Atrakcje Szczecina: 23 ciekawe miejsca, które warto zobaczyć

Aktualizacja: 28 grudnia 2023 r.
Szczecin atrakcje co warto zobaczyć blog podróżniczy
Szczecin atrakcje co warto zobaczyć blog podróżniczy

Atrakcje i ciekawe miejsca Szczecina naniesione na naszą mapę i ułożone w trasy zwiedzania, w końcu doczekały się naszej podróży na Pomorze Zachodnie. Szczecin kojarzyliśmy z legendarnym paprykarzem szczecińskim, jednym z największych w Europie Cmentarzem Centralnym będącym też parkiem oraz Odrą i innymi rzekami nadającymi mu unikalnej atmosfery. Po kilku dniach odkrywania ciekawych miejsc Szczecina trafił on na naszą listę miejsc, które warto zobaczyć w Polsce.

Hasłem zielonego Szczecina jest “floating garden”, czyli pływający ogród. Składają się na niego rozległy Las Arkoński, Jezioro Szmaragdowe oraz liczne rzeki, parki i skwerki. Po naszych doświadczeniach przygotowałem listę 23 atrakcji i miejsc, które warto zobaczyć w Szczecinie – również w jeden dzień i weekend. Razem z nietypowymi atrakcjami Szczecina pozwoli Ci dobrze bawić się w mieście.

Szczecin to stolica Pomorza Zachodniego tuż przy granicy z Niemcami, raptem 1,5 godziny od Berlina. Pociągami i drogami ekspresowymi dojedziesz tu z każdego zakątka Polski (Szczecin tylko wydaje się być “tak daleko”). Ale zanim ruszysz w trasę, podzielę się z Tobą wskazówkami jak dobrze zaplanować zwiedzanie i zadbać m.in. o dobry i tani nocleg w Szczecinie.

Spis treści pokaż

1. Spójrz ma miasto z wybrzeża Łasztowni i spod Dźwigozaurów

Przepływające przez Szczecin rzeki to ważne atrakcje miasta, które moim zdaniem składają się na jego unikalną atmosferę. Łasztownia to otoczona wodami Odry i Parnicy rozległa rzeczna wyspa, którą widzisz zerkając w prawo z Wałów Chrobrego. Na jej terenie zebrało się kilka ważnych symboli Szczecina i niedawno otwarte Morskie Centrum Nauki, przypominające wielki statek.

Szczecin dźwigozaury

Na Łasztownię dostaniesz się z lewego brzegu Odry dwoma mostami – Mostem Długim i Trasą Zamkową. Schodząc z Mostu Długiego, wejdziesz wprost na Bulwary Szczecińskie pełne odpoczywających mieszkańców i turystów, skąpane czasami w zapachu czekolady z pobliskich zakładów Gryf. To idealne miejsce do oglądania zachodów słońca (również z piwem w dłoni – na bulwarach nie obowiązuje zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych – trunki do max. 12%).

Gdy będziesz szedł na Łasztownię Trasą Zamkową, koniecznie zajrzyj poniżej poziomu ulicy. Na filarach trasy znajdziesz wiele pięknych murali tworzących plenerową Galerię pod Trasą Zamkową (więcej o niej w artykule o nietypowych atrakcjach Szczecina). Szukaj ich na wysokości Zamku Książąt Pomorskich i Politechniki Morskiej.

Idąc dalej, miniesz Morskie Centrum Nauki i dojdziesz do Dźwigozaurów – zespołu trzech dźwigów, które stały się znakiem rozpoznawalnym Szczecina po tym, jak Kasia Nosowska nazwała je tak w piosence “Umieraj stąd”. Portowe dźwigi dawniej były kluczowym wyposażeniem znajdującego się tuż obok portu, a teraz zamieniły się w symbol miasta i jedno z ulubionych miejsc spotkań.

2. Odwiedź pachnące nowością Morskie Centrum Nauki w kształcie wielkiego statku

Mieliśmy okazję przyjechać do Szczecina kilka dni po otwarciu tej nowej atrakcji na mapie miasta. Trudno jej nie zauważyć – Morskie Centrum Nauki to potężny obiekt stojący przy wybrzeżu Łasztowni, tuż pod Trasą Zamkową. Świetnie widać je z Wałów Chrobrego, a sam dach budynku jest tarasem widokowym na okoliczne rzeki i baseny portowe.

Morskie Centrum Nauki to najnowsza atrakcja Szczecina, a przez to cieszy się ogromną popularnością. Polecam kupić bilety wstępu przez Internet z kilkudniowym wyprzedzeniem, żeby wejść do środka w najlepszym dla Ciebie terminie. 

Szczecin Morskie Centrum Nauki

Centrum to interaktywna przestrzeń, w której możesz lepiej zrozumieć rolę morza w rozwoju lokalnej gospodarki i spojrzeć na nie od naukowej strony. Na wystawach znajdziesz opowieści z pogranicza wielu gałęzi nauki – fizyki, matematyki, astronomii, geografii, techniki, ekologii czy kultury. Do “okiełznania” jest pięć wystaw tematycznych:

  • Cała naprzód! – nauka o budowie statków w pigułce – od projektowania po budowę, napędy, sterowanie… coś zdecydowanie dla fanów “technikaliów”,
  • Chlap! – obowiązkowy punkt dla dzieci, w którym poprzez doświadczenia można nauczyć się sporo o wodzie i elektryczności (dorośli też polubią, mówię Ci!),
  • Życie na morzu – najciekawsza moim zdaniem część ekspozycji, bo pokazująca kulisy pracy, o której wielu z nas nie wie prawie nic. Można dowiedzieć się sporo o pracy żeglarza, morskiego rybaka i codzienności na pełnomorskim statku,
  • Morski żywioł – ważne miejsce dla dzieci i dla dorosłych, bo pokazuje, że woda to nie tylko miejsce rekreacji, ale potężny żywioł, do którego należy mieć spory szacunek,
  • Którędy do Afryki? – zawsze zastanawiało mnie, jak bez GPSa i morskich drogowskazów można żeglować na ogromne odległości. W tej części ekspozycji dowiesz się więcej o nawigacji, kartografii (uwielbiam!) i sposobach zarządzania ruchem statków.

3. Eksploruj piękne zakątki w plątaninie ulic centrum Szczecina

Centrum kulturalnego i towarzyskiego życia Szczecina paradoksalnie nie jest Rynek Sienny, a właśnie pajęczyna promieniście rozchodzących się od trzech placów ulic. W otoczeniu kolorowych fasad kamienic znajdziesz przeróżne restauracje, dobre kawiarnie (też takie należące do kawowej trzeciej fali) i kilka szczecińskich legend.

Szczecin aleja JP II
W centrum “Szczecina – pływającego ogrodu” jest sporo zieleni – a przez to naturalnych ramek do kadrowania zdjęć ;)

Postaraj się nie przelatywać przez tę okolicę zbyt szybko – proponuję zarezerwować sobie przynajmniej 2-3 godziny. Nie próbuję nawet wypisać wszystkich miejsc wartych uwagi, bo wtedy przyjemność z eksploracji byłaby mniejsza, ale… zwróć uwagę na kilka moich ulubionych odkryć:

  • Aleja Piastów – odchodzi od Placu Szarych Szeregów i symbolicznie zamyka centrum od zachodu. Polecam uważny spacer i rozglądanie się po fasadach mijanych kamienic – moje ulubione stoją przy Alei Piastów 8 oraz 13 (obie z początku XX wieku),
  • Aleja Wojska Polskiego – ulica szczecińskich legend. Przy niej działa Bar Pasztecik serwujący od dziesięcioleci największy lokalny przysmak (więcej w dalszej części artykułu), ale również (prawie) najstarsze na świecie kino Pionier działające od 1907 r. i kilka wartych uwagi kawiarni, np. #Alternatywnie (świetny Aeropress!) i Nata Lisboa.

Na tyłach kamienicy przy Alei Wojska Polskiego 53A możesz znaleźć mozaikę Rejs – nieco ukrytą, ale przy odrobinie szczęścia (tj. przy otwartych głównych drzwiach do budynku) może uda Ci się do niej dotrzeć. Lokalizacja na mapie to: 53.43201864, 14.54206472 (znajdziesz ją też na mojej mapie atrakcji Szczecina).

  • Plac Odrodzenia – plac przecina z północy na południe ulica Monte Cassino, przy której pod numerem 10 stoi niepozorna kamienica z pięknymi ornamentami nad oknami (wygrała konkurs na Fasadę Roku 2017). Ulica ta przechodzi później w deptak Księcia Bogusława X, który jest jednym z centrów nocnego życia szczecinian.

Deptak Księcia Bogusława X zamienia się wieczorami w miejsce, gdzie bije towarzyskie serce Szczecina. Lokalsi polecają zajrzeć m.in. do baru Towarzyska i zapalić shishę w Shisha na Deptaku. A w ciągu dnia zajrzyj do Fanaberia Republika Rozmaitości, gdzie napijesz się herbaty z płatków rosnących w Szczecinie magnolii oraz kawy.

  • Plac Grunwaldzki – największy z trzech placów budzi moje silne skojarzenia z wrocławskim Placem Powstańców Śląskich, bo liczba podobieństw jest zaskakująca. Zwróć uwagę na imponujące fasady kamienic wychodzące w stronę placu, np. pięknie zdobioną aptekę przy Placu Grunwaldzkim 42.
  • ulica Generała Rayskiego – zwróć uwagę na tę część ulicy, która odchodzi od Placu Grunwaldzkiego na południowy zachód. W ciągu zabytkowych kamienic proponuję poszukać świetnych kawiarni Buenas Buenas oraz Przystań na kawę, a później przejść na drugą stronę ulicy po zapas lodów w Lody Marczak,
  • ulica Śląska – ulica zaczyna się od obowiązkowego przystanku, czyli Pijalni Czekolady E. Wedel z widokiem na tętniący życiem Plac Grunwaldzki. Ten zakątek Szczecina aż pęka od uroczych, eklektycznych kamienic – obejrzyj koniecznie te przy ul. Śląskiej 45, 46 i oczywiście narożną nr 38 (z pijalnią czekolady),
  • Aleja Papieża Jana Pawła II – jej początek zwiastuje Pomnik Marynarza, który podobnie jak wrocławski pomnik Fredry, w zależności od okoliczności przybiera różne “wdzianka” i jest manifestacją tego, co aktualnie dzieje się w Szczecinie (w czasie naszej wizyty trafiliśmy na marynarza w wersji bez dodatków) ;)

Między liniami kamienic ciągnie się Aleja Fontann, wzdłuż której fontanny poprzedzielane są przez kawiarnie i restauracje. Ruch przy alei został uspokojony, więc wizyta w restauracyjnym ogródku jest dobrym podsumowaniem zwiedzania tej części Szczecina i okazją do relaksu. Na późne śniadanie zajrzyj koniecznie do Spotkania (al. Jana Pawła II 45).

4. Sprawdź, co Plac Grunwaldzki, Odrodzenia i Szarych Szeregów mają wspólnego z… Egiptem i kosmosem

Mówienie o Szczecinie jako o “Paryżu Północy” ma silne poparcie w historii i lokalnej urbanistyce. Gdy spojrzysz na mapę centrum Szczecina, zobaczysz trzy sąsiadujące ze sobą place połączone jedną osią, od których promieniście odchodzą ulice. Taki układ urbanistyczny Placu Grunwaldzkiego, Placu Odrodzenia i Placu Szarych Szeregów prawdopodobnie nie jest przypadkowy.

Szczecin Pomnik Marynarza Plac Grunwaldzki atrakcje

Szczecińscy astrologowie Małgorzata i Edward Gardasiewiczowie odkryli, że odzwierciedla on układ egipskich piramid w Gizie i odpowiada gwieździstej konstelacji Oriona (gdzie place to kolejne gwiazdy). Przebudowa okolicy placów z XIX wieku pokrywa się z czasami powrotu do fascynacji kulturą Egiptu, więc teoria astrologów może mieć uzasadnienie. Możliwe, że przez taki układ placów, centrum Szczecina stało się miejscem mocy. ;)

Sugerowałbym dojazd tramwajem do Placu Szarych Szeregów i rozpoczęcie z niego spaceru po okolicy (rozkład jazdy sprawdzisz na jakdojade.pl). Mi najwygodniej zwiedzało się centrum Szczecina kręcąc coraz węższe kółka i wielokrotnie wracając na każdy z trzech placów. Poszukaj swojej optymalnej ścieżki. ;)

Wybierz się na spacer wzdłuż zielonej, reprezentacyjnej osi łączącej trzy place, która jest dobrym punktem startowym do wsiąknięcia w promieniście rozchodzące się od placów ulice (poznamy je bliżej w kolejnym punkcie). Możesz też iść dalej – naturalnym przedłużeniem osi jest leżący dalej na zachód Plac Rodła i Park Żeromskiego, kilka kroków od bulwarów Odry.

5. Pójdź na poranny spacer do Lasu Arkońskiego i poszukaj śladów wieży Quistorpa

Doszliśmy do wniosku, że najlepszym pomysłem na poranek pierwszego dnia zwiedzania atrakcji Szczecina będzie wycieczka na łono natury. W stolicy Pomorza Zachodniego można to zrobić nie ruszając się z miasta i na miejsce dojeżdżając tramwajem. W końcu powierzchnia miasta to w 25% woda, a w kolejnych 20% zieleń. ;)

Szczecin Las Arkoński hamaki

W północno-zachodniej części Szczecina kryje się rozległy las, poprzecinany gęstą siecią ścieżek spacerowych, rowerowych i oficjalnych szlaków turystycznych. Gdy tylko weszliśmy rano do lasu, minęło nas sporo biegaczy, rowerzystów, spacerowiczów i osób jeżdżących na rolkach. Zaraz przy przystanku Międzyparkowa wypożyczysz rower miejski i również ruszysz w trasę. ;)

Po Szczecinie możesz się poruszać nie tylko pieszo i komunikacją miejską, ale też rowerem miejskim. Wystarczy zarejestrować się w systemie Szczecińskiego Roweru Miejskiego Bike_S (sprawdź cennik i szczegóły). Pobierz na telefon aplikację Roovee, zarejestruj się i wpłać 20 zł opłaty startowej. Rowery będziesz mógł wypożyczać skanując w aplikacji ich kody QR.

Lubimy eksplorację, więc w ramach poznawania Lasu Arkońskiego ruszyliśmy w krótką, prowadzącą lekko pod górkę trasę do ruin wieży widokowej Quistorpa, wybudowanej w hołdzie dla ważnego szczecińskiego przesiębiorcy i filantropa Johannesa Quistorpa, żyjącego w końcówce XIX wieku. Po wieży pozostała otoczona arkadami podstawa i kawałek wyższej kondygnacji. Pamiętaj, że ruiny zwiedzasz na własną odpowiedzialność.

6. Przejdź niekończącymi się parkami przez Ogród Różany i Jasne Błonia

Wracając z Lasu Arkońskiego, postanowiliśmy nie wsiadać w tramwaj tylko zielonymi terenami przejść aż do szczecińskiego Urzędu Miasta przy Placu Jasne Błonia. Trasa długiego spaceru prowadzi obok Syrenich Stawów i dalej przez Ogród Botaniczny (wejście za darmo – miejsce to raczej park, a nie zorganizowany ogród) aż do Ogrodu Różanego i Parku im. Jana Kasprowicza.

Szczecin Jasne Błonia z drona
Przez Jasne Błonia przechodzi oś widokowa łączą gmach Urzędu Miasta z Pomnikiem Czynu Polaków

Polecam zajrzeć na chwilę do Parku Różanego – zapach setek kwitnących kwiatów poczujesz jeszcze długo przed wejściem do parku. Po drugiej stronie ulicy Zaleskiego zaczyna się trasa spacerowa przez Park Kasprowicza – idąc nią miniesz Teatr Letni im. Heleny Majdaniec, który jest miejscem organizacji miejskich imprez oraz Jezioro Rusałka.

Zwróć też uwagę na rzeźbę Ogniste Ptaki autorstwa Władysława Hasiora, ustawioną powyżej Rusałki. Po chwili na horyzoncie zacznie się powoli pojawiać Pomnik Czynu Polaków – potężna konstrukcja z 1979 r., której trzy orły oddają hołd trzem pokoleniom szczecinian (Polonii sprzed II wojny światowej, powojennym pionierom i ludności odbudowującej miasto).

Szczecin Pomnik Czynu Polaków

Jeśli po spacerze po Jasnych Błoniach nabierzesz ochoty na kawę, polecam Ci zajrzeć do kawiarni Między Wierszami. Stoliki na dolnym piętrze są ustawione w otoczeniu regałów z książkami, przez co można tu poczuć wyciszającą atmosferę biblioteki. Kawę oceniam jako poprawną, trochę brakuje tu alternatywnych metod parzenia.

Rozległy, porośnięty trawą Plac Jasne Błonia to miejsce, gdzie szczecinianie łapią promienie wiosennego i letniego słońca, organizują pikniki oraz spędzają czas w gronie znajomych i rodziny. Jasne Błonia otaczają rosnące tutaj od 1926 r. rekordowe platany – to największe skupisko tych drzew w Polsce. Oś widokowa łączy Pomnik Czynu Polaków z gmachem Urzędu Miasta Szczecina w południowej części błoni. Tu dobrze czuć atmosferę miasta. ;)

7. Włącz tryb “chill & relax” na plaży na Wyspie Grodzkiej

Nie samym zwiedzaniem człowiek żyje – szczególnie, że okolica Łasztowni ma sporo atrakcji do zaoferowania. Po aktywnym dniu spędzonym na zwiedzaniu Szczecina, słusznym kierunkiem jest Wyspa Grodzka z dużym beach barem Wyspa Grodzka Pub. Uwielbiam te klimaty – piasek, leżaki, dobra muzyka i bar na wyciągnięcie ręki.

Szczecin plaża na Wyspie Grodzkiej

Na Wyspę Grodzką dostaniesz się mostem prowadzącym z Łasztowni, z którego świetnie widać nabrzeże Starówka i szczecińską marinę North East Marina. To też kolejna z perspektyw spojrzenia na Morskie Centrum Nauki i słynne Dźwigozaury. Beach bar dzieli wyspę z ogródkami działkowymi – prawdopodobnie najpiękniej położonymi działkami, które kiedykolwiek miałem okazję zobaczyć. ;)

Szczecin port z drona
Po lewej stronie widzisz kładkę, którą z Łasztowni można przejść na Wyspę Grodzką mijając North East Marina

Okolica Łasztowni to miejsce, w którym jest co robić. Trochę muzyki? Sprawdź wydarzenia w beach barze Wyspa Grodzka. Jesteś głodny? Przy marinie znajdziesz “stado” foodtrucków z kuchnią z różnych części świata. Masz ochotę na coś niecodziennego? Latem przejedź się największym w Polsce kołem młyńskim Wheel of Szczecin. A może rejs motorówką? Poszukaj dostępnych możliwości przy marinie.

8. Wybierz się na romantyczny spacer na… największy cmentarz Polski

To nie pomyłka – Cmentarz Centralny to największy cmentarz Polski i jeden z największych cmentarzy w Europie, a jednocześnie piękny park botaniczny będący ulubionym miejscem spacerów szczecinian. I to niekoniecznie spacerów poświęconych wyłącznie zadumie, ale również takich polegających na odkrywaniu naturalnego piękna tej okolicy.

Szczecin krematorium

Cmentarz Centralny wziął swój początek na przełomie XIX i XX wieku. Okazałą Bramę Główną (przez którą przejdziesz zaczynając zwiedzanie, docierając tutaj symbolicznie nazwaną ulicą Ku Słońcu) i Kaplicę Cmentarną zbudowano według projektu Wilhelma Meyera-Schwartau – miejskiego architekta Szczecina. Od czasu budowy, na Cmentarzu Centralnym pochowano ponad 300 000 osób.

Przez bogactwo stylów i form pomników, miejsce stało się plenerową galerią sztuki cmentarnej. W wielu miejscach widać inspiracje antykiem – starożytną Grecją i Rzymem, ale silne są też nurty modernizmu. Możesz wybrać spacer ścieżką historyczną lub botaniczną – przy ważnych punktach obu tras stoją tabliczki informacyjne.

Na Cmentarzu Centralnym dominuje natura, a nagrobki są w nią subtelnie wkomponowane. Zauważysz pewnie, jak dużo w tym miejscu przestrzeni – nie kojarzy się ono z ciasnymi, nastawionymi na “efektywność” nekropoliami, które znamy z innych miejsc Polski i Europy. Nic dziwnego, że szczecinianie przychodzą tu na pikniki i randki. ;) Niedaleko wejścia polecam zwrócić uwagę na pomnik “Tym, którzy nie powrócili z morza”.

9. Wejdź na taras Wałów Chrobrego i skosztuj szczecińskiego paprykarza

Wały Chrobrego to jedna z najbardziej charakterystycznych atrakcji Szczecina, o której słyszałem i którą kojarzyłem ze zdjęć jeszcze długo przed przyjazdem na Pomorze Zachodnie. Ciągnące się przez 500 metrów wzniesienie z tarasem widokowym przy Muzeum Narodowym jeszcze przed wojną nazywały się Wałami Hakena – ku czci dawnego nadburmistrza Szczecina.

Szczecin Wały Chrobrego z drona
Przyjdź na Wały Chrobrego w pierwszej połowie dnia – zachód słońca ogląda się z przeciwnej strony Odry ;)

Wchodząc na Wały Chrobego od strony Trasy Zamkowej, miniesz po lewej stronie budynki kilku ważnych instytucji miasta. Pierwszy będzie gmach Politechniki Morskiej, następnie Muzeum Narodowego, a później Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Żeby nie spacerować “na głodniaka”, możesz podejść do legendarnego sklepu Rybarex (ul. Małopolska 45) sprzedającego jeden z najlepszych paprykarzy w mieście.

Serwowany w Rybarexie paprykarz szczeciński to obok pasztecików największy kulinarny symbol miasta. Powstał w latach 60. XX wieku jako pomysł na wykorzystanie odpadków z przetwórstwa ryb, zainspirowany podobnym danie z Senegalu. W tradycyjnej puszce znajdziesz zmielone mięso rybie z ryżem, cebulą, koncentratem pomidorowym, przyprawami i dodatkiem oleju.

Puszka albo słoik paprykarzu szczecińskiego to moim zdaniem idealna pamiątka ze zwiedzania miasta. Zwracaj uwagę na skład – najlepszy paprykarz nie ma w sobie mąki pszennej. Zanim się jednak obkupisz, warto przetestować paprykarz robiąc sobie mini-piknik na Wałach Chrobrego – z widokiem na Odrę, Łasztownię i Wyspę Grodzką.

10. Podziwiaj miasto z Wieży Dzwonów na Zamku Książąt Pomorskich

Szczecin to dzisiaj stolica Pomorza Zachodniego, ale w odległym średniowieczu miał jeszcze ważniejszy status – był stolicą Księstwa Pomorskiego i siedzibą rządzącego nim rodu Gryfitów. Patron znanego szczecińskiego deptaka, czyli Bolesław X, był jednym z najwybitniejszych władców księstwa i mężem Anny Jagiellonki. Górujący nad centrum Szczecina Zamek Książąt Pomorskich to właśnie dawna siedziba Gryfitów.

Szczecin Zamek Książąt Pomorskich

Dynastia zniknęła z kart historii w 1637 r. po śmierci ostatniego władcy bez męskiego potomka. Ziemie rozdzielono wtedy między Szwedów i Brandenburczyków, a Szczecin wpadł później w ręce Prus i ostatecznie Niemców. Sam Zamek Książąt Pomorskich został w międzyczasie przebudowany na renesansowy, a II wojna światowa zniszczyła go w 60%. Współczesny forma to odbudowa w postaci zbliżonej do jego XVII-wiecznej wersji.

Zamek tętni kulturalnym życiem – możesz tu zajrzeć do Kina Zamkowego (mała sala z klimatem podobnym trochę do kina Pionier) albo wybrać się na spektakl do Opery na Zamku (przed przyjazdem sprawdź repertuar i zwiedź zamek z unikalnej perspektywy). Na dziedzińcu przyjrzyj się tarczy zegara z czasów szwedzkich, pokazującego fazy Księżyca oraz mozaikom Carpe Diem i Vita Brevis na przeciwnych fasadach. “Chwytaj życie” i “życie jest krótkie” to silny przekaz. ;)

Obowiązkowym punktem jest też wejście po stromych schodach na otwarty taras widokowy Wieży Dzwonów (bilety kupisz w budce przed wejściem). Moim zdaniem to najlepszy (chociaż nie najwyższy) punkt widokowy na Szczecin. Zobaczysz z niego “nowe” Stare Miasto z Rynkiem Siennym, Odrę, rozległy port… Kawał widoku!

11. Poszukaj mieniącego się kolorami Jeziora Szmaragdowego

dojazd: przystanek autobusowy Jezioro Szmaragdowe, później pieszo ulicą Kopalnianą

Rzucając okiem na mapę atrakcji Szczecina pomyślałem, że wycieczka na prawobrzeże w poszukiwaniu Jeziora Szmaragdowego może być “dużą rzeczą”, ale dojazd komunikacją miejską okazał się wygodny. Dotarliśmy do dzielnicy Zdroje, skąd krótki spacer prowadzi do Parku Krajobrazowego “Puszcza Bukowa” i nad mieniące się kolorami jezioro. W kilka minut można zapomnieć, że jest się w stolicy województwa i wpaść w objęcia natury. ;)

Jezioro Szmaragdowe to sztuczne jezioro, które powstało na terenie dawnej kopalni kredy i margla, należącej do zakładów “Stern” produkujących cement portlandzki. W centrum miasta nadal można podobno znaleźć płytki chodnikowe z napisem “Stern” (chociaż mi się nie udało). Rozpuszczający się w wodzie węglan wapnia nadaje mu szmaragdowego koloru – analogia do Kolorowych Jeziorek w Rudawach Janowickich jest oczywista.

Zalany teren dawnej kopalni zamienił się w popularne miejsce spacerów. Okolica jest przepiękna – jezioro otoczone jest lasem, a świetny widok na nie rozpościera się z betonowego mostku niedaleko Zajazdu Szmaragd. Konstrukcja to pozostałość po trasie kolejki, rozwożącej kopalniany urobek. Uważaj na komary – przeprowadziły na nas zmasowany atak już na mostku i nie odpuszczały. ;)

Polecam Ci poświęcić na Jezioro Szmaragdowe przynajmniej godzinę i przejść pętlę dookoła jeziora żółtym i niebieskim szlakiem (2,6 km, ok. 50 minut). Po drodze miniesz punkt widokowy “Oko na Szczecin”, grotę Toepffera, Zduńską Jamę i zahaczysz o ruiny pałacu Toepffera. Idealny pomysł na poranną, “rozruchową” wycieczkę przed zwiedzaniem centrum Szczecina. ;)

12. Eksploruj miasto śladami murali i street-artu

Uwielbiam zwiedzać miasta, których ulice żyją nie tylko dzięki pieszym i samochodom, ale również dzięki miejskiej sztuce pokrywającej ściany budynków i przeróżnych konstrukcji. Szczeciński street-art był dla mnie mieszanką kojarzących się z czasami PRL kolorowych mozaik, wyblakłych reklam pamiętających “dawne czasy” i nowych dzieł, które poruszają zarówno poważne, jak i błahe tematy naszych czasów.

Już pierwszy spacer na Wały Chrobrego przypadkiem skierował nas do Galerii pod Trasą Zamkową (lokalizacja na mapie: 53.42717103, 14.562467706) – plenerowej galerii sztuki, której murale pokryły betonowe podpory samochodowej trasy w kierunku Prawobrzeża. To zakątek otwarty na prace przeróżnych artystów, ale “wystawianie się” tutaj wymaga zgody należącego do środowiska koordynatora galerii.

Szczecin mural dziewczyna

Spacerując po mieście, wpadłem na kilkanaście murali i mozaik przeróżnej formy. W oko wpadli mi artystyczni przedstawiciele różnych czasów i kontekstów – polecam Ci eksplorować Szczecin samodzielnie i dobrze się rozglądać w poszukiwaniu street-artu:

  • mozaika Rejs – nieco ukryta za kamienicą przy Alei Wojska Polskiego 53A. Można się do niej dostać przez czasami otwarte drzwi na dziedziniec kamienicy. Niepozorna, ale świetnie pasująca do klimatu “pływającego miasta”,
  • mozaika w barze Pasztecik (al. Wojska Polskiego 46) – obowiązkowy punkt do zobaczenia w czasie spaceru po okolicy trzech placów w centrum miasta. Mozaikę znajdziesz na ścianie tuż nad miejscem do jedzenia legendarnych pasztecików (warto “kuknąć” nawet, gdy nie planujesz jeść w tym miejscu),
  • mural “Szczecin” (ul. Owocowa) – pierwszy street-art, który zobaczysz po wyjściu z dworca Szczecin Główny od północnej strony. Czasami częściowo zasłonięty przez taksówki, ale na tyle unikalny, że warto poczekać aż miejsce się zwolni, aby dokładnie go obejrzeć,
Mural Szczecin
  • mural “Sandacz” (pod Trasą Zamkową, obok Morskiego Centrum Nauki) – piękny mural, na który trafisz zaraz po zejściu z Trasy Zamkowej na Łasztownię. To jeden z kilku murali w tej okolicy, więc polecam eksplorację i dokładnie obejrzenie filarów,
  • mural “Sokół Millennium” (ul. Kolumba 12) – nieco przykurzony mural, który jest obowiązkowym punktem do zobaczenia dla wszystkich miłośników Gwiezdnych Wojen,
  • mozaika “Miłość” (ul. Bałuki 16) – jedna z najsłynniejszych mozaik Szczecina, co zawdzięcza występowi w teledysku do utworu “Jaśniejąca” wykonywanym przez Anieli z Kasią Nosowską (polecam teledysk, bo pojawia się tam dużo szczecińskich motywów),
  • mozaika na Kinie Kosmos (al. Wojska Polskiego 8) – ukryta nieco mozaika na frontowej ścianie Kina Kosmos, po sąsiedzku z legendarnym kinem Pionier.

Murali w Szczecinie naprawdę nie brakuje. Nie chcę odbierać Ci przyjemności eksploracji wypisując wszystkie, które zobaczyłem, ale… jednego z nich pominąć nie mogę. Pamiętaj więc o muralu ku czci Paprykarza Szczecińskiego – wymaga krótkiej wycieczki tramwajem na przystanek “Zajezdnia Golęcin” (sam mural znajdziesz na ścianie budynku przy ulicy Wiszesława 18).

13. Zobacz obsypany nagrodami budynek Filharmonii Szczecińskiej i kup bilet na koncert

Szczecin potrzebował nowego, silnego akcentu architektonicznego w centrum – i tak w 2014 r. tuż obok Bramy Królewskiej otwarto potężny, lśniący bielą budynek Filharmonii Szczecińskiej im. Mieczysława Karłowicza. Bryła przypominająca górę lodową w formie hanzeatyckiej kamienicy zgarnęła szereg nagród otrzymując m.in. m.in. zostając:

  • „Architectural Design of The Year” w konkursie Eurobuild Awards 2014,
  • “Design of the Year” przez Design Museum w Londynie,
  • Mies van der Rohe Award 2015 w kategorii “contemporary architecture”.
Szczecin Filharmonia z drona

Nie przegapisz budynku, bo światło odbijające się od jego białej fasady widać już z daleka. Gdy 5 września 2014 r. filharmonia przyjęła swoich pierwszych gości, wybrzmiała inauguracyjna “Fanfara dla Filharmonii w Szczecinie” skomponowanego przez samego Krzysztofa Pendereckiego. Tuż obok Filharmonii Szczecińskiej znajdziesz również nagradzane w konkursach Centrum Dialogu Przełomy.

Hol główny filharmonii możesz obejrzeć za darmo, wchodząc do budynku w godzinach jego otwarcia. Dostępne są też wycieczki z przewodnikiem. Polecam Ci jednak kupić bilet na któreś z wydarzeń organizowanych w Filharmonii. Na stronie internetowej znajdziesz aktualny repertuar. Dobrze znaleźć czas na to unikalne doświadczenie w czasie zwiedzania Szczecina. ;)

To popularne miejsce organizacji wystaw (to przy placu) oraz spotkań (wewnątrz centrum) poświęconych współczesnej historii Szczecina i regionu. Uznano je za najlepszą przestrzeń publiczną w Europie w konkursie European Prize for Urban Public Space 2016. Sam plac, pod którym leży Centrum, czyli Plac Solidarności, to arena wydarzeń Grudnia 1970, w których milicja krwawo stłumiła protesty robotników.

14. Poszukaj upamiętnienia dwóch legend Szczecina – paprykarza i Krzysztofa Jarzyny

Gdy będziesz na Łasztowni, nie zapomnij o wizycie pod pomnikiem wielkiej puszki Paprykarza Szczecińskiego i przy podobiźnie tajemniczego Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina (szefa wszystkich szefów z filmu “Poranek kojota”). Oba pomniki to moim zdaniem dobry ruch Szczecina, który wykorzystał swoje znaki rozpoznawcze i stworzył z nich osobliwe atrakcje turystyczne.

Szczecin pomnik Krzysztofa Jarzyny

Nie będę ukrywał – pomnik paprykarza to nie sztuka najwyższych lotów. Nie przeszkadza to jej jednak w byciu jednym z częściej fotografowanych obiektów w tej części miasta. Większe walory artystyczne ma moim zdaniem Krzysztof Jarzyna, który dzięki swojej formie “maski” pozwala Ci zamienić się w “szefa wszystkich szefów”.

Przynajmniej na potrzeby zdjęcia, bo wiadomo – Krzysiu jest tylko jeden. ;) Kilka metrów za pomnikiem jest też napis “Szczecin”, czyli obowiązkowy punkt każdego szanującego się miasta.

15. Odkryj bramy miejskie, czyli pozostałości po murach miejskich Szczecina

Szczecin jeszcze do XIX wieku był twierdzą, której rozwój hamowały oplatające miasto mury obronne ze strzegącymi wjazdu do miasta bramami. Po zakończeniu wojny prusko-francuskiej w 1873 r. podjęto decyzję o likwidacji Twierdzy Szczecin i zburzeniu murów obronnych. To z kolei było początkiem rozwoju terytorialnego miasta, które “rozlało się” we wszystkich kierunkach.

Po dawnych obwarowaniach Szczecina nie pozostało w mieście zbyt wiele znaków. Najważniejsze z tych, które nadal widać w krajobrazie to dwie bramy:

  • Brama Portowa – brama z 1724 r. zbudowana na zlecenie króla Fryderyka Wilhelma I, dawniej znana pod nazwami Brandenburska i Berlińska, piękna pozostałość dawnych czasów w otoczeniu nowoczesnej zabudowy. Część bramy w czasie II wojny światowej została ukryta w Lesie Arkońskim, żeby uchronić ją przed bombardowaniami. Współcześnie to siedziba Teatru Kameralnego Szczecińskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki,
  • Brama Królewska – druga z zachowanych w Szczecinie bram, nosząca nazwę “Królewska” jako pamiątka wizyty w Szczecinie króla Prus Fryderyka Wilhelma IV. Podobnie jak Brama Portowa, została częściowo rozebrana w czasie II wojny światowej i dzięki temu przetrwała ją bez szwanku. W bramie mieści się dzisiaj Pijalnia Czekolady Wedel – polecam, jeśli nie boisz się przekraczania norm cukru. ;)
Szczecin Brama Królewska

Bramy leżą na tyle blisko siebie, że możesz przejść spod jednej do drugiej w kilkanaście minut. Po drodze polecam Ci zahaczyć o Rynek Koński, czyli Plac Orła Białego (piszę o nim więcej w artykule o nietypowych i nieoczywistych atrakcjach Szczecina). Przy ulicy Tkackiej działa też kilka polecanych restauracji, np. Palmyra przy Tkackiej 50 serwująca kuchnię syryjską (jako jedna z niewielu w Polsce).

16. Poczuj klimat miejskiego życia na Bulwarach Szczecińskich

Nadodrzańskie miasta mają klimat, który przyciąga mnie do nich jak magnes. Kocham wrocławskie bulwary ciągnące się przez centrum miasta, więc czułem, że te szczecińskie też przypadną mi do gustu. I tak było – łatwo złapać luźną atmosferę wieczornych Bulwarów Szczecińskich, na których lokalsi spędzają wieczory patrząc na Odrę.

Szczecin Wały Chrobrego ławka
Bulwar Gdański ciągnie się na prawo od widocznego na zdjęciu Morskiego Centrum Nauki (tym razem zerkaliśmy na nie z Wałów Chrobrego)

Szczecin zadbał o to, aby teren bulwarów nie był objęty zakazem picia alkoholu w miejscach publicznych, przez co nie ma tu problemu z sączeniem piwa, niezbyt głośnym słuchaniem muzyki i rozmowami z grupą znajomych. Bulwary są czyste i bezpieczne, wzdłuż nich ciągnie się rząd kilku barów i restauracji, a z zakładów Gryf unosi się czasami zapach produkowanej tam czekolady. Taka szczecińska aromaterapia. ;)

Bulwary Szczecińskie są dobrym punktem do obserwowania zachodów słońca. Jeśli chcesz zintegrować się z mieszkańcami i wspólnie poimprezować (albo po prostu porozmawiać), to bulwary są jednym z najlepszych do tego miejsc. Bulwarami dojdziesz do Morskiego Centrum Nauki, ale spacer możesz sobie również wydłużyć przechodząc na drugą stronę rzeki i wędrując Bulwarem Piastowskim w stronę Wałów Chrobrego.

17. Znajdź “nowe Stare Miasto” z Rynkiem Siennym i Ratuszem Staromiejskim

Gdy będziesz spacerował Nabrzeżem Celnym, czyli Bulwarami Szczecińskimi, dokładnie po drugiej stronie Odry wyłoni Ci się widok na “nowe Stare Miasto”, czyli Rynek Sienny i kamienice w jego otoczeniu. Ten rejon był naszym punktem wypadowym do zwiedzania Szczecina, bo na kilka dni zatrzymaliśmy się w przylegającym do Rynku Siennego hotelu ibis Styles Stare Miasto.

Szczecin Rynek Sienny kamienice

Najsilniejszym punktem Rynku jest zbudowany z czerwonej cegły, okazały Ratusz Staromiejski, który jest… szczecińską “krzywą wieżą”. ;) Jego konstrukcja zaczęła się przechylać i chociaż skutecznie ją zabezpieczono, nadal widać lekkie odchylenie budynku.

Ratusz Staromiejski pochodził pierwotnie z XV wieku, ale po zniszczeniach II wojny światowej odbudowano go w barokowo-gotyckim stylu w latach 70. XX wieku. Współcześnie w środku znajdziesz oddział Muzeum Narodowego opowiadający o historii Szczecina. Przy budynku poszukaj jednej ze szczecińskich pomp żeliwnych z XIX wieku i instalacji “Wielki łuk” projektu Bernharda Heiligera (którą polecił mi cudowny Szymon z Punktu Informacji Turystycznej). ;)

Najpiękniejsze moim zdaniem budynki znajdziesz w południowej części Rynku Siennego, przy ul. Siennej. Najładniejszą elewację ma jak dla mnie niebieska kamienica przy Siennej 7 i sąsiadujący z nią, nieco różowy budynek przy Siennej 8. Po sąsiedzku znajdziesz też sklep Made in Szczecin z pamiątkami od lokalnych artystów i… paprykarzem szczecińskim z dobrym składem! ;)

Bilety wstępu do Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie możesz kupić przez Internet. Sprawdź wcześniej godziny otwarcia. Do zajezdni dojedziesz tramwajem – wysiądź na leżącym tuż przy niej przystanku “Muzeum Techniki” obsługiwanym przez tramwaje linii nr 3.

18. Idź na seans do kina Pionier – jednego z najstarszych kin na świecie

Jeszcze niedawno o kinie Pionier można było mówić jako o najstarszym na świecie – zostało ono jednak zdetronizowane przez amerykańską konkurencję. Nie zmienia to jednak wartości i unikalności tego miejsca na mapie Szczecina, Polski i całej Europy. Wybierając się na seans do kina Pionier, możesz realnie przenieść się w czasie. Kino działa nieprzerwanie od 1907 (realnie) lub 1909 r. (oficjalnie).

Działające nieprzerwanie od ponad 120 lat kino Pionier możesz wesprzeć kupując bilety na dostępne seanse. Na stronie internetowej kina możesz sprawdzić aktualny repertuar i zarezerwować bilety. Odbierz je najpóźniej 30 minut przed rozpoczęciem się seansu. My poszliśmy na przyrodniczy film “Ryś – król puszczy” czytany przez niepowtarzalną Krystynę Czubównę. ;)

Zamiast znanych ze współczesnych kin długich rzędów siedzeń, w Pionierze znajdziesz tylko kilkanaście krzeseł ustawionych przy okrągłych stolikach. Dostępne są dwie sale – w tej o nazwie Kiniarnia działa bar, w którym możesz zamówić do stolika kawę lub lampkę wina i w tych warunkach oglądać film. Gdy wyświetlany jest film niemy, na głównej sali rozbrzmiewają dźwięki szczecińskiego pianina z 1898 r.

19. Zjedz szczecińskiego pasztecika w legendarnym barze “Pasztecik”

Historia legendarnych miejsc w miastach to często dzieło przypadku – tak też było w przypadku pasztecików szczecińskich. W 1969 r. przy al. Wojska Polskiego 46 otwarto niewielki lokal serwujący dania produkowane w przeznaczonej pierwotnie dla radzieckiego wojska maszynie, którą właściciel przerobił na pasztecikowe potrzeby.

I tak danie stało się miejską legendą, a słynny już bar Pasztecik serwuje je według niezmienionej receptury już od ponad 50 lat. Pasztecik to smażone ciasto drożdżowe, które nadziewane jest, w zależności od preferencji, mięsem (wieprzowiną, wołowiną lub ich miksem), kapustą z grzybami albo serem i pieczarkami. Obowiązkowym dodatkiem jest kubeczek czerwonego barszczu.

Szczecin Pasztecik elewacja

Barów serwujących paszteciki jest w Szczecinie wiele, a mieszkańcy korzystają z nich na co dzień. Danie nie jest więc tylko atrakcją turystyczną (chociaż znajduje się na unijnej liście produktów tradycyjnych o chronionej recepturze), ale też częścią szczecińskiej tożsamości. W barze Pasztecik możesz je zjeść w anturażu kolorowej mozaiki z czasów początków działalności baru.

PS. Dzień Pasztecika Szczecińskiego przypada 20 października, czyli… w moje urodziny. Jestem więc dzieckiem pasztecików!

20. Podziwiaj zdobienia i dziedziniec secesyjnej kamienicy przy ul. Świętego Wojciecha

Lubię odkrywać w miastach smaczki pokroju secesyjnej kamienicy z 1903 r. przy ul. Świętego Wojciecha 1. Budynek rzucił się w oczy, gdy przechodziłem z kina Pionier w okolice Bramy Portowej. Kamienica wyłania się zza równie interesującego, wczesnomodernistycznego kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, którego fasada jest uroczo porośnięta bluszczem. Idąc dalej ulicą św. Wojciecha dotrzesz do niewielkiego Parku Andersa, który leży na terenie dawnego cmentarza wojskowego.

Szczecin kamienica przy ul. św. Wojciecha
Jasna kamienica przy ul. Wojciecha 1 wyróżniała mi się mocno na tle okolicznej zabudowy

Kamienica przy św. Wojciecha 1 powstała na zlecenie spedytora Alberta Netz’a. W tej jednej z niewielu secesyjnych kamienic, które można nadal znaleźć na ulicach Szczecina, dobrze zachowały się oryginalne ornamenty i płaskorzeźby. Nie przegapisz ich oglądając frontową elewację kamienicy, ale polecam też przejść przez bramę w której zachowały się oryginalne drzwi i dostać się na prostokątny dziedziniec.

Przejście przez kamienicę ma piękną posadzkę i ściany ozdobione w niższej części ceramicznymi płytkami i znajdującymi się wyżej płaskorzeźbami. Dziedziniec między frontowym budynkiem a oficyną ma w centralnym punkcie fontannę (nie działała, gdy tam przyszedłem). W czasie mojej wizyty byłem tam jedynym turystą. Pamiętaj, że to zamieszkany budynek – nie rób hałasu i naruszaj prywatności mieszkańców. ;)

21. Zwiedź Muzeum Techniki i Komunikacji w dawnej zajezdni

Gdy 1 października 2004 r. z zajezdni tramwajowej Niemierzyn wyjechał ostatni tramwaj linii 11, nad budynkiem zawisło ryzyko całkowitego zamknięcia i końca komunikacyjnej historii tego miejsca. Na szczęście dzięki działaniom lokalnych aktywistów udało się przeprowadzić remont zajezdni i w 2010 r. uruchomiono tutaj Muzeum Techniki i Komunikacji, opowiadające o Szczecinie z tej ciekawej perspektywy.

Planując wizytę w Muzeum Techniki i Komunikacji sprawdź wcześniej jego godziny otwarcia i ceny biletów. Do muzeum dojedziesz tramwajem – wysiądź na przystanku “Muzeum Techniki”.

Dla mnie – motoryzacyjnego ignoranta, wizyta w muzeum była pouczającym doświadczeniem. Dowiedziałem się sporo o historii przemysłu motoryzacyjnego w Szczecinie – o przedwojennej produkcji samochodów marki Stoewer i późniejszej legendzie szczecińskich junaków. Stoewer to zresztą ciekawy producent wszelakich sprzętów, m.in. uznanych na całym świecie maszyn do szycia, maszyn do pisania i rowerów.

Szczecin maszyna do szycia

Zabytkowe samochody i motocykle są ustawione w dawnej hali zajezdni, przez co przy zwiedzaniu nie brakowało mi przestrzeni. Zamiast nudnych opisów (co jest częstym grzechem muzeów), w Szczecinie możesz liczyć na ciekawe i zapadające w pamięć historie związane z danymi modelami.

Sporo miejsca poświęcono również historii komunikacji miejskiej. Możesz wejść do zabytkowego autobusu i tramwaju. Chociaż i tak moją ulubioną części ekspozycji była ta poświęcona samochodom i motocyklom państw socjalistycznych. Pierwszy raz w życiu zobaczyłem tutaj czarną wołgę, którą w czasach PRL straszono dzieci. ;) Kawał solidnego muzeum – jedno z ciekawych, jakie widziałem w ostatnich latach.

22. Poznaj tajemnice Szczecina w cywilnym schronie pod stacją Szczecin Główny

Ostatnie chwile pobytu w Szczecinie, zanim jeszcze wskoczysz na pokład pociągu, możesz spędzić zwiedzając największy cywilny schron w Polsce, który mieści się pod peronami stacji Szczecin Główny. Odziedziczony po Niemcach schron z czasów II wojny światowej, po wojnie został przebudowany na schron przeciwatomowy i był utrzymywany w gotowości aż do lat 90.

Parametry schronu robią na mnie wrażenie. Jego zakamarki mogły pomieścić do 5000 osób, a konstrukcja znajduje się aż 5 pięter pod ziemią, chroniona przez 3-metrowy, żelbetowy strop. Po wojnie odbywały się tutaj tajne szkolenia obrony cywilnej Polskich Kolei Państwowych.

Schron pod dworcem kolejowym w Szczecinie będziesz zwiedzał samodzielnie, przechodząc przez 40 tematycznych wystaw. Bilet wstępu upoważnia Cię do przejścia wszystkich 3 tras zwiedzania (przeznacz na to przynajmniej 1,5-2 godziny). Na stronie internetowej sprawdzisz ceny biletów i godziny otwarcia. Wejście znajdziesz przy peronie 1. stacji Szczecin Główny (na stronie są zdjęcia ułatwiające dojście tam). 

Schrony zwiedza się samodzielnie, wędrując po oznaczonych kolorowymi strzałkami trzech trasach zwiedzania:

  • II wojna światowa (szlak czerwony) – świetne miejsce, aby zrozumieć realia życia w podziemnym schronie w czasie śmiercionośnych nalotów aliantów na centrum Szczecina. Zobaczysz tu rekonstrukcje tych czasów i warunków, a dodatkowo poznasz historię miasta z czasów wojny,
  • Zimna Wojna (szlak niebieski) – trasa zwiedzania, w której motywem przewodnik są pełne lęku czasy powojenne, w których świat żył w cieniu ciągłego zagrożenia wojną atomową między ZSRR a USA;
  • selfie z PRLem (szlak żółty) – szlak “na rozluźnienie i śmiech”, przez to budzący kontrowersje osób oczekujących od takich miejsc poważniejszej atmosfery. Ja mam w tej kwestii więcej luzu i uważam, że to dobre miejsce na dekompresję po dwóch poprzednich szlakach.

23. Zajrzyj do Bazyliki Archikatedralnej pw. św. Jakuba Apostoła z wieżą widokową

Spacerując po Szczecinie zauważysz pewnie wysoką wieżę bazyliki archikatedralnej św. Jakuba Apostoła, która jest drugim pod względem wysokości kościołem w Polsce (po bazylice w wielkopolskim Licheniu). Nie jestem fanem architektury sakralnej, ale bazylika skusiła mnie swoim najwyższym w Szczecinie punktem widokowym.

Na szczyt wjeżdżają dwie windy, między którymi musisz się przesiąść w drodze na punkt widokowy. Niestety, nie ma tutaj dostępu do otwartego tarasu, a jedynie pomieszczenia z dość zabrudzonymi oknami. Widoki są piękne, ale jeśli chcesz zrobić dobre zdjęcie – lepszym punktem widokowym będzie Wieża Dzwonów na Zamku Książąt Pomorskich.

Szczecin bazylika
Przeszklenia na wieży kościoła to właśnie miejsce z punktem widokowym na Szczecin

Wjazd na punkt widokowy bazyliki archikatedralnej jest płatny – w 2023 r. kosztował 16 zł (płatność gotówką lub kartą). Wejście na punkt widokowy znajdziesz po prawej stronie od głównego wejścia do kościoła

Sama bazylika w swojej pierwotnej formie została zbudowana już w XII wieku, ale przez kolejne wieki przechodziła sporo zaawansowanych przebudów. Do obejrzenia w środku jest aż dziewiętnaście kaplic i mające 4743 piszczałki organy, zbudowane w 2008 r. Oryginalny instrument z XVII wieku nie przetrwał do naszych czasów.

Zwiedzanie atrakcji Szczecina – wskazówki i informacje praktyczne

Po kilku dniach spędzonych w Szczecinie udało mi się wynotować kilka wskazówek i praktycznych rad, dzięki którym Twoje zwiedzanie powinno być nieco wygodniejsze i pełniejsze. Jeśli chcesz spędzić czas w Szczecinie jak najlepiej, proponuję:

  • przemieszczaj się po mieście pieszo lub rowerem – miasto ma tę zaletę, że ogromna większość najważniejszych atrakcji leży od siebie w zasięgu spaceru lub co najwyżej kilkunastominutowej wycieczki rowerem. Dzięki Szczecińskiemu Rowerowi Miejskiemu możesz śmigać po mieście za grosze,
  • szukaj noclegów z parkingiem dla gości – Szczecin nie jest szczególnie trudnym miastem do zaparkowania, ale jeśli można uniknąć dodatkowych zadań to zawsze warto to zrobić. Wiele hoteli dysponuje swoimi parkingami i wśród takich miejsc polecam Ci szukanie dobrego i taniego noclegu w Szczecinie,
  • sprawdź dni darmowego wstępu do muzeów – jeśli lubisz zwiedzać muzea, warto rozejrzeć się na stronach internetowych obiektów za informacjami o dniach darmowego zwiedzania. Nie są to ogromne oszczędności, ale… zawsze będzie na dodatkową kawę w ciekawym miejscu.

Gdzie spać w Szczecinie? Proponowane hotele i apartamenty

Szczecin to największe miasto w północno-zachodniej części Polski i stolica Pomorza Zachodniego. Ten status powoduje, że w mieście nie brakuje noclegów wszelkiej maści: hoteli o najwyższym standardzie, małych pensjonatów, apartamentów i budżetowych hosteli. Wśród noclegów w Szczecinie powinieneś bez problemu znaleźć coś dla siebie.

W tabelce niżej znajdziesz propozycję wybranych przeze mnie, trzech sprawdzonych hoteli i apartamentów w Szczecinie, które spełniają moje wymagania, oferują dobry standard, a jednocześnie nie kosztują majątku. Rzuć okiem i zdecyduj, które z miejsc podchodzi Ci najbardziej.

My zdecydowaliśmy się zatrzymać w ibis Styles Szczecin Stare Miasto po sąsiedzku z Ratuszem Staromiejskim i kilka kroków od Wałów Chrobrego. Cały hotel urządzony był w stylu cyrku – nie tylko wystrój pokojów miał te motywy, ale również pracownicy hotelu byli ubrani w sposób kojarzący się z trupą cyrkową. Pierwszy raz w życiu spaliśmy w tematycznym hotelu i zrobiło to na nas spore wrażenie.

W ibisie jedliśmy też jedne z najlepszych śniadań, jakie mieliśmy okazję testować w hotelach. Codziennie lekko zmieniało się menu i dochodziły nowe, ciepłe dania. Mogliśmy własnoręcznie zebrać trochę świeżych microgreens z doniczki i dorzucić je do śniadania – to zdobyło moje serce, bo sam hoduję te w domowych warunkach. No i oczywiście smaczny paprykarz szczeciński, który codziennie pojawiał się na stołach. ;)

Gdzie zjeść w Szczecinie? Proponowane restauracje

Paszteciki i paprykarz to nie wszystko, czego można spróbować w Szczecinie. Arena dostępnych restauracji jest duża, a wybór przeróżnych kuchni świata bardzo szeroki. Są też miejsca z polską, tradycyjną kuchnią ze współczesnym twistem.

Niektóre z lokali oferują zniżki dla osób, które posiadają Szczecińską Kartę Turystyczną (SKT). Oznaczyłem te miejsca jako “zniżka SKT”. Z odwiedzonych przez nas i polecanych przez lokalsów miejsc proponuję Ci zajrzeć do:

  • Bajgle Króla Jana (Rynek Nowy 6 – zniżka SKT) – kolejne z miejsc w Szczecinie, które zapracowało sobie na swoją legendę; warto spróbować połączenie szczecińskich przysmaków, czyli bajgla z paprykarzem; do lokalu możesz też zajrzeć na dobre śniadania, które dodadzą energii przed zwiedzaniem miasta,
  • Browar pod Zamkiem (Panieńska 12 – zniżka SKT) – miejsce z dużym wyborem własnych piw, których nazwy pochodzą od szczecińskich dzielnic; dobrym pomysłem dla miłośników piwa będzie zamówienie deski degustacyjnej – tak najłatwiej sprawdzić craftowe piwa z miasta,
  • Ziemniak i Spółka (Ks. Bogusława X 1) – niedroga restauracja serwująca ziemniaka w dziesiątkach wariantów; było tu na tyle smacznie i przyjemnie, że zaglądaliśmy tu kilka razy w czasie naszego pobytu w Szczecinie; weekendami może być tłoczno, ale w środku tygodnia nie ma problemu z wolnym stolikiem,
  • Przełomy Cafe (pl. Solidarności 1 – zniżka SKT) – kawiarnia i knajpka w Centrum Dialogu Przełomy tuż przy Filharmonii Szczecińskiej, jeśli jesz gluten to dobrym wyborem będzie bułka ze śledziem i filiżanka dobrej kawy,
  • Spiżarnia Szczecińska (plac Hołdu Pruskiego 8/U4) – zajrzałem tu przypadkiem zwiedzając pobliską Filharmonię Szczecińską i udało mi się zjeść pysznego i ogromnego szaszłyka z mięsem i warzywami, a do tego spróbować trochę paprykarzu szczecińskiego; polecam za dobrą jakość i porządne porcje w rozsądnych cenach,
  • Ukraineczka (Panieńska 19) – miejsce po sąsiedzku z naszym hotelem ibis Styles Stare Miasto, serwujące dania kuchni ukraińskiej – w tym świetny barszcz ukraiński i solankę; duży wybór dań mięsnych, ryb i opcji mącznych (jeśli nie straszny Ci gluten),
  • Palmyra (Tkacka 50) – jedna z nielicznych restauracji syryjskich, na które trafiłem w Polsce; polecam dla samego doświadczenia obcowania z zupełnie orientalną dla Polaków kuchnią; dużo pysznych dań z bakłażana i szeroki wybór przystawek, w sam raz do potestowania przeróżnych smaków.

Gdzie wypić dobrą kawę specialty w Szczecinie?

Serce każdego kawowego freaku się cieszy, gdy rynek lokalnych kawiarni czuje trendy i podąża za trzecią falą kawową. W Szczecinie działa sporo kawiarni serwujących kawę z lokalnych palarni, również alternatywnymi metodami pozwalający wydostać z kawy maksimum smaku i aromatu. Trafiłem do kilku takich miejsc, które mogę mocno polecić:

  • #Alternatywnie (al. Wojska Polskiego 35/u3)- kawiarnia speciality, którą znajdziesz naprzeciwko legendarnego Baru Pasztecik; w ofercie mają tradycyjne kawy oparte na espresso i trochę alternatyw (Aeropress, Chemex, drip V60); załoga wie co robi i można z nimi porozmawiać o szczegółach każdego dostępnego ziarna, do tego w środku panuje przyjemna, przytulna atmosfera,
  • Buenas Buenas Coffee (Rayskiego 18) – kawiarnia serwująca kawę z własnej palarni znajdującej się w Szczecinie; ziarna kawy trafiają do palarni prosto z plantacji kawy w kolumbijskich Andach, przez co palarnia może być pewna jakości kawy – polecam tu zajrzeć również po to, aby porozmawiać o szczegółach pracy palarni i współpracy z plantatorami,
  • Przystań na kawę (Rayskiego 19) – gdyby było Ci mało kawowania w Buenas Buenas, obok jest kolejna warta uwagi kawiarnia z ziarnami specialty w menu; jeśli kawa przypadnie Ci do gustu to na miejscu możesz od razu kupić ziarna i “zabrać ten smak do domu” ;),
  • Miejsce (al. Wojska Polskiego 61) – trafiliśmy tu z polecenia Szymona z Punktu Informacji Turystycznej i dziękujemy za tę rekomendację; to ładnie urządzona (trochę w stylu PRL) kawiarnia z sympatyczną obsługą, dobrą kawą z przelewu (innej nie próbowałem) i równie dobrą ofertą herbat; na półkach sporo książek o Szczecinie, które można przejrzeć w czasie kawkowania.

Jak poruszać się po mieście? Szczecińska Karta Turystyczna

W Szczecinie sprawnie działa komunikacja miejska oparta na autobusach i tramwajach. Po przyjeździe kupiliśmy od razu kartę miejską, dzięki której mogliśmy za darmo podróżować komunikacją miejską, mieć zniżki na wstęp do atrakcji i dostać rabaty w niektórych restauracjach. Szczecińską Kartę Turystyczną możesz kupić w wersji:

  • na 24 godziny – za 20 zł,
  • na 72 godziny – za 30 zł (ceny na 2023 r.).
Szczecin tramwaj
Tramwaje docierają do większości najważniejszych (i nietypowych!) atrakcji Szczecina

Szczegóły tego, jakie bonusy zawiera karta, możesz sprawdzić na stronie Szczecińskiej Karty Turystycznej. Rozkłady jazdy autobusów i tramwajów najszybciej sprawdzisz na jakdojade.pl. Miałem duże plany pojeżdżenia po mieście tramwajami, ale… Szczecin okazał się dobry do pieszych wędrówek. Centrum przejdziesz bez konieczności korzystania z komunikacji miejskiej.

Szczecin tramwaj ulica

Warto wskoczyć do tramwaju jadąc do Lasu Arkońskiego i do dawnej wieży Bismarcka przy pętli Gocław. Podjeżdżaliśmy też do bramy głównej Cmentarza Centralnego. Karkołomny byłby też spacer w okolice Jeziorka Szmaragdowego, więc polecam miejski autobus. Poza tymi punktami, wszystkie atrakcje Szczecina zwiedzaliśmy pieszo.

Jak dojechać do Szczecina?

Szczecin wydaje się leżeć na dalekich krańcach naszego kraju, ale dzięki dobrym połączeniom kolejowym i sieci dróg ekspresowych możesz dojechać do miasta całkiem sprawnie. Są nawet lotnicze połączenia z Warszawy i Krakowa na lotnisko Szczecin Goleniów, gdyby mocno spieszyło Ci się na Pomorze Zachodnie.

Obok Szczecina schodzą się droga ekspresowa S3 (z południa kraju – Dolnego Śląska, województwa lubuskiego) i droga ekspresowa S10 / droga krajowa 10 z Piły i Bydgoszczy. W mieście nie powinno być problemów z parkowaniem – pamiętaj jednak o tym, że postój w centrum jest płatny. Dokładną mapkę znajdziesz na stronie Strefy Płatnego Parkowania w Szczecinie. Jeśli możesz, szukaj hotelu z własnym parkingiem dla wygody. ;)

Do Szczecina dojedziesz też sprawnie pociągiem. Centralna stacja kolejowa Szczecin Główny leży 15 minut spacerem od Rynku Siennego i 25 minut (2 km) od Placu Grunwaldzkiego. Podróż pociągiem z Wrocławia zajęła nam 5 godzin, co uznaję za bardzo dobry wynik (szczególnie, że sporą część podróży spędziliśmy w wagonie restauracyjnym).

Jakie artykuły powinieneś jeszcze przeczytać?

Zwiedzając Szczecin może Ci się przydać zarówno lista najważniejszych atrakcji, jak i kilka dodatkowych materiałów i artykułów, które przygotowałem na blogu. Polecam Ci rzucić okiem na:

Podzieliłem się z Tobą wszystkimi informacjami których potrzebujesz, aby poznać najważniejsze atrakcje i ciekawe miejsca w Szczecinie. Potraktuj ten przewodnik jako wskazówkę i daj sobie czas na spacerowanie po mieście bez planu – tak, abyś sam mógł odkryć szereg interesujących zakątków. Życzę Ci dobrego czasu w Szczecinie!

Artykuł powstał we współpracy z Visit Szczecin, na której zaproszenie miałem przyjemność zwiedzać Szczecin. Jeśli jesteś przedstawicielem miasta, regionu lub Twoja firma działa w sektorze turystyki, sprawdź możliwości wspólnych projektów w zakładce Współpraca.

Portret Bartek Dziwak blog podróżniczy Bartekwpodrozy.pl

Dzięki, że przeczytałeś ten artykuł!

Napisaliśmy go zgodnie z naszymi standardami jakości publikacji, korzystając z 15 lat doświadczenia w podróżach. Dbamy o to, aby tekst był aktualny, wiarygodny i pełen osobistych wskazówek. 

  • Chciałbyś coś dodać do artykułu? Zauważyłeś błąd lub nieaktualne dane? Napisz do nas korzystając ze strony Kontakt.

Skomentuj artykuł

Subskrybuj
Powiadom o
guest
8 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze