapłacisz dolarami amerykańskimi, ale ceny w kipach laotańskich często są bardziej atrakcyjne. Przy płatnościach w dolarach sprzedawcy mogą chcieć wydać Ci resztę w kipach, co nie będzie dla Ciebie opłacalne przez przelicznik. Wstęp do większości atrakcji (świątyń, mostów, punktów widokowych) jest płatny i wynosi przeciętnie od 20 do 30 tysięcy kipów,
- wybierz rower – nie tylko nie przyczynisz się do zanieczyszczenia odwiedzanego miasta spalinami i hałasem, ale też wygodnie i we własnym tempie przejedziesz między muzeami, restauracjami i sklepami. Polecam zwiedzanie na pożyczonym rowerze w większości miast, które odwiedzam, ale w Luang Prabang jest to szczególnie mile widziane, a rowery dostępne na każdym kroku (w wypożyczalniach, w hotelach),
- poznaj lokalne zwyczaje – przed przyjazdem zapoznaj się z zasadami grzeczności w Laosie, aby spędzić urlop w Luang Prabang w zgodzie z mieszkańcami miasta i ich kulturą. Gesty przywitań i podziękowań czy przyjęte zachowania w miejscach publicznych i miejscach kultu w Laosie różnią się od europejskich. Aby nie dać się zaskoczyć i nie sprawić przykrości gościnnym Laotańczykom, przed przyjazdem przeczytaj porady dla turystów z zagranicy,
- zdecyduj się na jednodniową wycieczkę – po eksploracji miasta na własną rękę, zamień przejażdżki rowerem na zorganizowaną wycieczkę do bardziej oddalonych atrakcji (nie będziesz musiał targować się z kierowcami tuk tuków, którzy często proponują wysokie ceny). Komentarz lokalnego przewodnika przybliży Ci historię miejsc, które odwiedzisz i będziesz miał okazję na bieżąco zadawać pytania. Mnie podobała się wycieczka do wodospadów Kuang Si i jaskiń Pak Ou. Niżej kilka innych, ciekawych opcji.
1. Zobacz unikalny rytuał składania ofiar mnichom
lokalizacja na mapie: 19.888990351, 102.13339902 (miejsce znajdziesz na mapie atrakcji Laosu)
Sai Bat to rytuał porannego składania mnichom ofiar z jedzenia przez wierzących Laotańczyków. Laos jest krajem buddyjskim, w którym religia jest praktykowana i bliska sercom mieszkańców. Cieszę się, że mogłem dowiedzieć się wiedzieć o buddyzmie i związanych z nim tradycjach podczas mojej wizyty w Luang Prabang i polecam Ci zwrócenie uwagi na tutejsze praktyki religijne, z zachowaniem należytego szacunku i dystansu.
Nie kupuj przejazdu minibusem lub zorganizowanej wycieczki na rytuał Sai Bat. Na pokładzie minibusa znajdujesz się fizycznie wyżej od mnichów, co jest nietaktem na religijnej ceremonii. Dodatkowo silnik hałasuje, a wycieczkom czasami towarzyszy komentarz z głośników.
Sai Bat, co na polski można przetłumaczyć jako “poranna jałmużna”, jest jedną z atrakcji Luang Prabang, dla których warto wstać przed wschodem słońca. Rytuał odbywa się codziennie o wczesnych godzinach w bladym, porannym słońcu. Powinien przebiegać w kompletnej ciszy, w której Laotańczycy wkładają jedzenie do koszyków (głównie tradycyjnie ugotowany ryż) przechodzących kolejno mnichów. W rzeczywistości ceremonia przyciąga tłumy hałasujących turystów. Pamiętaj, aby obserwować Sai Bat z dystansu i w ciszy, by nie przeszkadzać mnichom w medytacji. Po wyjściu na ulicę zostaniesz też prawdopodobnie zaczepiony przez kilku sprzedawców, którzy będą oferować kupno ryżu do wrzucenia mnichom.
Sai Bat zaczyna się od ok. 5:30, dlatego najlepiej o tej godzinie bądź już na miejscu i znajdź wygodny punkt obserwacji w odpowiedniej odległości. Ja rytuał oglądałem na ulicy Sisavangvong w okolicy Joma Bakery Café, do której często chodziłem.
2. Wdrap się na wzgórze Phousi i obejrzyj wschód słońca nad Luang Prabang
lokalizacja na mapie: 19.890451460, 102.1370125
Oglądanie wschodzącego słońca ze wzgórza Phousi to często pierwsza atrakcja na liście nowo przybyłych do Luang Prabang turystów. Ze mną było podobnie, bo nie mogłem się doczekać widoku na miasto. Na schodach prowadzących na wzgórze i na szczycie Phousi czekały mnie jednak tłumy innych turystów, którzy przybyli na wschód słońca. Chociaż spacer był dość przyjemny, to wszyscy zawiedliśmy się widokiem – smog przykrywał miasto. Przyjeżdżając w porze suchej, będzie Ci łatwiej uniknąć takich nieprzyjemności.
Rozpocznij wspinaczkę jeszcze przed wschodem słońca. Unikniesz dzięki temu tłoku na ścieżce i skorzystasz ze względnego chłodu, zanim tropikalne słońce nagrzeje powietrze i schody na szlaku. My byliśmy w Luang Prabang w lutym i na wzgórze Phousi wchodziliśmy w bluzach.
Najpopularniejsza ścieżka na wzgórze Phousi zaczyna się naprzeciwko Pałacu Królewskiego (lokalizacja na mapie: 19.89237721, 102.13557113) i składa z ponad 300 kamiennych schodków. Trasa nie jest długa, ale schody są wąskie, więc w przypadku większego ruchu schodzących i wchodzących możesz mieć trudność z zatrzymaniem się, żeby złapać oddech. Jeśli jednak nie będziesz miał takiej potrzeby, szybko znajdziesz się na szczycie i obejrzysz wschód słońca. Atutem wzgórza Phousi są porastające je drzewa, które chłodzą powietrze i rzucają cień na pielgrzymów i turystów.
Dla mnie równie dobrym pomysłem na poranny spacer co wspinaczka na Phousi była przechadzka wzdłuż rzeki Nam Khan ulicą Kingkitsarath w pobliżu wzgórza. Możesz tam zjeść śniadanie w uroczej kawiarni C’est La Vie. Ich inspirowana kuchnią francuską poranna oferta jest naprawdę apetyczna.
Druga trasa jest ponad dwa razy dłuższa, ale mniej stroma i moim zdaniem ciekawsza. Wybierz ją, jeśli zamiast jak najszybciej znaleźć się na szczycie, chcesz odbyć przyjemny spacer w drodze na Phousi. Wzdłuż tej ścieżki napotkasz kilka małych świątyń oraz bez problemu przystaniesz i odpoczniesz z boku drogi. Ten szlak jest też mniej uczęszczany – rozpoczyna się na ulicy Phousi. Przejście nim nie zajmie Ci dłużej niż 15 min. Na mapach czasem można znaleźć też ścieżkę na skróty, która ma rzekomo omijać kasę, ale nie polecam jej wybierać, bo nie doprowadzi Cię do celu (kończy się na prywatnej posesji).
Wstęp na wzgórze Phousi jest płatny, a opłata jest pobierana u szczytu schodów (ok. 30 000 kipów). Na szczycie znajduje się kompleks świątynny, który jest skomercjalizowany, jednak nadal jest miejscem kultu i wymaga odpowiedniego stroju.
3. Przejdź bambusowym mostem przez rzekę Nam Khan
lokalizacja na mapie: 19.897824473, 102.14519347
Możliwość zobaczenia unikalnych bambusowych mostów w Luang Prabang jest jednym z powodów, dla których warto jechać do Laosu w porze suchej. Mosty są budowane w Luang Prabang od października, a w kwietniu rozmontowywane, by nie porwała ich zasilona deszczami rzeka. W Luang Prabang stawia się 2 takie mosty, konstruowane zgodnie z laotańskimi tradycjami wyłącznie z bambusa i sznura. Są głównie atrakcją turystyczną – niezależnie od pory roku, mieszkańcy używają łodzi i promów oraz całorocznego mostu zbudowanego przez Francuzów na początku XX wieku (lokalizacja na mapie: 19.88673255, 102.14226913).
Bambusowe mosty są bezpieczne, ale z mojego doświadczenia raczej niewygodne w użytkowaniu. Ich powierzchnia jest nierówna i pełna szerokich szpar. Podczas spaceru patrz pod nogi i przygotuj się na niestabilną przeprawę rowerem lub z wózkiem.
W Luang Prabang w porze suchej powstają dwa bambusowe mosty. Większy z nich znajdziesz w pobliżu ujścia Nam Khan do Mekongu. Idąc od strony wschodniego brzegu, dotrzesz nim do małego parku o dobrze dopasowanej nazwie Riverview Park i punktu widokowego. Spędziłem tam chwilę obserwując ruch statków na rzece i było to przyjemne doświadczenie. Łodzie w Luang Prabang są charakterystyczne dla regionu, a na rzece możesz zobaczyć też tradycyjny połów ryb.
Drugi most łączy Stare Miasto z nową częścią Luang Prabang na południe od Nam Khan. W tej okolicy, po obu stronach rzeki, znajdziesz wiele restauracji, w których spróbujesz laotańskiej kuchni, podziwiając widok na Mekong. W pobliżu znajdziesz popularną restaurację Dyen Sabai, która serwuje drinki i zestawy shindat, choć na zamówienie trzeba tam trochę poczekać.
Wstęp na oba mosty jest płatny w budkach ustawionych od strony Starego Miasta przy każdym z nich (ok. 10 000 kipów). Na biletach zarabia rodzina odpowiedzialna za budowę i utrzymanie mostów.
4. Obejrzyj zachód słońca nad brzegiem rzeki Mekong
Jedną z ciekawszych aktywności w Luang Prabang jest oglądanie zachodów słońca nad rzeką Mekong. Woda mieni się na czerwono, a na niej tłoczą się łódki Laotańczyków, korzystających z chłodu wieczora. Zachód słońca to też doskonała pora na wizytę w restauracji lub kawiarni. Możesz przyjemnie spędzić czas na powietrzu w ogródku knajpy bez tęsknienia za klimatyzacją w pomieszczeniach. Sam odwiedziłem kilka miejsc położonych nad brzegiem Mekongu.
Zachód słońca nad Mekongiem warto także obejrzeć z pokładu statku. W Luang Prabang znajdziesz wiele ofert rejsów wycieczkowych mniejszymi łódkami i dużymi statkami przy ulicy Khem Khong. Jeżeli chcesz zarezerwować rejs z wyprzedzeniem, możesz zdecydować się m.in. na:
Chociaż omlety kojarzą się raczej z porankiem, i tak na zachód słońca polecam restaurację Lao Omelet Mr. Lair. Warto się tam udać i spróbować omletu wegetariańskiego lub z mięsem wieprzowym, podawanych z lokalnymi dodatkami. Jeżeli nie jesteś fanem jajek, restauracja oferuje też inne, klasyczne dania kuchni laotańskiej, np. spring rollsy oraz wybór napojów. Z ogródka Lao Omelet Mr. Lair rozciąga się piękny widok na Mekong, zachodnie niebo i wzgórza.
Kolejnym z moich sprawdzonych wyborów było klimatyczne Ock Pop Tok Silk Road Cafe. Jeżeli podobnie jak ja w podróży miewasz dni, gdy musisz popracować na laptopie, wybierz tę restaurację-kawiarnię – to cały kompleks kawiarniany z ogródkami, huśtawkami, leżakami i nawet domkiem na drzewie. Podczas całego dnia pracy możesz przemieszczać się pomiędzy poziomami, a przed zachodem słońca udać się na taras zawieszony nad wodami Mekongu. Dodatkową zaletą jest fakt, że Ock Pop Tok Silk Road Cafe jest położone dalej od Starego Miasta, więc łatwiej znajdziesz tam wolny stolik.
5. Przepłyń promem rzekę Mekong i poznaj wiejskie świątynie
lokalizacja na mapie: 19.892411142, 102.13417436
Na drugi brzeg Mekongu, rzeki znacznie większej niż Nam Khan, przepłyniesz promem. Dostaniesz się nim do położonych na północ od Luang Prabang wiosek, które możesz zwiedzić spacerem w pół dnia. Przeprawa promem to doskonała okazja, aby doświadczyć z bliska kultury Luang Prabang o poobserwować mieszkańców. Na rzece zobaczysz też prywatne łodzie Laotańczyków łowiących ryby i transportujących towary.
Wokół przystani krążą naganiacze, którzy oferują sprzedaż biletu, ale pobierają za to wysoką opłatę. Nie korzystaj z ich usług – bilet na prom kupisz po wejściu na pokład (podejdzie do Ciebie pracownik przeprawy i pobierze opłatę).
Po przeprawie na północny brzeg, trafisz do wioski Ban Xieng Maen. Czeka tam na Ciebie niezbyt popularna atrakcja w okolicy Luang Prabang – szlak zwiedzania Xieng Men Cultural Village. Szlak Xieng Men Cultural Village ma niecałe 4 km i napotkasz wzdłuż niego 7 świątyń (przejście pieszo zajęło nam 3-4 godziny). Nie robią takiego wrażenia jak miejskie świątynie w Luang Prabang, ale ich zaletami są cisza, urokliwe położenie i mniejsza ilość turystów.
Malowniczy spacer wzdłuż brzegu Mekongu, który zaprowadzi Cię do kilku małych świątyń, m.in. Wat Xieng Mene na terenie wsi (lokalizacja na mapie: 19.898217423, 102.13313102). Chociaż dziś wygląda niepozornie, kiedyś miała duże znaczenie dla Luang Prabang – w 1867 przechowywano w niej najświętszy wizerunek Buddy w Laosie (posąg Prabang, od którego pochodzi nazwa miasta Luang Prabang).
Kolejną świątynią jest Wat Chomphet zaraz za wsią (lokalizacja na mapie: 19.90075152, 102.13783656). Stoi na wzniesieniu, z którego możesz przy okazji obejrzeć widok na Luang Prabang i Mekong – dla tego widoku warto się tam przespacerować. Mnie bardziej zaciekawił kompleks świątynny Wat Long Koon (lokalizacja na mapie: 19.901650873, 102.13999101), który powstał w XVIII wieku jako siedziba króla przed jego koronacją. Dziś jest siedzibą i wioską mnichów.
W drodze z Wat Long Koon trafisz na Wat Tham Sakkalin (lokalizacja na mapie: 19.902888333, 102.14188844) – świątynię o ścianach pokrytych religijnymi malowidłami, przypominającymi trochę komiks. W pobliżu Wat Tham Sakkalin możesz zobaczyć jaskinię, do której kiedyś udawali się mnisi-pustelnicy. Znajdziesz ją na wzgórzu, gdzie prowadzą schody zaczynające się pod świątynią. Wejście do jaskini może być zamknięte, ale metalowa furtka jest tak pięknie rzeźbiona, że moim zdaniem warto ją obejrzeć. ;) Jeżeli spotkasz w pobliżu mnichów, możesz poprosić ich o otwarcie wejścia do jaskini lub udostępnienie klucza do bramki.
6. Pospaceruj kolonialną Starówką z listy światowego dziedzictwa UNESCO
Starówkę Luang Prabang można uznać za najważniejszą atrakcję miasta. Pofrancuskie Stare Miasto zostało wpisane na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. W Luang Prabang kolonialne budownictwo francuskie występuje równolegle z tradycyjnym laotańskim, w szczególności unikatowym stylem świątyń buddyjskich. To czyni architekturę Starego Miasta wyjątkową.
Oprócz zabudowań, Francuzi pozostawili po sobie coś jeszcze – tradycyjne wypieki. Postój w kawiarni na filiżankę kawy i francuską bagietkę wzbogaci Twoje zwiedzanie Starego Miasta w Luang Prabang. Możesz odwiedzić np. kultową francuską piekarnię Le Banneton Café na ulicy Sakkaline.
Dla mnie spacer po Starym Mieście był obowiązkowym punktem na liście atrakcji Luang Prabang. Szybko zauważyłem, że podobnie było w przypadku mnóstwa innych turystów. Tłum jednak nie odejmuje Starówce uroku. Okolica wygląda zupełnie inaczej od tego, czego Europejczyk oczekuje, słysząc “stare miasto”. Na uliczkach jest dużo zieleni, kwiatów, a nastrój jest leniwy nawet pośród tłumu zwiedzających.
Na Starym Mieście znajdziesz sporo dobrych restauracji. Zjedz popularne wśród mieszkańców pożywne śniadanie w Khao Soi Noodle Shop (bądź przygotowany na chwilę stania w kolejce) lub rozejrzyj się wśród knajp na ulicy Khem Khong, by zjeść obiad na brzegu Mekongu. W The Belle Rive Terrace spróbujesz dań kuchni zachodniej oraz lokalnej.
Laos znajdował się pod władzą Indochin Francuskich (a wcześniej pod wpływem kolonii) od 1917 roku do czasu II wojny światowej. Francuzi zbudowali znane dziś turystyczne Luang Prabang, bo przed okresem kolonialnym miasto zostało splądrowane przez Białych Tajów. W ten sposób powstała unikalna mieszanka stylów architektonicznych Królestwa Lan Xang oraz kolonialnej Francji.
7. Kup bilet na anglojęzyczne przedstawienie Garavek pełne lokalnych opowieści
lokalizacja na mapie: 19.896444349, 102.14134328
Świetnym sposobem na poznanie folkloru Luang Prabang jest posłuchanie historii o mieście z ust mieszkańców. Niepowtarzalną okazją ku temu jest udział w przedstawieniu Garavek. Teatr Garavek znajdziesz na Starym Mieście i możesz w nim zakończyć popołudniowe zwiedzanie Luang Prabang. Przedstawienia odbywają się codziennie o 18:30.
Garavek to kameralny teatr gawędziarski. Sala mieści maksymalnie 30 osób, a na niewielkiej scenie występuje jedynie dwóch panów. Jeden z nich pełni rolę gawędziarza, który opowiada lokalne mity i historie (po angielsku), drugi akompaniuje mu na tradycyjnym instrumencie khaen. Podczas występu zdarzało mi się słuchać z zapartym tchem, a także wybuchać śmiechem. Najbardziej jednak doceniam, że całość nawiązywała do laotańskiej tradycji gawędziarskiej.
Bilety kupisz przed wejściem do teatru (płatność gotówką). Sprzedaż zaczyna się zwykle o 18:00. Bilety kosztowały 5 USD (w lutym 2023 r.). Na miejscu kupisz także lokalne piwo Beer Lao. Po przedstawieniu możesz wypróbować dobrą pobliską pizzerię Popolo.
8. Wypłyń w rejs drewnianą łodzią albo kajakiem po rzece Mekong
Życie w Luang Prabang toczy się wokół Mekongu, więc nic dziwnego, że wśród turystów popularne są różnego rodzaju rejsy po rzece. Wiele osób łączy aktywność pływania Mekongiem z możliwością dotarcia w ten sposób do atrakcji w okolicy Luang Prabang. Najłatwiej taki rejs zrealizować, wykupując kilkugodzinną wycieczkę.
Opcją dla aktywnych jest wypożyczenie kajaków. Nurt Mekongu w okolicy Luang Prabang jest spokojny, a jego koryto szerokie, dlatego z takim spływem poradzą sobie także początkujący wioślarze. Wycieczki kajakowe, np. spływ do słynnych jaskiń Pak Ou, mają w cenie kajaki i potrzebny sprzęt (pamiętaj o założeniu kamizelki) oraz usługi mówiącego po angielsku przewodnika.
Sam jestem fanem aktywności, które pozwalają połączyć ze sobą zwiedzanie najciekawszych atrakcji. Zainteresował mnie rejs statkiem restauracyjnym Nava Mekong Restaurant & Cruise. Wycieczka tradycyjną drewnianą łodzią zabierze Cię najpierw do wioski producentów Lao Whiskey, gdzie będziesz miał możliwość skosztowania lokalnego alkoholu. Celem rejsu są jaskinie Pak Ou, o których opowie obecny na pokładzie anglojęzyczny przewodnik. W czasie rejsu zjesz obiad i obejrzysz zachód słońca nad Mekongiem.
Zapytaj o ciekawe rejsy w recepcji swojego hotelu. Pracownicy mogą znać ich więcej niż uda Ci się znaleźć w Internecie, a do tego pomogą Ci z rezerwacją lub zamówieniem transportu do przystani.
Na rzece Mekong możesz też spróbować łowienia ryb z miejscowym rybakiem. Pokaże Ci tradycyjne sposoby połowu, a złapane ryby przygotuje na ognisku dla wszystkich uczestników wycieczki. To opcja dla amatorów mocniejszych wrażeń, choćby ze względu na przyrządzanie ryb przed posiłkiem. Łódź rybacka jest mała i chybotliwa, a połów odbywa się bez względu na pogodę. Zaletą tej aktywności jest za to doświadczenie na własnej skórze codziennego życia mieszkańców Luang Prabang.
9. Zrób zakupy na nocnym targu przy głównej ulicy Luang Prabang
lokalizacja na mapie: 19.890576135, 102.13526512
Nocny targ przy głównej ulicy prawdopodobnie będzie najbardziej zatłoczonym miejscem, do jakiego trafisz w Luang Prabang. Codziennie wieczorem stragany pojawiają się na ulicy Sisavangvong, zaczynając się na wysokości przeprawy promowej przez Mekong. Mnóstwo turystów szuka na targu pamiątek i próbuje laotańskiego street foodu.
Nocne targi są popularne w krajach południowo-wschodniej Azji. Po zachodzie słońca sprzedawcy i kupujący mogą korzystać z chłodniejszej pogody i spędzać przy straganach całe godziny. Targ nocny w Luang Prabang łączy w sobie tradycyjny klimat tego rodzaju marketów z ofertą przygotowaną typowo pod turystów spoza Laosu. Z tego powodu jest w mojej opinii lepszym wyborem niż podobne atrakcje w Wietnamie lub Tajlandii – w Laosie można znaleźć więcej lokalnych wyrobów i rękodzieła.
Kiedy znajdziesz się na nocnym targu w Luang Prabang, poszukaj autentycznych, lokalnych produktów. Oczywiście mogą odpowiadać Ci też typowe pamiątki, które można zobaczyć w wielu częściach świata. Ja jednak polecam Ci rozejrzenie się za tkaninami i produktami z papieru czerpanego, który w Luang Prapang produkuje się z wielowiekową tradycją. Na targu pracują też artyści malujący obrazy na zamówienie.
Możesz pozwolić sobie na lekkie targowanie się ze sprzedawcami na targu nocnym. Lepiej jednak robić to, gdy kupujesz większą liczbę produktów lub gdy cena jest wyjątkowo wysoka. Wiele pamiątek kupisz po prostu w dobrych cenach i bez tego, więc nie warto dodatkowo obniżać zarobku twórców rękodzieła. ;)
Na nocnym targu w Luang Prabang skosztujesz też laotańskich przekąsek z ulicznych grillów i woków. Wiele takich stoisk znajdziesz w bocznych uliczkach leżących prostopadle do Sisavangvong. Być może natkniesz się też na mniej przyjemne stragany. Na targu wciąż w sprzedaży są ptaki, które wypuszcza się z ciasnych klatek “na szczęście”. Rozważ unikanie takich atrakcji, żeby nie przyczyniać się do czynienia szkód przyrodzie Laosu.
Kiedy już kupisz posiłek z jednego ze stoisk, możesz zjeść go przy stolikach na zbiegu ulic Kitsalat i Kingkitsalat. W pobliżu tego miejsca polecam sałatki Lao Yum (ze stoiska blisko bankomatu, najlepsze sałatki, jakie jedliśmy w Laosie) oraz mango sticky rice. Możesz też tam kupić kokosa do wypicia na miejscu.
10. Pojedź na jednodniową wycieczkę z Luang Prabang
Jednodniowe wycieczki z Luang Prabang to wygodny sposób na zwiedzenie atrakcji okolic miasta. Nie musisz martwić się o transport (często tuktuk odbiera spod drzwi hotelu) i towarzyszy Ci obeznany z regionem anglojęzyczny przewodnik. W cenie wycieczki są bilety wstępu i często też lunch lub obiad. W okolicy Luang Prabang jest kilka kultowych miejsc, do których trzeba dojechać, a które warto zobaczyć, bo różnią się od atrakcji dostępnych na terenie miasta.
Popularnym celem wycieczek są jaskinie Pak Ou. Dotarcie do nich wymaga popłynięcia łodzią, dlatego większość wycieczek łączy ich zwiedzanie z relaksującym rejsem po Mekongu. Szukaj wycieczek do jaskiń Pak Ou, które po drodze oferują dodatkowe atrakcje, np. “rejs obiadowy” Nava Mekong Restaurant & Cruise. Moim zdaniem wycieczka do samych jaskiń może okazać się trochę poniżej oczekiwań. Ciemne zakamarki i komnaty pełne posągów Buddy robią wrażenie, ale obejrzenie jaskiń to kwestia tylko kilkunastu minut.
Wodospad Kuang Si według mnie zapewni Ci więcej wrażeń – tworzy rajsko wyglądające baseny otoczone tropikalną roślinnością. Na drzewach zawieszone są liny i huśtawki, z których możesz skakać do turkusowej wody. Przemieszczanie się pomiędzy kolejnymi nieckami, skoki do wody i spacer na pobliskie wzgórze, z którego zobaczysz widok na pobliskie wioski, może zapewnić Ci rozrywkę nawet na kilka godzin. Jeżeli szukasz atrakcji dla dzieci w okolicy Luang Prabang, wodospad Kuang Si będzie dobrym wyborem.
Najlepiej wybierz się do Kuang Si w tygodniu – weekend to najpopularniejszy czas na kąpiele pod wodospadem. Dodatkowo zwiększysz swoje szanse na uniknięcie tłoku, docierając na miejsce przed południem.
Kuang Si to najpopularniejszy cel wycieczek z Luang Prabang, dlatego możesz wybierać spośród różnych wariantów. Zdecyduj się na jeden z nich w zależności od Twoich oczekiwań. Do żadnego z nich nie musisz się specjalnie przygotowywać, ale przyda Ci się dobra kondycja fizyczna. Nie zapomnij o kremie z filtrem, wygodnych butach oraz stroju kąpielowym i ręczniku:
11. Poszukaj szklanej mozaiki w świątyni Wat Xiengthong
lokalizacja na mapie: 19.897748811, 102.14313889
Wat Xiengthong jest najważniejszą świątynią w Luang Prabang i jedną z najważniejszych w Laosie. Tzw. Świątynia Złotego Miasta powstała w 1560 roku i do dziś możesz oglądać ją w oryginalnym kształcie. Nie została zburzona i odbudowana na planach dawnej budowli, podobnie jak wiele innych zabytków. Na przestrzeni wieków miały w niej miejsce jedynie renowacje i konserwacje. Jeżeli miałbym wybrać jedną świątynię do zwiedzenia w Luang Prabang, byłby to właśnie Wat Xiengthong.
Za wstęp do świątyni zapłacisz ok. 30 000 kipów (stan na 2023 r.). Pamiętaj, by przed zwiedzaniem włożyć odpowiednie ubranie. Przed wejściem do świątyni będziesz też musiał zdjąć buty.
Wat Xiengthong znajdziesz na Starym Mieście w pobliżu końca półwyspu. Składa się na nią kompleks budowli, z których mniejsze otaczają główną świątynię. Wszystkie zostały zaprojektowane w charakterystycznym, laotańskim stylu, którego najważniejszą cechą są spadziste, kaskadowe dachy. Budynki są bogato zdobione i przechadzając się po kompleksie, nacieszysz oczy wieloma formami laotańskiej sztuki – rzeźbiarstwem, malarstwem i złotnictwem.
Jeśli zgłodniejesz podczas zwiedzania, zajrzyj do Julie’s Village Noodles na smaczny posiłek z dużą ilością świeżych warzyw i w dobrej cenie. Miłośnicy ostrych przypraw, mogą spróbować skórek wieprzowych w chili.
Moją uwagę przykuły szklane mozaiki na ścianach budynków przedstawiające motywy religijne, mitologiczne oraz sceny z życia codziennego w Luang Prabang. Większość mozaik powstała dopiero w XX wieku, ale dowodzą pamięci o historii i tradycji miasta oraz jego religii. Na jednej ze ścian głównego budynku odnajdziesz mozaikę “Drzewo życia”, przedstawiającą legendę założenia tej świątyni. Sam spędziłem najwięcej czasu przyglądając się podobiznom zwierząt, łodzi i Laotańczyków pracujących przy nich na ścianie świątynnej biblioteki.
12. Zobacz produkcję papieru czerpanego w kameralnych warsztatach
W Luang Prabang i pobliskich wioskach kultywuje się wielowiekowe tradycje wyrobu lokalnych produktów, z których szczególnie sławny jest papier czerpany. Możesz oglądać i kupować wiele z tutejszych wyrobów na nocnym targu, ale odkryłem, że po przejściu jednego z bambusowych mostów, na ulicy biegnącej wzdłuż Mekongu (lokalizacja na mapie: 19.90009723, 102.14789881) znajdziesz sklepy i warsztaty rękodzielników. Nie tylko sprzedadzą Ci swoje dzieła, ale też chętnie zaprezentują sposób ich wyrabiania, a nawet pozwolą spróbować wykonać je samemu.
Rozwój rzemiosła w Luang Prabang i jego okolicach wynikał z tego, że przez lata miasto było siedzibą dworu królewskiego, dla którego tworzono luksusowe, ręcznie robione przedmioty. Przyczyniły się też do tego bardzo liczne świątynie. Uczące się w nich dzieci poznawały nie tylko mądrość buddyzmu, ale też tajniki lokalnego fachu. Dziś Laotańczycy chętnie dzielą się z turystami swoim procesem twórczym. Kilka ofert ciekawych warsztatów rzemieślniczych w Luang Prabang możesz zarezerwować online, m.in:
O takie warsztaty możesz też zapytać w swoim hotelu. Ja postanowiłem przejść się po mieście i zajrzeć do sklepików z rękodziełem. Wybrałem się do sklepu Nalongkone Shop, w którym dostępne są ok. godzinne warsztaty z czerpania i zdobienia papieru. Prowadził je cierpliwy, mówiący po angielsku pan. Takie warsztaty mogą być świetną atrakcją i dla dzieci, i dla rodziców. Wykonane przez Ciebie papierowe przedmioty zostaną w sklepie do wyschnięcia, a na następny dzień zostaną przesłane do Twojego hotelu. Możesz tu też kupić dużo ładnych, oryginalnych pamiątek (ja zdecydowałem się na malowane pocztówki i notesy, którego karty wykonane są z papieru czerpanego).
Kiedy już znajdziesz się po drugiej stronie Nam Khan, spróbuj mrożonej herbaty i mango sticky rice w herbaciarni The Teahouse Luangprabang. To miejsce z miłą obsługą i ładnym ogrodem. Atmosfera jest bardzo relaksująca i możesz tam liczyć na wolne stoliki, w przeciwieństwie do wielu kawiarni po drugiej stronie rzeki. My po raz pierwszy piliśmy tutaj herbatę ryżową – polecam spróbować, ciekawy smak. ;)
13. Wstąp do innych świątyń buddyjskich w centrum Luang Prabang
W Luang Prabang znajdziesz aż 33 świątynie. Jeżeli nie jesteś historykiem sztuki specjalizującym się w architekturze sakralnej w Laosie, zapewne po kilku zwiedzanie stałoby się dla Ciebie monotonne. Dlatego też wybrałem te świątynie w Luang Prabang, które warto odwiedzić podczas kilkudniowego pobytu. Wszystkie te świątynie znajdują się blisko siebie i możesz zwiedzić je w trakcie jednego spaceru po Starym Mieście.
Wspominałem już o najważniejszej dla miasta Wat Xieng Thong. Niedaleko znajdziesz równie spektakularną Wat Sensoukharam. Wyróżnia ją front podparty kolumnami i kolorystyka głębokiej czerwieni. Idąc dalej na zachód, natrafisz na Wat Xieng Mouane, na terenie której możesz odpocząć w otoczeniu roślin w zadbanym ogrodzie.
Możesz też odpocząć w pobliskich restauracjach, np. Alamea Restaurant i Tamarind, które serwują kuchnię laotańską w lokalach z widokiem na rzekę. W Tamarind możesz nawet poprosić o wprowadzenie w kulinaria Laosu. Punktem obowiązkowym dla miłośników kawy jest japońska kawiarnia serwująca laotańską kawę i sprzedająca jej ziarna – LuLaLao Coffee.
Dalej znajdziesz Wat May Souvannapoumaram, która zrobiła na mnie wrażenie swoimi misternymi, złotymi malowidłami i płaskorzeźbami pokrywającymi całe ściany. Za wzgórzem Phousi odwiedziłem jeszcze Wat Mahathat. To klimatyczna świątynia, nieco mniej zadbana i wymagająca remontu. Na kameralnym podwórku będziesz mógł zobaczyć budynki mieszkalne mnichów, którzy chodzą wokół świątyni, zajmując się swoimi obowiązkami. Wstęp do wszystkich wymienionych świątyń jest płatny (ok. 20 tysięcy kipów).
14. Dowiedz się więcej o kulturze Laosu w Centrum Sztuk Tradycyjnych i Etnologii
lokalizacja na mapie: 19.888683377, 102.13530968
Wizyta w Centrum Sztuk Tradycyjnych i Etnologii (Traditional Arts and Ethnology Centre) w Luang Prabang jest dobrym sposobem na szybkie, ale wyczerpujące poznanie miasta i zwyczajów jego mieszkańców. Część muzealna jest niewielka, ale obejrzysz w niej najważniejsze artefakty kultury Luang Prabang, m.in. stroje ludowe, przedmioty z bambusa i tradycyjne instrumenty. Wszystkie obiekty są opisane w języku angielskim, a tam, gdzie to potrzebne, wystawa jest multimedialna (możesz m.in. posłuchać tradycyjnej muzyki). Z tego powodu zwiedzanie wystawy z przewodnikiem nie jest konieczne.
Traditional Arts and Ethnology Centre ma też ofertę dla dzieci. Sama wystawa może być dla nich wystarczająco interesująca, ale w centrum można także wziąć udział w warsztatach z tkactwa i plecenia z bambusa. Możesz także odwiedzić muzealną kawiarnię i sklep z pamiątkami. Kupując w nim, będziesz mieć pewność, że pamiątki są oryginalne i nie wspierasz biznesów, które sprzedają masowo wykonywane kopie jako tradycyjne rękodzieło. Centrum Sztuk Tradycyjnych i Etnologii to instytucja, która dba o zachowanie pamięci o autentycznej kulturze Laosu i moim zdaniem w pełni zasługuje na wizytę i zostawienie w niej swoich pieniędzy. ;)
Zajrzyj na stronę internetową Traditional Arts and Ethnology Centre, aby dowiedzieć się więcej o misji obiektu, poznać ceny biletów i sprawdzić, jakie eventy będą organizowane podczas Twojego pobytu w Luang Prabang. Możesz też skorzystać ze sklepu z pamiątkami online.
15. Obejrzyj ekspozycję Muzeum Narodowego w dawnym pałacu królewskim
lokalizacja na mapie: 19.89230325, 102.13556686
W Muzeum Narodowym w Luang Prabang obejrzysz ślady historii rodziny królewskiej oraz królestwa Lao Xang. Budynek, w którym do 1975 roku mieścił się pałac królewski, powstał na początku XX wieku pod wpływem francuskich kolonizatorów. Jest pamiątką po tamtych czasach, łączącą w sobie architekturę laotańską i francuską. W muzeum możesz obejrzeć tradycyjne szaty królewskie, ale też amerykańskie samochody, którymi jeździła rodzina królewska.
W Muzeum Narodowym panują rygorystyczne zasady ubioru i zachowania. Na teren muzeum nie można wejść z torbami i plecakami (trzeba je zostawić w szatni), należy być skromnie ubranym i zdjąć buty. Nie można też robić zdjęć. Upewnij się, że nie wziąłeś ze sobą nic, czego wolałbyś nie zostawiać w szatni – mając ze sobą jakikolwiek bagaż, zostaniesz wyproszony przez pracowników.
Dla zwiedzających dostępne są ogrody otaczające muzeum, wnętrze pałacu oraz świątynia-muzeum Wat Ho Pha Bang. Obejrzenie całości nie zajmie Ci więcej niż godzinę. Warto wejść do Wat Ho Pha Bang, bo to tam zobaczysz dawne pokoje mieszkalne rodziny królewskiej. W świątyni przechowywany jest dziś słynny posąg Budda Prabang, którego historia sięga XIV wieku i jest blisko związana z Laosem i miastem Luang Prabang. Budda Prabang to dla Laotańczyków najważniejszy przedmiot kultu.
W pobliżu muzeum możesz zajrzeć do T56 Cafe & Bar z wyjątkowo miłą obsługą i długimi godzinami otwarcia. Serwują mix kuchni laotańskiej i zachodniej, kawę w stylu włoskim i drinki – tańsze w popołudniowych happyhours.
16. Spróbuj dań kuchni laotańskiej i pójdź na kurs gotowania
Wieloletnia obecność dworu królewskiego w mieście sprawiła, że kuchnia w Luang Prabang stała się bardziej wykwintna niż w innych częściach Laosu. Wzbogaciły ją też wpływy francuskie, które przyniosły popularność kawy i pieczywa. W Luang Prabang masz możliwość nie tylko próbować pysznych dań i napojów w restauracjach, ale też nauczyć się je gotować w ramach warsztatów lub posłuchać o ich historii.
Każdej z tych rzeczy możesz doświadczyć w restauracji Tamarind nad brzegiem Mekongu. Poproś kelnera o wprowadzenie w kuchnię laotańską. Otrzymasz wybór najlepszych dań wraz z opowieścią o ich historii i sposobach przygotowywania oraz o etykiecie jedzenia. Obiad w Tamarind to dobry wybór na Twój pierwszy posiłek w Luang Prabang. Na stronie internetowej możesz też zarezerwować jedną z kilku dostępnych lekcji gotowania.
Nad brzegiem Mekongu polecam też kawiarnię Saffron Coffee. Wystrojem przypomina modne kawiarnie w centrach europejskich miast. Pod oknami kawiarni płynie Mekong, a w środku schłodzisz się dobrą kawą mrożoną. W ofercie jest też kilka rodzajów ciast i ciastek oraz paczki ziaren używanej przez nich kawy.
Kiedy odkryjesz już kilka laotańskich restauracji, możesz spróbować kuchni francuskiej w Le Calao restaurant. Znajdziesz ją w jednym z najstarszych francuskich budynków o pięknej architekturze, z widokiem z tarasu. Będziesz mógł tam zamówić dania kuchni laotańskiej lub tajskiej, ale ich specjalnością jest kuchnia francuska. Polecam spróbować kokosowego crème brûlée, który jest fuzją tych dwóch stylów kulinarnych. Jeśli chcesz doświadczyć jak najwięcej z kultury Laosu, wypróbuj warsztaty, na których spróbujesz kilku lokalnych zwyczajów:
- przejażdżka tuktukiem po nocnym targu, na których przewodnik pokaże Ci najciekawszy street-food,
- lekcja gotowania potraw z kiełków bambusa, połączona z nauką wyplatania bambusowych mat,
- lekcja gotowania na organicznej farmie, połączona z wycieczką do popularnego wodospadu Kuang Si.
Jak dojechać do Luang Prabang?
Do Laosu nie dolecisz bezpośrednio z Polski, ale podróż z przesiadką w Bangkoku w Tajlandii może Cię zabrać prosto do Luang Prabang (na terenie miasta jest lotnisko). Jeżeli jednak swoją podróż po Laosie rozpoczynasz od Vientiane, po zwiedzeniu obecnej stolicy, musisz dojechać do Vang Vieng, a potem do Luang Prabang busem lub pociągiem.
Polecam Ci wybór tego drugiego środka transportu, szczególnie jeśli cierpisz na chorobę lokomocyjną. Laotańskie drogi nie należą do najbardziej równych, przez co przejazd busem jest długi i męczący.
Pociągi są w Laosie wygodniejsze od autobusów, przez co bilety szybko znikają (pamiętaj, aby kupić je z wyprzedzeniem). Możesz to zrobić w aplikacji LCR Ticket lub w hotelu czy stanowiskach z biletami w centrum. Rozkład jazdy sprawdzisz na stronie 12Go Asia.
Odwiedzając Luang Prabang przy okazji wakacji w Tajlandii, zwróć uwagę na kontrole przed przekroczeniem granicy. Aby ją odbyć i nie spóźnić się na pociąg, przyjedź na stację kolejową wcześniej. Weź też pod uwagę, że stacja kolejowa w Luang Prabang leży nieco poza miastem, więc najwygodniej będzie Ci dojechać tam taksówką lub tuk tukiem, szczególnie z bagażami.
Jeśli wolisz pełną niezależność pod względem transportu, na lotnisku możesz wynająć samochód. Upewnij się jednak, że jesteś gotowy na bezpieczne prowadzenie auta w kraju z innymi przepisami i kulturą na drodze. Drogi Laosu są pełne motocyklistów, na których trzeba uważać. Popularne jest za to wynajmowanie skutera lub roweru na krótkie wycieczki, a na dłuższe – prywatnego kierowcy, który zabierze Cię w dowolne miejsce.