18 darmowych atrakcji Wrocławia: co możesz zwiedzić za darmo?

Wrocław co warto zobaczyć za darmo darmowe atrakcje
Wrocław co warto zobaczyć za darmo darmowe atrakcje

Mieszkam we Wrocławiu od 15 lat i wiem, jak zróżnicowane i ciekawe dla turystów jest to miasto. Większość skupia się na najważniejszych atrakcjach Wrocławia, a gdy starczy im czasu – wybiera coś z listy nieoczywistych miejsc wartych zobaczenia. Nie zawsze masz jednak do dyspozycji duży budżet. Przygotowałem listę 18 darmowych atrakcji Wrocławia, które możesz zwiedzić bez wydawania pieniędzy.

Zwiedzanie takich atrakcji nie jest “gorszym” sposobem na poznanie miasta. Wiele pięknych miejsc i zakątków zobaczysz bez wydawania złotówki – oszczędzając budżet na lody w przerwie spacerów albo… bilet powrotny do domu. ;)

Skupiłem się na miejscach z ciekawą historią, wybrałem miłe zakątki do długich spacerów i poszukałem rozrywek, które dostarczają ciekawych wspomnień. Nie zapomniałem o atrakcjach naturalnych i ulubionych miejscach mieszkańców, w których sam chętnie spędzam czas. Poznajmy więc darmowe atrakcje stolicy Dolnego Śląska.

1. Obejrzyj pokaz Fontanny Multimedialnej i poznaj Pergolę

dojazd: przystanek tramwajowy Hala Stulecia lub ZOO

Pokazy Fontanny Multimedialnej to legendarna już darmowa atrakcja Wrocławia zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i turystów. Jeśli mijają Cię wieczorem zatłoczone tramwaje jadące z Biskupina to znak, że zakończył się główny pokaz i ludzie wracają kontynuować wieczór w centrum miasta. Multimedialne pokazy odbywają się w pięknym otoczeniu Pergoli i Hali Stulecia z listy światowego dziedzictwa UNESCO.

Wrocław Pergola

Fontanna działa we Wrocławiu od 2009 r. i jest jedną z największych instalacji tego typu w Europie. Poza wodą, tryskającą w przeróżnych kierunkach z ponad 300 dysz, w czasie pokazów możesz również oglądać laserowe projekcje przy dźwiękach współczesnej i klasycznej muzyki. W niektórych programach odpalane są też dysze ogniowe – widowisko jest więc unikalne.

Pokazy Fontanny Multimedialnej odbywają się o pełnych godzinach (poza ostatnim, głównym pokazem o 21:45). Żeby zająć sobie dobre miejsce, polecam Ci przyjść przynajmniej 20 min przed głównym wydarzeniem dnia. Ja najbardziej lubię oglądać pokazy z Pergoli.

Pokazy odbywają się co godzinę, ale wieczorami i w weekendy możesz też liczyć na dodatkowe pokazy specjalne. Najkrótsze wydarzenia trwają ok. 5 minut, ale większość zajmuje od 10 do nawet prawie 20 minut. Na stronie Wrocławia możesz zobaczyć szczegółowy harmonogram pokazów fontanny multimedialnej. Ja uwielbiam pokazy z nastrojowym ambientem w tle, ale proponuję wybrać się na kilka pokazów i samemu wybrać ten najlepszy. ;)

2. Odwiedź wrocławskie muzea w dniach darmowego zwiedzania

Jeśli chcesz zwiedzać darmowe atrakcje Wrocławia, nie musisz wcale rezygnować z odwiedzin w ciekawych muzeach. Większość takich miejsc ma wyznaczony dzień darmowego zwiedzania, w czasie którego możesz zupełnie bez opłat zwiedzić wystawy stałe. Jeśli możesz sobie pozwolić na odwiedziny miasta w środku tygodnia, możesz zaliczyć nawet kilka takich miejsc – na szczęście niektóre są też dostępne za darmo w weekendy.

Wrocław Muzeum Narodowe dzban

Zebrałem niżej aktualne na 2023 r. dni darmowego zwiedzania poszczególnych wrocławskich muzeów. Te dni mogą się zmienić (dlatego warto odwiedzić przed przyjazdem strony internetowe tych obiektów), ale z doświadczenia wiem, że zmiany zdarzają się bardzo rzadko:

  • we wtorki – Pawilon Czterech Kopuł, Muzeum Sztuki Współczesnej,
  • w środy – Muzeum Architektury,
  • w czwartki – oddziały Muzeum Miejskiego Wrocławia (Pałac Królewski, Muzeum Sztuki Cmentarnej, Muzeum Militariów, Muzeum Archeologiczne, Muzeum Teatru),
  • w soboty – Muzeum Etnograficzne, Muzeum Narodowe.

Z prostych rachunków wynika, że najwięcej zyskasz przyjeżdżając do Wrocławia we wtorek i zostając w mieście przynajmniej do czwartku (druga opcja to czwartek – sobota). W ten sposób bez wydawania złotówki, zwiedzisz nawet 7-8 placówek muzealnych. Dla miłośników takiego poznawania miast to świetna opcja (pozwalająca zaoszczędzić ponad 100 zł!).

3. Odkryj Kolorowe Podwórka na Nadodrzu

dojazd: przystanek tramwajowy Jedności Narodowej

Kolorowe Podwórka na wrocławskiej dzielnicy Nadodrze to społeczny projekt, który pomógł tej dzielnicy pojawić się w świadomości turystów. Pełne przedwojennych kamienic Nadodrze to część Wrocławia, w której nadal czuć ducha starego miasta sprzed II wojny światowej. Jedno z podwórek przy ulicy Roosevelta zamieniło się w plenerową galerię swojskiego street-artu z lokalnymi akcentami.

Ściany dziedzińca kilku sąsiadujących ze sobą budynków zostały ozdobione kolorowymi malunkami, które zostały szybko docenione przez turystów. Możesz pospacerować wzdłuż budynków i poszukać m.in. podobizn domowych zwierząt mieszkańców tych kamienic. Ludzie przyzwyczaili się do widoku zwiedzających i łatwo tu o krótką pogawędkę, np. o tym, jak powstawały Kolorowe Podwórka.

Wrocław Kolorowe Podwórka

Po sąsiedzku z Kolorowymi Podwórkami znajdziesz jedną z moich ulubionych, małych kawiarni w tej części miasta o uroczej nazwie Słodki Chłopak. Serwują kawę z dobrej jakości ziaren, którą możesz wypić w przytulnie zaaranżowanym wnętrzu (przyjemny vibe PRL).

Wstęp tutaj jest oczywiście darmowy. Najlepiej przyjść tu w ciągu dnia, bo prace na ścianach nie są wieczorami oświetlane. Oglądaj uważnie – niektóre z malunków mają też elementy ceramiczne, co dodaje im unikalnego wdzięku. Zerknij również na drugą stronę ulicy, gdzie na fali sukcesu pierwszego podwórka powstał projekt “Podwórko – odkrywanie sztuki”.

4. Pospaceruj po Ostrowie Tumskim w czasie zapalania latarni gazowych

dojazd: przystanek tramwajowy Plac Bema lub Katedra

Spacer po pełnym zabytków Ostrowie Tumskim to jedna z propozycji, którą sugerowałbym umieścić w planie zwiedzania Wrocławia – szczególnie, jeśli do miasta przyjeżdżasz po raz pierwszy. Brukowane ulice z muzykami i artystami, sakralne zabytki z potężną katedrą Jana Chrzciciela na czele i uwielbiany przez zakochanych Most Tumski – to właśnie klimat tej części Wrocławia.

Piesze zwiedzanie Ostrowa Tumskiego możesz połączyć z chillem i relaksem na leżącej niedaleko Wyspie Słodowej. Zaplanuj czas tak, aby na Ostrów Tumski wrócić w czasie, gdy ubrany w czarny płaszcz i cylinder latarnik zapala w tradycyjny sposób oświetlające okolicę gazowe latarnie. W zależności od pory roku, spacer latarnika zaczyna się w różnych godzinach – ok. 19:00 w kwietniu i między 20 a 20:30 w maju, czerwcu i lipcu.

Wrocław Ostrów Tumski most

W oczekiwaniu na pochód ubranego w czarną pelerynę latarnika możesz zajrzeć do legendarnego już miejsca serwującego pyszne, rzemieślnicze lody – Polish Lody przy Placu Bema. W ciepłe dni przed wejściem będzie się na pewno ciągnęła dłuuuuga kolejka chętnych. ;) Zimą możesz je zjeść wewnątrz lodziarni. 

Latarnik ma do zapalenia łącznie prawie 100 gazowych latarni, a Ty możesz wędrować jego śladami i podglądać jego pracę. Ten przystojny gentleman jest przyzwyczajony do widoku turystów, ale staraj się nie przeszkadzać mu w obowiązkach (w końcu nie chcesz spacerować po ciemku). Nie trafiłem nigdzie w Europie na podobną tradycję – unikalny klimat gwarantowany. ;)

5. Poznaj zakamarki Rynku i Starego Miasta

Nie trzeba daleko szukać, żeby zagłębić się w atmosferę miejskiego życia Wrocławia – i to bez wydawania pieniędzy. Plan zwiedzania miasta polecam Ci uzupełnić o całkowicie darmowe wędrówki po uliczkach Starego Miasta i wizytę w jego centralnym punkcie – na zajętym przez barwne kamienice wrocławskim Rynku. W moim artykule poniżej znajdziesz szeroki opis atrakcji Rynku.

Najbardziej charakterystycznym budynkiem Rynku jest Stary Ratusz z zegarem astronomicznym na fasadzie i wyrastającą z budynku 70-metrową wieżą ratuszową. Przed Ratuszem stoi kopia pręgierza z XV w., która jest jednym z ulubionych miejsc spotkań mieszkańców Wrocławia. Umawiając się “pod pręgierzem”, nie można się zgubić – schody u jego podstawy są pełne oczekujących na spotkania.

Wrocław Rynek z drona

Rynek we Wrocławiu otacza 60 kamienic w przeróżnych kolorach. Wiele budynków ma swoje osobliwe nazwy: Kamienica pod Gryfami, Kamienica pod Złotym Słońcem, a jeden z nich ma nawet nieprawdziwe, domalowane na fasadzie okno (sprawdź czy dasz radę je znaleźć – to moja standardowa zagadka dla znajomych, przyjeżdżających do miasta).

Wrocław kamienice na Rynku

Z Rynku wychodzą prostopadłe ulice, którymi lubię spacerować w poszukiwaniu ładnych kadrów i dobrych kawiarni. ;) Idąc Szewską lub Kuźniczą na północ, dojdziesz do gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego, przed którym stoi pomnik szermierza (który w czasie Juwenaliów gubi często swoją szablę). Tuż przed uniwersytetem polecam Ci skręcić w prawo i odkryć perełkę centrum Wrocławia – barokowy ogród Ossolineum (lokalizacja na mapie: 51.113430, 17.03656616). Wstęp darmowy. ;)

6. Zgub się w zielonym labiryncie na Brochowie

dojazd: przystanek kolejowy Iwiny lub Wrocław Brochów (pociągi z Wrocławia Głównego – tak będzie najszybciej) albo przystanek autobusowy Park Brochowski

Turyści rzadko zapuszczają się w tę część Wrocławia, bo nie pojawia się ona w przewodnikach. Szkoda, bo przegapiają oni przygodę połączoną z nutką adrenaliny. Od lat 90. XX wieku w Parku Brochowskim znajdziesz grabowy labirynt, w którym rzeczywiście można się zgubić. Dobrze trenuje się w nim odporność na stres i orientację w terenie. ;)

Jeśli nie czujesz się pewnie w takich miejscach – polecam skorzystać z mitologicznego triku zaproponowanego przez Ariadnę i… rozwijać za sobą nitkę, która pozwoli wrócić bezpiecznie do wyjścia. Chociaż myślę, że poradzisz sobie z tą atrakcją i bez takiej pomocy. Tuż przed labiryntem działa Hotel Brochów z restauracją serwującą lokalne piwo.

7. Poszukaj ukrytych w mieście wrocławskich krasnali

Wrocław słynie z krasnali, które przez ostatnich kilkanaście lat wypełniły szczelnie centrum i dalsze dzielnice miasta. Wszystko zaczęło się od Papy Krasnala – masywnego “ojca chrzestnego” wszystkich wrocławskich krasnali, który jako “nierówność w chodniku” został ustawiony na ulicy Świdnickiej przez Pomarańczową Alternatywę. Był znakiem protestu przeciwko władzy komunistycznej, ale…

Wrocław Papa Krasnal ul. Świdnicka

…krasnale już w nowym ustroju zaczęły tracić znaczenie polityczne, a zyskiwać turystyczne. W 2023 r. na wrocławskich ulicach jest już ponad 1000 krasnali. Znajdziesz je przy ważnych zabytkach, sklepach, charakterystycznych punktach miasta, na ścianach, przy tarasach widokowych, a nawet na dachu jeżdżącego po mieście tramwaju. Rodzinne poszukiwania i dokumentowanie znalezisk zdjęciami to już nasza wrocławska tradycja. ;)

Miasto wydaje mapkę dla poszukiwaczy krasnali, którą możesz zdobyć w Informacji Krasnalowej na Rynku (za pomnikiem Fredry, lokalizacja na mapie: 51.10983598, 17.031816765). Nie ma gwarancji, że znajdą się na niej wszystkie figurki, bo przybywa ich w dużym tempie. Możesz też zrezygnować z mapy i szukać ich słuchając głosu intuicji – tak moim zdaniem najlepiej zwiedza się Wrocław. ;)

8. Poczuj emocje na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych na Partynicach

dojazd: przystanek kolejowy Wrocław Partynice (pociągi z Wrocławia Głównego) lub autobusowy “Partynice (tor wyścigów konnych)”

Na wrocławski Tor Wyścigów Konnych na Partynicach udało mi się dotrzeć co prawda dopiero po 10 latach mieszkania we Wrocławiu, ale lepiej późno, niż wcale. W wyścigowy weekend atmosfera na torze jest unikalna – ładnie ubrani widzowie, spikerzy zapowiadający kolejne gonitwy, adrenalina przy kasach, pozwalających obstawić wyniki wyścigów. Na teren toru wejdziesz za darmo.

Gonitwy odbywają się w dni wyścigowe w trwającym od kwietnia do listopada sezonie. Na stronie internetowej możesz sprawdzić harmonogram nadchodzących gonitw. Odbywają się nieregularnie, więc upewnij się czy tor będzie otwarty w pasującym Ci terminie. 

Poza kluczem programu, czyli gonitwami koni, na partynickim torze dzieje się sporo wydarzeń towarzyszących. Przyjeżdżają foodtracki, pojawiają się atrakcje dla dzieci i konkursy dla osób biorących udział w wydarzeniach. W pogodne dni atmosfera jest piknikowa – można się tu zrelaksować nawet jeśli nie masz bladego pojęcia o tym, co dzieje się na torze (tak jak ja). Wizytę tutaj potraktowałem jako unikalne doświadczenie, które świetnie wspominam.

9. Rusz na eksplorację wysp odrzańskich w centrum Wrocławia

Spacer po odrzańskich wyspach w centrum Wrocławia to mój ulubiony pomysł na ciepłe popołudnie z kubkiem kawy albo wieczorny relaks przy dobrej muzyce. Moja trasa zaczyna się przy Muzeum Narodowym i wiedzie nadodrzańską promenadą, mijając:

  • bulwar Xawerego Dunikowskiego – spacerując tędy miniesz obrośnięty bluszczem gmach Muzeum Narodowego, przejdziesz nad Zatoką Gondoli z widokiem na Ostrów Tumski,
  • Halę Targową – zabytkowy budynek, w którym nadal kwitnie lokalny handel i gdzie napijesz się świetnej kawy z lokalnej palarni Enklawa,
  • Most Piaskowy – różowy most, którym wejdziesz na Wyspę Piasek,
  • Wyspę Piasek – wyspa z potężnym kościołem Najświętszej Maryi Panny, z której przejdziesz Mostem Tumskim na Ostrów Tumski, Kładką Piaskową na Wyspę Słodową, Mostem Młyńskim na Wyspę Młyńską i kładką na Wyspę Daliową.

Z Wyspy Piasek polecam przejść najpierw na Wyspę Daliową, na której stoi budząca przeróżne skojarzenia rzeźba Nawa. Później możesz powędrować przez Wyspę Młyńską na Wyspę Słodową – wrocławską mekkę studentów i miejsce, w którym… nie obowiązuje zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych. ;)

Wrocław Ostrów Tumski z drona
Widok z bulwaru Xawerego Dunikowskiego to piękna pocztówka z Wrocławia

Schodząc z Wyspy Słodowej żółtą Kładką Słodową, proponuję Ci przejść jeszcze Mostem Uniwersyteckim i zajrzeć do centrum alternatywnego Wrocławia – na Wyspę Tamka. Przychodzę tu często w lecie na koncerty muzyki elektronicznej i spotykam się ze znajomymi, żeby bez pośpiechu wychillować z widokiem na atrakcje w centrum Wrocławia.

A może też masz ochotę spędzić wieczór przy muzyce elektronicznej, obejrzeć film albo nauczyć się jogi? Zajrzyj na fanpage Wyspa Tamka, gdzie możesz sprawdzić kalendarz wydarzeń. Nie wszystkie są płatne – sprawdź szczegóły każdego z nich w opisie wydarzenia.

10. Przejdź zieloną Promenadą Staromiejską wzdłuż Fosy Miejskiej

Nie opuszczając wątku długich spacerów, mam Ci do zaproponowania jeszcze jedną, ciekawą trasę, która pozwoli Ci zwiedzić kawałek Wrocławia za darmo. Wzdłuż dawnej Fosy Miejskiej ciągnie się zielona, zrewitalizowana z dobrym smakiem Promenada Staromiejska, którą lubią zarówno piesi, jak i rowerzyści.

Wędrówkę Promenadą Staromiejską możesz zacząć w dowolnym jej fragmencie, ale ja polecam przejść nią od początku do końca. Trasa zaczyna się w Parku Juliusza Słowackiego przy rotundzie Panoramy Racławickiej. Po drodze zaliczysz sporo ciekawych atrakcji Wrocławia – w większości darmowych:

  • Wzgórze Partyzantów – dobre miejsce na relaks z widokiem na Fosę Miejską i barwne kamienice przy ulicy Podwale,
  • Park Mikołaja Kopernika – oaza zieleni i spokoju w sercu Wrocławia, przy której stoi piękny budynek Wrocławskiego Teatru Lalek i Teatru Komedia,
  • Opera Wrocławska i Narodowe Forum Muzyki – oba dostojne budynki (chociaż reprezentujące zupełnie odmienne style) możesz zobaczyć z zewnątrz, gdy będziesz wędrować Promenadą,
  • bulwar Tadka Jasińskiego – w tej części Promenady wędrujesz równolegle do pełnej ciekawych restauracji i zabytków ulicy Pawła Włodkowica, jednej z ważnych osi Dzielnicy Czterech Wyznań.

Wzdłuż całej trasy stoją ławeczki, a rowerzyści mogą skorzystać z równoległej do chodnika ścieżki rowerowej. Polecam Ci też częste zerkanie na drugą stronę Fosy Miejskiej, bo zabudowa przy Podwalu jest momentami majestatyczna.

Szczególnie ciekawe są: historyczny Dom Handlowy Renoma (nadal działający!) i gmachy Sądu Okręgowego i Prokuratury Rejonowej. Przy zakręcie Fosy stoi nieczynny dworzec kolejowy Wrocław Świebodzki, wokół którego w każdą niedzielę rozkłada się ogromny bazar.

11. Obejrzyj przypominający zamek Dworzec Główny

dojazd: przystanki Dworzec Główny, Dworzec Główny (Dworcowa), Dworzec Główny (Stawowa) i Dworzec Autobusowy

Część podróży do Wrocławia zaczyna się i kończy na stacji kolejowej Wrocław Główny. Przyzwyczailiśmy się traktować ją bardzo instrumentalnie – moim zdaniem niesłusznie. Uważam, że budynek dworca Wrocław Główny to jeden z najpiękniejszych takich budynków w Polsce (a może i w Europie). Kojarzy mi się z majestatycznym zamkiem, za którym stoi grubo ponad 100 lat historii.

Wrocław Główny zaprojektował wybitny architekt Wilhelm Grapow, a po dziesiątkach lat powojennych zaniedbań, dworzec doczekał się remontu najwyższych lotów, który przywrócił mu dawny urok. Spacerując po dworcu, zwróć uwagę na piękną halę z kasami biletowymi (z zielonym neonem z czasów PRL), potężną halę peronową z bogatymi zdobieniami i pomalowaną na pomarańczowo, północną fasadę dworca.

Wrocław Dworzec Główny
Wrocław Dworzec Główny kasy

Teren przed dworcem zaaranżowano na taki, który ma przypominać przebieg Odry przez Wrocław. Stąd zauważysz tam sporo porośniętych trawą placyków, które latem są zajmowane przez podróżnych, czekających na swoje pociągi. Wchodząc na dworzec przez główne wejście poczujesz, jak majestatyczny to budynek – a wielki zegar przypomni Ci, że… pociąg odjeżdża już za kilka minut. ;)

12. Poczuj klimat mariny przy Mostach Pomorskich

dojazd: przystanek tramwajowy Mosty Pomorskie

Okolice świeżo wyremontowanych Mostów Pomorskich są odwiedzane znacznie rzadziej niż leżący kilkaset metrów dalej Most Uniwersytecki. Nowe mosty i odchodząca od nich promenada, ciągnąca się wzdłuż wrocławskiej mariny, to jeden z zakątków centrum Wrocławia, do których zaglądam raz na kilka tygodni. To naturalne przedłużenie spaceru wzdłuż ulicy Odrzańskiej, która prowadzi z Rynku.

Gdy wejdziesz na Mosty Pomorskie, po lewej stronie poszukaj ceglanego budynku przedwojennej elektrowni wodnej, która nadal działa zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Mniej więcej na środku mostów skręć w prawo – tam zaczyna się krótka, ale widokowa uliczka Księcia Witolda. Wzdłuż niej znajdziesz kilka dobrych restauracji (najlepiej oceniana jest Przystań & Marina, serwująca kuchnię śródziemnomorską).

W ramach przerwy od zwiedzania, polecam Ci zajrzeć do jednego z nowszych miejsc na mapie wrocławskich kawiarni – Kawastrofa – coffee & vegan cakes. Napijesz się tam kawy specialty i zjesz wegańskie desery. Polecam nawet jako wszystkożerca. ;)

Z deptaku możesz oglądać okazały gmach Uniwersytetu Wrocławskiego, małe łódki zacumowane w Marinie Topacz i południowe krańce zaczynającego się tutaj Nadodrza (znanego m.in. z Kolorowych Podwórek). Przy promenadzie poszukaj Nawigatora – wrocławskiego krasnala z kołem sterowym. Rozejrzyj się też za muralem “Jedni z wielu” przy ulicy Księcia Witolda 33 (po drugiej stronie mostów).

13. Rusz na rower (albo spacer) po wałach Odry

Wrocław to jedno z najbardziej rowerowych miast Polski. Z wielu dzielnic Wrocławia można już dojechać do centrum jednym, długim ciągiem ścieżek rowerowych, a dzięki stacjom roweru miejskiego zwiedzisz miasto za grosze, oglądając je z ciekawej perspektywy. Naturalnym magnesem dla turystów jest płynąca przez miasto Odra i jej spacerowo-rowerowe bulwary.

Od wielu lat we Wrocławiu działa Wrocławski Rower Miejski (na stronie znajdziesz wszelkie szczegóły). Możesz wypożyczyć miejski rower korzystając z aplikacji (dostępna na Androida i iOS), a potem zwrócić go na dowolnej innej stacji (albo poza nią, za dodatkową opłatą). System jest uwielbiany i przez Wrocławian, i przez turystów. Lubię go za to, że… mam stację pod domem! ;)

Jedną z moich ulubionych tras rowerowych nad Odrą jest duża pętla wokół Wielkiej Wyspy, na której znajdziesz dużo ważnych atrakcji miasta. Wycieczkę rowerową lub spacer polecam Ci zacząć przy Moście Zwierzynieckim, z którego w prawo skręcisz w szutrową ścieżkę, prowadzącą przy granicy Ogrodu Zoologicznego.

Wrocław Jaz Opatowice

Po kilku minutach spaceru (i minięciu beach baru Odra-Pany), okolica staje się cicha. Mijać będziesz tylko innych rowerzystów i biegaczy, a dźwięki miasta zamienią się w śpiew ptaków i subtelne dźwięki z pływających po Odrze statków wycieczkowych. Po przejściu ok. 4 kilometrów dojdziesz do Jazu Opatowice i Wyspy Opatowickiej, na której zapomnisz, że nadal jesteś w dużym mieście.

Nie musisz też uciekać z centrum, żeby poczuć klimat życia rzeki. Wieczorami życiem tętni bulwar Xawerego Dunikowskiego (raptem kilka minut od Rynku) ze schodkami z widokiem na Ostrów Tumski i katedrę św. Jana Chrzciciela. Wrocławianie przychodzą tutaj ze swoim prowiantem albo robią zakupy w kilku barach działających w sezonie nad rzeką (np. Bulwar Bistro & Cafe). Po ładne widoki polecam wdrapać się na Bastion Ceglarski.

14. Poszukaj ciszy w jednym z miejskich parków

Odpoczynek na łonie natury to najtańszy i najbardziej satysfakcjonujący (przynajmniej dla mnie) sposób spędzania wolnego czasu w przerwach od zwiedzania. We Wrocławiu nie brakuje terenów zielonych – zarówno w centrum, jak i w dalszych dzielnicach miasta. Nasza kultura nie jest może (jeszcze) śródziemnomorska, ale mieszkając w polskim biegunie ciepła, Wrocławianie spędzają na dworze dużą część letnich dni.

W poprzednich punktach poznałeś już malowniczą Promenadę Staromiejską, która prowadzi wzdłuż Fosy Miejskiej i terenów zielonych. Proponuję zaplanować trochę czasu na Park Kopernika i Wzgórze Partyzantów – oba miejsca są w ścisłym centrum miasta i pozwalają szybko uciec od zgiełku dużej metropolii.

Z odkrywania wrocławskich parków można jednak zrobić tematyczną wycieczkę, która zajmie Ci bez problemu cały weekend. Moim zdaniem warte uwagi są:

  • Park Szczytnicki – największy z wrocławskich parków leżący w najbardziej zielonym zakątku miasta, czyli okolicach Biskupina, Sępolna i Dąbia. W Parku Szczytnickim bez problemu rozłożysz koc w takim miejscu, że nie będziesz miał nikogo innego w bliskim otoczeniu. Park płynnie przechodzi w zielone tereny okolic Pergoli i Hali Stulecia, a później Zoo Wrocław,
  • Park Południowy – park, do którego przylega pętla tramwajowa o tej samej nazwie. Centralnym punktem jest spory staw, otoczony ścieżkami spacerowymi i rowerowymi. W ciepłe dni w parku pojawia się mobilny punkt Bike Cafe, serwujący kawę wysokiej jakości,
  • Park Generała Władysława Andersa – park, który odwiedzam najczęściej, bo mieszkam na Hubach, a więc tuż obok. Wiosną otwiera się tutaj plenerowy bar FoRest Bar (beach bar, tylko… bez wody!), w którym rano można zjeść dobre śniadanie, a wieczorem posiedzieć ze znajomymi i posłuchać muzyki. Po drugiej stronie ulicy jest sąsiadująca z Aquaparkiem górka, na którą polecam się wdrapać i poobserwować chillujących tutaj lokalsów. ;)
  • Park Wschodni – moim zdaniem to jeden z najbardziej “dzikich”, najbliższych naturze miejskich parków Wrocławia. Turyści rzadko tu zaglądają, bo w okolicy nie ma żadnych popularnych atrakcji – możesz go mieć więc prawie tylko dla siebie. Gdy już będziesz w okolicy, zrób sobie spacer po Księżu Małym – modernistycznej dzielnicy Wrocławia sprzed wojny.

Pamiętaj proszę, że parki to dobro wspólne. Wiem, że nie muszę powtarzać Ci tych zasad, ale zrobię to z kronikarskiego obowiązku – nie śmiecimy, nie puszczamy głośno muzyki (ciche dźwięki nie powinny nikomu przeszkadzać), nie niszczymy natury i pamiętamy, że nie jesteśmy “ponad naturą”, tylko jej częścią.

15. Poszukaj murali i street-artu na ulicach Wrocławia

Możesz spędzić we Wrocławiu długie dnie i nie wydać na zwiedzanie ani grosza. Wystarczy, że zainteresujesz się miejskim street-artem i poszukasz mniej lub bardziej legendarnych murali, które nadają miastu unikalnej atmosfery. Niektóre to “klasyki”, które oglądam na ulicach od wielu lat, ale pojawiają się też nowe, wyróżniające się w tkance miejskiej prace.

Wybrałem dla Ciebie kilka legendarnych murali, ale gwarantuję Ci, że spacerując po mieście trafisz na dziesiątki innych (być może takich, na które jeszcze nie trafiłem). Oto lista murali, które moim zdaniem warto zobaczyć na żywo:

  • murale “Malarz polskich charakterów – Pawlak i Kargul” i “Minimum – Maximum” (Hubska 37) – oba murale znajdziesz na przeciwległych ścianach jednej kamienicy. Czuję, że to “moje murale”, bo mijam je prawie codziennie, spacerując z domu do dworca kolejowego. Naprzeciwko budynku, na początku ulicy Bocznej, znajdziesz jeszcze umieszczony w oknie mural “Dziewczyna z kotem”,
  • mural “Kobiety wiedzą co robią” (pl. Legionów 4A) – dość nowe dzieło ulicznych artystów, które zdobi ścianę kamienicy przy przystanku tramwajowym “Plac Legionów”. W kilkanaście minut dojdziesz tutaj z Dworca Głównego, niedaleko jest też z Rynku. Bohaterką dzieła jest polska himalaistka Wanda Rutkiewicz,
  • mural “Brama do Nadodrza” (ul. Łokietka 1) – symboliczna brama do pełnej przedwojennych kamienic dzielnicy Nadodrze, moim zdaniem jeden z najważniejszych murali miasta. Dobrze będzie go widać z wysp odrzańskich – szczególnie Wyspy Bielarskiej i kawałka Wyspy Słodowej,
  • murale Nadodrza – zostając w dzielnicy Nadodrze, idź dalej ulicą Łokietka i zlokalizuj murale przy Łokietka 9 (na tyłach budynku), Łokietka 13 (fasada miejskiej biblioteki), mural z Markiem Krajewskim (Jedności Narodowej 42A) oraz przy Pomorskiej 7 i Cybulskiego 10 i 15. Ta dzielnica Wrocławia to skarbnica street-artu!
  • mural “Kolorowa Mozaika” (Sienkiewicza 36) – barwne dzieło przy skrzyżowaniu Sienkiewicza i Wyszyńskiego, w okolicy Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Dobrym pomysłem jest przyjście tutaj w ramach przedłużenia spaceru po Ostrowie Tumskim lub odpoczynku na wyspach odrzańskich (z Wyspy Słodowej dojdziesz tutaj w kilka minut).

Murali na ulicach Wrocławia jest znacznie więcej – często ściany przeobrażają się w miejskie galerie sztuki ulicznej w przeciągu kilku dni. Polecam jak zwykle spacerować bez sztywnego planu i zaglądać w przeróżne zakamarki. Im mniej nosa w telefonie, tym większa szansa na ciekawe odkrycia. ;)

16. Zwiedź wystawę mieszkaniową WuWa na Dąbiu

Turyści pojawiają się w okolicy Hali Stulecia, wrocławskiego ZOO i Parku Szczytnickiego. Często nie wiedzą, że kilka kroków dzieli ich od świadków ciekawego eksperymentu budowlanego, który mógł zmienić oblicze budownictwa mieszkaniowego przed II wojną światową. Osiedle WuWa (czyli Wohnung und Werkraum “mieszkanie i miejsce pracy”) powstało w 1929 r. jako jedno z sześciu eksperymentalnych projektów, ulokowanych w różnych miastach Europy.

Budynki zaprojektowano według 5 zasad architektury nowoczesnej Le Corbusiera: podłużne okna, wolna elewacja (swobodne rozmieszczenie okien i drzwi), wolny rzut (dostosowanie układu pomieszczeń do potrzeb mieszkańców), budynki stojące na słupach, płaskie dachy – ogrody. Miały pokazać, że głód mieszkaniowy po I wojnie światowej można rozwiązać niskim kosztem i w formie, z której będą zadowoleni mieszkańcy.

Wrocław Wuwa zdjęcie dziewczyna

Po niedawno zakończonej renowacji większości budynków (które są zamieszkane przez prywatnych właścicieli), możesz zobaczyć próbkę tego, jak o rozwoju miast myśleli architekci tamtych czasów. Ostatecznie okazało się, że koszty budowy mieszkań są o wiele wyższe niż zakładane, a niektóre rozwiązania nie sprawdzają się w praktyce. Projekty zarzucono, w czym mocno pomógł też wybuch II wojny światowej.

Niektóre z budynków pomimo upływu lat są nadal chwalone za przemyślane projekty i wygodnie zaplanowane wnętrza. Polecam przyjrzeć się m.in. galeriowcowi przy przystanku tramwajowym “Tramwajowa”, na którego parterze działa kawiarnia WuWa Cafe. Zerknij też na domy jednorodzinne (ul. Zielonego Dębu 17, 19, 21) i hotel dla osób samotnych i małżeństw bezdzietnych (ul. Kopernika 9).

17. Przenieś się w czasie o kilkadziesiąt lat, oglądając Galerię Neon Side

Klimat dawnego Wrocławia, który wieczorami był oświetlany przez rozproszone światło z dziesiątek reklamowych neonów możemy oglądać tylko na archiwalnych zdjęciach. Chociaż… nie! Ten klimat można poczuć w osobliwym zakątku niedaleko Rynku – w plenerowej Galerii Neon Side przy ul. Ruskiej 46C. Należąca do Tomasza Kosmalskiego kolekcja trzydziestu neonów to ślad po Wrocławiu z lat 60. i 70.

Kolekcja zaczęła nabierać kształtów w 2005 r., gdy udało mu się kupić swój pierwszy neon, uratowany ze sklepu cukierniczego. Kolekcja rozszerzała się o neony z kin, dworca, zakładów i sklepów. Część z pozyskanych neonów jest teraz eksponowana właśnie na podwórku przy Ruskiej. Wieczorami miejsce wygląda cudnie, bo kolorowe światło miesza się i tworzy atmosferę, którą trudno znaleźć w innych miejscach.

W okolicy galerii neonów działa sporo knajpek i pubów, więc wieczorne zwiedzanie możesz zakończyć w jednym z nich, relaksując się po aktywnym dniu. Równoległa ulica to słynny wśród wrocławian Pasaż Niepolda – zagłębie klubowe, które nigdy nie śpi. Trochę nie mój klimat, ale sprawdź sam – może Wrocław porwie Cię w niezapomnianą imprezę. ;)

18. Przejdź się uliczkami modernistycznego osiedla Księże Małe

Spacer po Księżu Małym to darmowa atrakcja Wrocławia, o której dowiedziałem się całkiem niedawno. Turyści w tej części miasta są nadal ciekawostką – stąd łatwiej złapać tu atmosferę miejskiego odkrywcy. W przeciwieństwie do osiedla WuWa, modernistyczne Księże Małe nie było osiedlem pokazowym i od razu projektowano je do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych Wrocławia.

Na podstawie projektu z 1928 r. powstało osiedle niskich, wielorodzinnych domów z czerwonej cegły. Domy nie są identyczne, ale spacerując zobaczysz dużo spójności i podobieństw. Nad niektórymi wejściami zachowały się jeszcze płaskorzeźby z motywami zwierząt – dzieciom miało być w ten sposób łatwiej znaleźć właściwe wejście. ;)

Unikalnym doświadczeniem, o które ciężko w innych rejonach Wrocławia, jest… sposób suszenia prania przez mieszkańców Księża Małego. Spróbuj podejrzeć je od strony podwórek – pranie rozwieszanie jest wysoko na sznurkach przerzuconych między budynkami, a drzewami. Mi w oko wpadły jeszcze półkoliste wykusze, które znajdziesz m.in. tuż przy pętli tramwajowej Księże Małe.

Co jeszcze powinienem przeczytać przed zwiedzaniem Wrocławia?

Zanim ruszysz na podbój darmowych atrakcji Wrocławia, rzuć okiem na inne materiały i artykuły, które przygotowałem dla wszystkich zainteresowanych stolicą Dolnego Śląska. Myślę, że przynajmniej część z nich okaże się dla Ciebie przydatna:

Poznałeś właśnie przygotowaną przeze mnie listę darmowych atrakcji Wrocławia. Po prawie 15 latach mieszkania we Wrocławiu udało mi się wybrać miejsca, które pozwolą Ci dobrze spędzić czas, dużo pozwiedzać, a przy okazji nie wydać na to nic (albo prawie nic). Życzę Ci udanego pobytu we Wrocławiu, świetnej pogody i… do zobaczenia w stolicy Dolnego Śląska!

Portret Bartek Dziwak blog podróżniczy Bartekwpodrozy.pl

Dzięki, że przeczytałeś ten artykuł!

Napisaliśmy go zgodnie z naszymi standardami jakości publikacji, korzystając z 15 lat doświadczenia w podróżach. Dbamy o to, aby tekst był aktualny, wiarygodny i pełen osobistych wskazówek. 

  • Chciałbyś coś dodać do artykułu? Zauważyłeś błąd lub nieaktualne dane? Napisz do nas korzystając ze strony Kontakt.

Skomentuj artykuł

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze