Durres to jedno z największych miast Albanii leżących nad Morzem Adriatyckim i główny port kraju. Atrakcje Durres tonie tylko ciekawe miejsca związane z morzem – plaże na wybrzeżu, rejsy po morzu i dobre punkty do obserwacji zachodów słońca, ale też zabytki związane z historią i potęgą miasta z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Durres to ważny punkt wypadowy dla turystów zwiedzających wybrzeże Albanii.
W artykule zebrałem 11 atrakcji i miejsc, które warto zobaczyć w Durres. Odwiedziłem te miejsca podróżując po Albanii na własną rękę, przemieszczając się samochodem wynajętym na lotnisku w Tiranie.
Poza miejscami, do których warto zajrzeć w czasie zwiedzania Durres, podpowiadam też gdzie warto zjeść, zajrzeć na kawę i gdzie najlepiej nocować.
Dlaczego warto odwiedzić Durres?
Durres to główne miasto portowe, które leży w zachodniej części Albanii, nad Morzem Adriatyckim. Jest oddalone około 40 km na zachód od stolicy – Tirany. Durres jest ważnym ośrodkiem kulturalnym, historycznym i każdego roku działa na turystów jak magnes.
Jest jednym z najstarszych miast w Albanii (zaraz obok Butrintu, Gjirokastrze czy Beratu) – Durres to dawne rzymskie miasto Dyrrachium. Nadal znajdziesz w mieście kilka pozostałości po Cesarstwie Rzymskim w postaci amfiteatru czy fragmentów rzymskich term.
Durres jest popularnym nadmorskim kurortem (wyprzedza go Saranda) i ma do zaoferowania kilka dużych, piaszczystych plaż. Najbliżej centrum leży Plazhi i Durrësit – jednak według mnie warto pojechać trochę dalej np. na Plazhi i Golemit czy Plazhi i Currilave, gdzie znajdziesz nieco więcej miejsca na rozłożenie rzeczy.
W mieście znajdziesz dobrze rozwinięta bazę noclegową, a jeśli wolisz mniej oblegane miejsce przez wczasowiczów, możesz rozważyć zakwaterowanie w Golem (około 20 km od Durres). Według mnie człowiek z podróży oprócz pięknych widoków i atrakcji zapamiętuje także smaki – a kuchnia albańska, która zdobyła mnie swoją prostotą i zdrowymi składnikami, zasługuje według mnie na Twoją uwagę. ;)
Gdzie spać w Durres?
Durres jako jeden z najpopularniejszych kurortów morskich Albanii ma do zaoferowania noclegi w różnych standardach, na każdą kieszeń – najwięcej z nich jest zlokalizowana wzdłuż wybrzeża. Jeśli lubisz nocować w centrum miasta i mieć wszystko pod ręką to idealnym rozwiązaniem będzie Villa Olympia, położona blisko najważniejszych atrakcji w Durres (210 m od amfiteatru i 500 m od Muzeum Archeologicznego). Nieco dalej od centrum znajduje się Guest House Vila Elezi z miłymi gospodarzami i w cichej, spokojnej okolicy.
Dla osób, które chcą spędzać całe dnie na opalaniu i kąpielach w ciepłych wodach Adriatyku, polecam wybrać nocleg położony blisko plaży – tak, aby móc dostać się tam szybko o każdej porze dnia. Możesz zdecydować się np. na Bral Apartments (600 m do plaży miejskiej) czy Split Rooftop Suites znajdujący się dosłownie kilka kroków od wybrzeża.
Durres każdego lata jest masowo oblegane przez turystów z całego świata, więc jeśli chcesz zarezerwować nocleg w spokojnej okolicy, to możesz to zrobić w Golem (około 12 km od Durres). Zakwaterowanie w tej dzielnicy Durres bardzo często jest znacznie tańsze. Miejsce, które mogę Ci polecić to Hotel Eleart z ogrodem, tarasem i widokami na góry (w pobliżu znajduje się Mali i Robit Beach, Qerret Beach i Golem Beach).
Jak dojechać do Durres?
Na wstępie powiem Ci, że sieć kolejowa w Albanii jest bardzo słabo rozwinięta, dlatego lepiej wykreślić od razu ten pomysł z głowy. Dużo osób decyduje się na podróż własnym samochodem z Polski, ale droga jest długa i męcząca. Moim zdaniem najlepiej wsiąść w bezpośredni samolot do stolicy Albanii – Tirany. Oszczędzisz w ten sposób pieniądze i czas, które są tak bardzo istotne podczas podróżowania.
Z Tirany do Durres za dobre pieniądze dostaniesz się autobusem (np. przewoźników Durmo Tours czy Polos Tours). Możesz też poprosić o informacje na dworcu autobusowym w Tiranie (nie bój się kontaktu z Albańczykami – to miły i otwarty naród). Możesz też skorzystać z usług taxi, ale znam lepsze sposoby na tanie i wygodne poruszanie się po Albanii. ;)
Sam zdecydowałem się na inne rozwiązanie i postanowiłem wypożyczyć samochód (bez kaucji) z odbiorem zaraz po przylocie – uważam, że to najlepszy sposób podróżowania po Albanii (będziesz elastyczny i niezależny od rozkładów komunikacji miejskiej). Niżej znajdziesz listę samochodów w wypożyczalni, z której korzystaliśmy w Albanii, ale też w Czarnogórze, na Krecie i w Gruzji. Gdy wpiszesz datę swojego wyjazdu, zobaczysz dostępne wtedy auta.
Zwiedzanie atrakcji Durres – wskazówki i informacje praktyczne
Już wiesz, co warto zobaczyć w Durres i w najbliższej okolicy. Poniżej przygotowałem dla Ciebie kilka porad, które według mnie pomogą Ci w zaplanowaniu wakacji w Albanii na własną rękę:
- poruszaj się pieszo po mieście – większość atrakcji w Durres jest zlokalizowana w obrębie Starego Miasta (np. wieża wenecka, Muzeum Archeologiczne, amfiteatr). Moim zdaniem lepiej zrezygnować z samochodu, bo szkoda marnować pieniądze i czas na szukanie parkingu (pojazd lepiej zostawić przy noclegu). Tylko jeśli planujesz wybrać się na plażę Plazhi i Golemit lub Plazhi i Currilave skorzystaj z wypożyczonego samochodu,
- przyjedź przed lub po sezonie letnim – Durres to jeden z największych kurortów Albanii, dlatego każdego lata przeżywa duże oblężenie przez turystów z całego świata. Jeśli chcesz uniknąć tłumów i wciąż cieszyć się dobrą pogodą to proponuję Ci przyjechać do Durres wiosną (średnia temperatura w kwietniu wynosi 20 st. C., a w maju 25 st. C.), lub jesienią (średnia temperatura w październiku to 24 st. C, a w listopadzie 19 st. C),
- zabierz ze sobą trochę gotówki – w wielu miejscach w Albanii zapłacisz już kartą (np. w hotelach i restauracjach). Jednak w małych pensjonatach i sklepikach może wciąż być z tym problem. Płatność kartą może być niemożliwa również w busach transportu publicznego, taksówkach czy na lokalnych bazarach. Gotówkę możesz tanio wypłacić z bankomatu kartą Curve.
1. Zobacz amfiteatr i poszukaj śladów Cesarstwa Rzymskiego
Amfiteatr w Durres, którego historia sięga II wieku n.e (panowanie cesarza Trajana) jest jednym z największych antycznych amfiteatrów na Bałkanach i ważna atrakcja Durres, od której warto zacząć zwiedzanie centrum. Budowla służyła jako arena do walk gladiatorów, a w czasie panowania osmańskiego została całkowicie zasypana ziemią i skazana na zapomnienie.
Amfiteatr zobaczysz przez niskie ogrodzenie (możesz go zobaczyć z zewnątrz bez konieczności wydawania pieniędzy na bilety). Spacerując wzdłuż murów, wyobrażałem sobie setki tysięcy widzów patrzących wojowników walczących na arenie o życie, a gdzieś z tyłu głowy słyszałem oklaski i ryki dzikich zwierząt. ;)
Amfiteatr znajduje się w centrum Durres (Rruga Kalase), a od morza dzielić Cię będzie zaledwie kilkaset metrów. Wstęp do amfiteatru jest płatny, a bilety możesz kupić w kasie na miejscu.
Obiekt zachował się w dobrym stanie do naszych czasów (nieco przypomina ten w Pompejach). Możesz wejść do podziemnej części i przejść korytarzami, którymi niegdyś gladiatorzy zmierzali na spotkanie z losem.
Ciekawy jest fakt, że część amfiteatru nadal znajduje się pod ziemią – stojące w tym miejscu budynki mieszkalne uniemożliwiają odkrycie ich. Byłem pozytywnie zaskoczony jak ruiny starożytnej budowli wpasowują się we współczesny krajobraz Durres (miasto wciąż rozwija się pod kątem urbanistycznym).
2. Zobacz wieżę wenecką i pozostałości murów obronnych
W zachodniej części Starego Miasta, tuż przy brzegu Adriatyku obejrzysz wieżę wenecką. Budowla wznosi się na 16 metrów, a dzięki temu, że została wykonana z kamiennych bloków, mogła pełnić funkcję obronną miasta. Mury obronne zachowały się do naszych czasów jedynie we fragmentach i możesz je zobaczyć zaraz obok budowli. Wieża jest oświetlona nocą, więc dobrym pomysłem będzie wieczorny spacer w pobliżu tej atrakcji, a później morza.
Obok wieży weneckiej zobaczysz nietypową konstrukcję – Wypukła Kopuła (The Convex Dome, lokalizacja na mapie: 41.309771615, 19.447475812), która według mnie przypomina wielki, żelazny hamak. ;)
Na wieży działa także restauracja, ale moim zdaniem lepiej odwiedzić Portiku Wine Bar & Bistro, w którym zjesz smaczną zupę rybną. Lokal oferuje także obszerną kartę win, więc jeśli możesz sobie pozwolić, to koniecznie spróbuj albańskiego wina (np. Montemeca, Pulsi Beratit).
Wokół wieży znajdziesz ławki, na których będziesz mógł odpocząć, a rosnące tam palmy zapewnią Ci odrobinę cienia od gorącego, albańskiego słońca. Istnieje możliwość wejścia (za opłatą) na szczyt budowli, na który prowadzą wąskie, strome schody – uważam, że nie warto wydawać na to pieniędzy ani czasu (darmowe widoki będziesz mieć ze wzniesienia, na którym leży dawna rezydencja króla Zoga I).
3. Zrelaksuj się na plażach wybrzeża
Położenie Durres nad Morzem Adriatyckim zapewnia dostęp do 15 km linii brzegowej, na której znajdują się piękne plaże (choć w sezonie letnim są mocno zatłoczone) – trudno więc o lepszą atrakcję na słoneczne dni. Morskie wody w tym miejscu są spokojne, a piasek złocisty, co przyciąga rzesze turystów. Specyficzną cechą większość plaż w Durres jest to, że znajdują się w pobliżu zabudowy mieszkalnej (nietypowe warunki do plażowania). Większość z nich zapewnia możliwość wypożyczenia sprzętu wodnego, leżaków czy parasoli.
Przeczytaj też: Albania: 19 atrakcji i ciekawych miejsc, które warto zwiedzić
- Plaża miejska (Plazhi i Durrësit) – jest położona najbliżej Starego Miasta i cieszy się popularnością wśród rodzin z dziećmi przez ciepłą wodę i łagodne zejście. Niestety plaża nie jest zbyt czysta, szczególnie jeśli trafisz na nią po południu (śmieci są sprzątane dopiero pod koniec dnia). Proponuję Ci przyjść na miejsce z samego rana i nie rozkładać swoich rzeczy na początku plaży tylko przejść w głąb – w ten sposób będziesz mógł cieszyć się swoim kawałkiem plaży.
- Plazhi i Golemit – najwygodniej dotrzesz do niej samochodem (oddalona kilkanaście minut od centrum miasta). Plaża nadaje się na spacery wzdłuż wybrzeża, a z leżaka możesz podziwiać okoliczne góry. Znajdziesz na niej słomiane parasole, w których cieniu możesz odpocząć. Niestety, podobnie jak wcześniejsza plaża, w sezonie turystycznym jest mocno zaśmiecona (choć sytuacja z roku na rok ulega poprawie). Miłośnicy sportów wodnych mogą uprawiać w tym miejscu windsurfing i kitesurfing.
- Plazhi i Currilave – to niewielka plaża, która nie jest popularna wśród turystów, dlatego jest znacznie spokojniejsza niż Plazhi i Durrësit czy Plazhi i Golemit. Odległość jaka dzieli ją od Starego Miasta to około 25 minut drogi pieszo – my zrobiliśmy sobie dłuższy spacer i trafiliśmy na plażę akurat na piękny zachód słońca. Moim zdaniem plaża bardziej niż do pływania (miejscami obficie porośnięta glonami) nadaje się do opalania i odpoczynku. Minusem jest brak restauracji czy wypożyczalni sprzętu.
4. Wypłyń w rejs z Durres
Port w Durres to największy port morski Albanii i pełni kluczową rolę w transporcie towarów oraz pasażerów (rocznie obsługuje około 1,5 miliona osób). Nowy terminal promowy (lokalizacja na mapie: 41.31408575, 19.45593298) został otwarty stosunkowo niedawno, bo w 2013 roku. Rejs promem to mniej typowa atrakcja Durres, którą polecam się zainteresować.
Trasa promowa Durres-Bari łączy Albanię z Włochami i jest obsługiwana przez trzech przewoźników – Adria Ferries, Ventouris Ferries, Grandi Navi Veloci. Nasz rejs z Durres do Bari trwał około 8 godzin i 30 minut, ale trasa w ogóle mi się nie dłużyła – kabiny w promie (Adria Ferries) były wygodne i czyste, a obsługa miła.
Bilety na rejsy z Durres możesz kupić na stronie internetowej (ceny promów różnią się w zależności od sezonu).
Większość atrakcji Bari jest zlokalizowana blisko portu, dlatego najwygodniej zwiedzać je pieszo. W planie Twojej wycieczki uwzględnij Stare Miasto pełne klimatycznych uliczek, gdzie zobaczysz stoiska, na których panie własnoręcznie wyrabiają makaron. Bari to nie jedyne włoskie miasto, do którego dostaniesz się z portu w Durres.
W ofercie znajdziesz również rejsy do Ankony (obsługuje je tylko Adria Ferries), trwające nieco dłużej niż te do Bari (16 h). W tym mieście zobaczysz Piazza del Plebiscito – najstarszy plac (XV wiek) otoczony przez zabytkowe kamienice oraz Corso Garibaldi, czyli głównej ulicy handlowej.
5. Obejrzyj zachód słońca z promenady nadmorskiej
Moim zdaniem najlepszym miejscem do rozpoczęcia wędrówki po promenadzie jest Rruga Taulantia – ulica biegnąca tuż przy wybrzeżu (blisko wieży weneckiej). Po drodze miniesz park miejski (Shëtitorja “Vollga”), w którym niestety jest więcej betonu niż zieleni, dlatego proponuję wybrać się tam późnym popołudniem lub wieczorem.
Warto poświęcić trochę czasu na obejrzenie Pomnika Nieznanego Żołnierza upamiętniającego bohaterów walk o niepodległość Albanii (lokalizacja na mapie: 41.30947675, 19.44460688). W jego okolicy znajdują się tablice z nazwiskami poległych żołnierzy. Na dzieci w parku czeka mały plac zabaw ze zjeżdżalniami, huśtawkami i torami wspinaczkowymi.
Świetnym miejscem na randkę z drugą połówką będzie restauracja Pasarella. Znajduje się na trzecim piętrze budynku i oprócz uroczych widoków na morze, oferuje dania ze świeżych owoców morza (polecam pieczonego kalmara).
Bliżej wybrzeża możesz zobaczyć Pomnik Korzenie (lokalizacja na mapie: 41.30859707, 19.444300405), który symbolizuje jedność narodu albańskiego. Z ławeczki stojącej obok pomnika możesz cieszyć się pięknymi widokami na morze i przepływające statki – to dobre miejsce na pamiątkowe zdjęcie.
Oprócz pomników, zobaczysz tu także rzeźbę Muszle (lokalizacja na mapie: 41.3085555, 19.444246582) czy Gladiatorów (lokalizacja na mapie: 41.30995126, 19.443500724), wpisujących się w morską panoramę. Spacer promenadą najlepiej zakończyć w miejscu zwanym Sfinksi (schody prowadzące wprost do morza), które jest dobrym miejscem do wpatrywania się w zachodzące słońce.
6. Zobacz Meczet Fatih w centrum Starego Miasta
Podczas spaceru po Starówce zatrzymaliśmy się przy Rruga Aleksander Goga, gdzie mieści się Meczet Fatih – najstarszy meczet w Durres. Swoją nazwę zawdzięcza Mahmedowi II Zdobywcy (Mehmed al-Fatih). Świątynia jest znacznie skromniejsza niż Meczet Centralny w Tiranie i posiada tylko jeden minaret. Moim zdaniem warto go obejrzeć – biała elewacja z żółtymi elementami sprawia, że całość wygląda schludnie i świeżo. Wewnątrz świątyni znajdziesz mihrab i minbar wykonane z ciemnego drewna, a ściany zdobią kolorowe malowidła oraz arabska kaligrafia.
Przed wejściem do meczetu, zadbaj o odpowiedni strój – zasłoń odkryte części ciała. Kobiety powinny pamiętać o nakryciu włosów chustą. Turyści i nie-muzułmanie mogą bezpłatnie wejść do środka.
Przed meczetem zobaczysz sporą fontannę, która z obu stron jest obsadzona palmami. Byłem pozytywnie zaskoczony jej czystością, choć stanowczo odradzam czerpać z niej wodę do picia. Zaledwie kilka minut pieszo spod Meczetu Fatih będzie dzielić Cię od forum bizantyjskiego (lokalizacja na mapie: 41.31522931, 19.446145890).
Niestety jego stan pozostawia wiele do życzenia (a szkoda, bo to ważne miejsce archeologiczne), jednak wciąż możesz podziwiać fragmenty antycznych kolumn. Tuż obok znaleźliśmy także pozostałości po termach rzymskich – choć dziś są to tylko ruiny, które możesz zobaczyć zza płotu (lokalizacja na mapie: 41.31478920, 19.44673344).
Energii na dalszą część zwiedzania możesz dodać sobie w Kursaal Cafe, gdzie my akurat wypiliśmy cappuccino. Możesz tu również zjeść wypieki. ;)
7. Spójrz na Adriatyk i miasta sprzed pałacu króla Zoga I (Royal Villa of Durrës)
Pałac króla Zoga I znajduje się na niewielkim wzniesieniu, z którego roztaczają się widoki na Adriatyk i zabudowę miejską Durres. Budynek w stylu art déco zaprojektował architekt Kristo Soltiri, a według jego koncepcji pałac miał wyglądać jak orzeł wzbijający się do lotu (i faktycznie dostrzegłem pewne podobieństwo). Początkowo pałac pełnił funkcję letniej rezydencji, a po upadku monarchii goszczono w nim ważne osoby, np. Nikitę Chruszczowa. Moją uwagę przykuła płaskorzeźba przedstawiająca jeźdźca na koniu, widoczna na froncie rezydencji. Mimo, że pałac pozostaje nieużywany, jego pastelowa elewacja zachowała się w całkiem dobrym stanie.
Środek rezydencji został zniszczony w czasie albańskiej rewolucji piramidowej w 1997 roku. Pałac króla Zoga I obejrzysz tylko z zewnątrz, wstęp do środka nie jest możliwy.
Wspinaczka na sam szczyt zajęła nam kilkanaście minut pieszo, jednak polecam Ci ubrać wygodne buty, bo sama trasa jest dość stroma. Słońce nie doskwierało nam tak bardzo dzięki drzewom, które rosną wzdłuż trasy prowadzącej do pałacu. Nieopodal rezydencji znajdziesz latarnię morską (lokalizacja na mapie: 41.315639163, 19.434332743), jednak dostęp do niej jest ograniczony przez prywatne posesje. Jak w większości albańskich miast, również w Durres zobaczysz bunkry (lokalizacja na mapie: 41.313804161, 19.439851634) wybudowane z rozkazu dyktatora Envera Hodży.
8. Spróbuj tradycyjnej, albańskiej kuchni w lokalnych restauracjach
Kuchnia albańska to ważna atrakcja nie tylko Durres, ale i całego kraju. Zachwyciła mnie swoją prostotą i aromatycznymi potrawami (Albańczycy używają kosher, czyli mieszanki suszonych ziół, m.in. oregano, bazylii, szałwii, tymianku). W daniach możesz wyczuć smaki pochodzące z kuchni tureckiej, greckiej czy włoskiej. Dzięki temu, że Durres to największy port Albanii, w wielu lokalach zjesz świeże ryby i owoce morza.
Sprawdź artykuł: Wakacje w Albanii na własną rękę – co wiedzieć przed wyjazdem?
Jeśli tak jak ja, lubisz dania rybne, koniecznie zajrzyj do Meison Bistro, które oferuje smaczną tavë (zapiekanka) z krewetkami, zupę rybną, pulpeciki rybne (qofte peshku) czy smażoną sepię. Sam skusiłem się na rybę solę, która dosłownie rozpływała się w ustach.
Albańska kuchnia pasterska bazuje na sezonowych składnikach dostępnych w górskich regionach kraju, takich jak świeże warzywa, zioła, mleko i mięso – potrawy tego typu możesz zamówić w Mema House. W menu restauracji znajdziesz fërgesë (gulasz z papryki, pomidorów, cebuli, sera, najczęściej podawane z chlebem, dostępne w wersji wegetariańskiej oraz mięsnej). Lokal serwuje również grillowane mięso (np. jagnięcinę), a także grillowany ser kaçkavall (świetna przekąska), który swoją konsystencją przypomina goudę.
Polecam Ci wybrać się na kulinarną wycieczkę z przewodnikiem, podczas której odkryjesz albańskie smaki, a przy okazji zwiedzisz Durres. W czasie tej wyprawy odwiedzisz targ owocowo-warzywny działający w mieście. Jeśli lubisz słodkości, to będzie Ci ciężko przejść obok cukierni Pastiçeri Pelikan i nie wejść do środka (w mieście są aż trzy). W lokalu kupisz tradycyjne albańskie desery – trilece (składający się z trzech rodzajów mleka) czy baklave dostępną w różnych wariantach smakowych.
9. Wybierz się na jednodniową wycieczkę z Durres
Z Durres możesz wyruszyć na 6,5-godzinną wycieczkę w okolice jeziora Bovilla i górę Gamti pod czujnym okiem przewodnika. Muszę Cię zmartwić, ale uprawianie sportów wodnych na jeziorze jest niemożliwe (zaopatruje Tiranę i okolicę w wodę pitną). Jednak będziesz mógł nacieszyć się wspinaczką na górę Gamti oraz pięknymi widokami na turkusowe wody jeziora Bovilla.
Według mnie dobrym pomysłem jest też 8-godzinny wyjazd z Durres do Beratu (“miasta tysiąca okien”), którego historyczne centrum znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. W programie wycieczki znajdziesz także wizytę w zamku Berat i Muzeum Ikonografii Onufri, a na sam koniec będziesz mógł wziąć udział w degustacji wina.
Jeśli masz ochotę na dłuższą wyprawę, pomyśl o jednodniowej wycieczce do Ksamilu, Sarandy i Blue Eye. Przejeżdżając przez przełęcz Llogara, możesz podziwiać malownicze widoki na Morze Jońskie i Góry Cerauńskie. Przewodnik oprowadzi Cię po ruinach zamku Himara, na terenie którego zobaczysz cerkiew Świętych Sergiusza i Bakchusa (polecam Ci wejść do środka świątyni i obejrzeć freski).
Po drodze zahacz też o Porto Palermo, gdzie oprócz pięknej plaży, zobaczysz radziecką bazę okrętów podwodnych. Plan wycieczki obejmuje także wizytę w Ksamilu i w Sarandzie – to wszystko przepisy na intensywny, ale pełen wrażeń dzień.
10. Odwiedź największe w Albanii Muzeum Archeologiczne
Podczas naszego pobytu w mieście trafił się jeden deszczowy dzień, więc uznaliśmy, że dobrym pomysłem będą odwiedziny Muzeum Archeologicznego (kto jak kto, ale my nie lubimy siedzieć w hotelu). Zbiory muzeum obejmują ponad 3000 artefaktów znalezionych w starożytnym mieście Dyrrhachium – to największe muzeum archeologiczne w Albanii. Eksponaty pochodzą głównie z czasów prehistorycznych, starożytnej Grecji, starożytnego Rzymu i Cesarstwa Bizantyjskiego. Uważam, że najciekawsze w tym muzeum są zbiory kamiennych sarkofagów i stelli pogrzebowych, które mają ciekawe zdobienia i spore gabaryty.
Wstęp do Muzeum Archeologicznego jest płatny, a bilety kupisz w kasie. Nam dokładne zapoznanie ze wszystkimi wystawami zajęło około godziny i właśnie tyle czasu polecam Ci zarezerwować na tę atrakcję. Muzeum znajduje się przy Rruga Taulantia, skąd do morza dojdziesz w zaledwie 3 minuty.
Większość eksponatów posiada tabliczki informacyjne, ale istnieje też możliwość pobrania na telefon audioprzewodnika (o czym poinformuje Cię obsługa muzeum, a nawet pomoże Ci ją pobrać w razie problemów). Dowiesz się wielu ciekawych rzeczy o każdym z eksponatów i lepiej poznasz historię miasta, dlatego moim zdaniem warto wybrać tę opcję. Na terenie otaczającym muzeum znajdziesz elementy antycznych budowli, np. fragmenty kolumn (nie popieram takiej formy, bo cenne zabytki narażone są na niszczenie pod wpływem czynników zewnętrznych).
11. Poznaj ciekawe atrakcje w okolicy Durres
Zwiedzanie samego Durres nie zajmie Ci dłużej niż 2 dni, ale możesz potraktować je jako bazę wypadową i zatrzymać się tu na dłużej. Zachęcam Cię do odkrycia uroków okolic Durres, które skrywają sporo atrakcji, także takich, które pozwolą Ci zrelaksować się na łonie natury.
Jednym ze sposobów zwiedzania okolicy Durres jest udział w jednodniowych wycieczkach zorganizowanych lub wynajęcie samochodu i zwiedzanie Albanii na własną rękę. My zdecydowaliśmy się na wypożyczenie samochodu na lotnisku w Tiranie, przez co mogliśmy rozpocząć zwiedzanie od razu po przylocie. Niżej lista najtańszych aut dostępnych w wypożyczalni, z której korzystaliśmy w Albanii.
Tirana
Tirana to największe miasto, a zarazem stolica Albanii i to właśnie w niej, tuż po bezpiecznym lądowaniu, rozpoczęła się nasza przygoda. Zwiedzanie miasta proponuję Ci zacząć od placu Skanderbega, w którego centralnej części mieści się pomnik albańskiego bohatera narodowego (Gjergi Kastrioti Skënderbeu).
Przeczytaj też: Tirana: 15 atrakcji i ciekawych miejsc, które warto zobaczyć
Warto zajrzeć do Narodowego Muzeum Historycznego, gdzie dokładnie zapoznasz się z dziejami Albanii, a także obejrzysz dzieła słynnych ikonografów, np. Onufrego, Davida Selenicy czy braci Zografi. Popularnym wśród tirańczyków miejscem spotkań jest piramida Hodży, a według mnie świetnie nadaje się do podziwiania zachodów słońca.
Stolica Albanii również pod ziemią skrywa ciekawe atrakcje w postaci Bunk’Art i Bunk’Art 2, gdzie zapoznasz się z życiorysem mrocznej postaci jaką był dyktator Envera Hodża. Od gwaru ulic możesz uciec do Grand Parku, w którym oprócz masy zieleni znajdziesz wielkie jezioro (z kaczkami), deptaki i ścieżki rowerowe.
W planie zwiedzania Tirany warto uwzględnić Meczet Centralny, którego elewacja jest bogato zdobiona kolorowymi freskami, a środek skrywa piękne sztukaterie. Z ręką na sercu przyznaję, że Dajti Express (najdłuższa kolejka linowa na Bałkanach) to najlepsza atrakcja Tirany, z której zobaczysz miasto i okolicę z całkowicie innej perspektywy. ;)
Kruja
Znakiem rozpoznawczym Kruji bez wątpienia jest XVII-wieczny Stary Bazar, na którym możesz kupić unikatowe pamiątki, m.in. lokalne rękodzieło, przyprawy czy ubrania. Wędrując w głąb bazaru, dojdziesz do górującego nad miastem zamku Kalaja e Krujës – skąd podziwialiśmy widoki na Kruję i okoliczne góry.
Sprawdź artykuł: Atrakcje Kruji – TOP 6 miejsc, które warto zobaczyć
Uważam, że przy okazji zwiedzania zamku warto zajrzeć do Muzeum Skanderbega (znajduje się w odrestaurowanej części twierdzy). Z zafascynowaniem oglądałem wystawy poświęcone bohaterowi narodowemu Albanii – Skanderbegowi i sądzę, że miłośnicy militarniów (jak ja) będą zadowoleni.
Jeśli będzie wciąż będzie Ci mało ciekawostek historycznych, zajrzyj do Muzeum Etnograficznego (tuż obok Muzeum Skanderbega), gdzie zagłębisz się nie tylko w historię regionu, ale całej Albanii. Po intensywnym zwiedzaniu proponuję Ci zatrzymać się na degustację serów, z których słynie Kruja – djathë i bardhë. Dla większych głodomorów najlepszą opcją będzie zamówienie tavë kosi lub burka (przed przejściem na dietę bezglutenową przepadałem za nim). Możesz wynająć auto w Tiranie i wybrać się do Kruji samodzielnie lub pojechać z wycieczką zorganizowaną.
Berat
Podczas naszej objazdowej wycieczki po Albanii, koniecznie musieliśmy zahaczyć o Berat nazywany “miastem okien nad oknami”. Największe wrażenie zrobiły na mnie białe domy ułożone piętrowo na wzgórzu i uważam, że historyczne centrum Beratu zasłużenie zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Przeczytaj też: Berat: 15 atrakcji i miejsc, które warto zobaczyć
O tym jak otwartym narodem są Albańczycy, przekonałem się spacerując Bulevardi Republika – najbardziej znanym deptakiem w mieście. Po zdobyciu zamku w Beracie będziesz mógł cieszyć się wyjątkowymi widokami na całe miasto – na wzgórzu znajdziesz XVI-wieczną cerkiew Trójcy Świętej z charakterystyczną, bizantyjską kopułą.
W Beracie możesz podziwiać Meczet Królewski, czyli jeden z najstarszych meczetów w kraju – koniecznie zajrzyj do środka, aby zobaczyć zdobiące go rozety. Na terenie zamku Berat możesz odszukać fragmenty Czerwonego i Białego Meczetu. W drodze powrotnej, proponuję jeszcze zahaczyć o Muzeum Ikon Onufrego.
Położenie Beratu sprzyja uprawie winorośli, dlatego jest jednym z największych regionów winiarskich w Albanii – sam miałem okazję brać udział w degustacji lokalnego wina. Do Beratu możesz dotrzeć na własną rękę lub wybrać się na zwiedzanie z przewodnikiem (start w Durres).
Zamek Rodonit
Zamek Rodonit nazywany także Zamkiem Skanderbega leży na Półwyspie Rodonit, oddalonym około 50 km od Durres. Nazwa nie jest przypadkowa – fortyfikacja została wybudowana na polecenie albańskiego bohatera narodowego. Co prawda do naszych czasów zachowały się jedynie fragmenty tej budowli (zamek jest narażony na niszczycielską działalność morza), ale zapewniam Cię, że wysiłek się opłaci – na końcu trasy czeka na Ciebie zieleń, morze, a dookoła cisza. ;) Bezpośrednia droga do zamku jest niestety dość zarośnięta i zaśmiecona, ale da się ją pokonać. Myślę, że amatorzy fotografii znajdą na Półwyspie Rodonit wiele kadrów do pięknych zdjęć.
Byłem zachwycony długą, piaszczystą plażą z czystą wodą, którą tam zastaliśmy (najważniejsze jest to, że było na niej całkowicie pusto, tylko gdzieś w tle konie skubiące trawę). Tuż obok plaży możesz zobaczyć kościół św. Antoniego, wybudowany w stylu romańskim. Świątynia urzekła mnie swoją skromnością (jest naprawdę bardzo mała), a z jej wnętrza emanował spokój. Na Półwyspie Rodonit znajdują się również bunkry – co krok na swojej drodze spotykałem wystającą z ziemi kopułę (te zlokalizowane przy plaży pomalowane są na czerwono i ozdobione czarnym orłem).
Wieża widokowa 360°
Chcąc odetchnąć od plażowania i pobyć na łonie dzikiej natury, wyruszyliśmy w drogę do miejscowości Divjakë (oddalona godzinę drogi samochodem od Durres), gdzie znajdziesz wieżę widokową (Kulla 360°). Jeśli nie masz lęku wysokości to szczerze polecam Ci wspiąć się na sam czubek konstrukcji (na różnych poziomach rozmieszczone są mniejsze balkony) – wstęp jest płatny. Kiedy wspinaliśmy się w górę, czułem jak wiatr chwieje wieżą, ale to normalne w tego typu budowlach. Ze szczytu wieży możesz cieszyć się widokami na lasy piniowe, lagunę Karavasta, a w dalekim tle dojrzysz Morze Adriatyckie.
W drodze powrotnej polecam Ci zahaczyć o Fortress of Bashtovë, która została wybudowana w VI wieku przez Cesarstwo Bizantyjskie. Obecnie możesz obejrzeć tylko fragmenty fortecy – zachowały się dwie okrągłe i jedna prostokątna wieża. Uważam, że warto (choćby na 2 godzinki) zatrzymać się w mieście Kavajë i zajrzeć do Muzeum Etnograficznego, mieszczącego się w budynku charakterystycznym dla XVIII-wiecznej Albanii. Obejrzysz w nim tekstylia i inne dzieła z miedzi czy ceramiki, wykonane przez lokalnych rzemieślników.
Park Narodowy Divjaka-Karavasta
Park Narodowy Divjaka-Karavasta jest jednym z największych obszarów mokradeł w Albanii – zachwycił mnie swoją dzikością i różnorodnością. Spacerując wzdłuż Jeziora Karavasta na swojej drodze spotkasz pelikany dalmatyńskie (symbol parku), flamingi różowe czy kormorany karłowate, które mają w tym parku swoje siedliska. Niestety na miejscu zetknęliśmy się także z masą śmieci – spacerując staraliśmy się zbierać te, które zauważyliśmy. Granice rezerwatu obejmują także lasy piniowe, piaszczyste plaże (np. Plazhi Ndernenas), malownicze laguny i mokradła.
Najlepszym punktem widokowym na Park Narodowy Divjaka-Karavasta i okolicę jest wieża panoramiczna (Kulla 360°). Moim zdaniem do parku warto wybrać się wiosną lub jesienią, kiedy migracje ptaków osiągają szczyt – ilekroć nie spojrzysz w niebo, zobaczysz lecące w kluczach ptaki. Teren parku świetnie sprawdzi się nie tylko do spacerów, ale też do jazdy na rowerze lub do urządzenia pikniku. Jeśli planujesz dłuższy spacer po rezerwacie to koniecznie zabierz ze sobą środek na komary i wygodne buty.
Durres czy Golem – co wybrać?
Wybór pomiędzy Durres a Golem może nie być wcale taki oczywisty – wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od miejsca, w którym chcesz spędzić wakacje. Porównując ceny noclegów to zdecydowanie lepiej wypada Golem. Jest to dzielnica Durres położona nieco na uboczu, która nie cieszy się wśród turystów taką popularnością jak sam kurort. Nocleg w Golem będzie dobrym wyborem dla osób, które wolą spokojniejsze miejsca bez tłumów. Moim zdaniem jednak na miejsce zakwaterowania lepiej wybrać Durres, bo posiada lepszą strukturę turystyczną (liczne punkty gastronomiczne oraz dużą bazę noclegów o zróżnicowanym standardzie).
Według mnie nocleg w Durres bardziej sprawdzi się dla osób lubiących intensywne spędzanie wolnego czasu – w odróżnieniu od Golem w Durres znajdziesz nie tylko plaże, ale także inne atrakcje turystyczne. Dużym plusem tego wyboru jest dobry dojazd do Tirany. Jeśli wybierasz się do Albanii z zamiarem plażowania, kąpania się w morzu i leniuchowania to najlepszym wyborem będzie Golem. Miejscowość oferuje piękne, piaszczyste plaże, m.in. Plazhi i Golemit, Qerret Beach, Plazhi Mali i Robit (w sezonie turystycznym są znacznie mniej oblegane przez turystów i czystsze niż te w Durres).