Klasztor Cminda Sameba leżący na wysokości 2170 m. n.p.m., z majestatycznym Kazbekiem w tle, to widok wyjęty z gruzińskich pocztówek. Niewielki kościół to jedna z największych atrakcji Gruzji, która cieszy się niezwykłą popularnością wśród turystów. W artykule pokażę Ci, jak dojechać do Stepancmindy i jak zaplanować zwiedzanie klasztoru Cminda Sameba (znanego też jako kościół świętej Trójcy).
Z artykułu dowiesz się:
- jak dojechać Gruzińską Drogą Wojenną do Kazbegi z Tbilisi,
- jak wygląda droga ze Stepancmindy, przez wioskę Gergeti, do klasztoru Cminda Sameba,
- na jakie miejsca warto zwrócić uwagę podczas wędrówki,
- jak jest historia świątyni Cminda Sameba.

Dojazd od klasztoru Cminda Sameda - przejazd z Tbilisi Gruzińską Drogą Wojenną
Miasto Kazbegi leży w ciągu osławionej, obfitującej w górskie panoramy Gruzińskiej Drogi Wojennej.
Po trasie prowadzącej z Tbilisi do rosyjskiego Władykaukazu kursują marszrutki, czyli małe busy popularne jako środek transportu w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Centralnym dworcem obsługującym ruch marszrutek w Tbilisi jest plac Didube, zlokalizowany przy stacji metra o tej samej nazwie.

Nie ma tam peronów, stanowisk, ani kas biletowych. Kilka sekund po wyjściu z metra obstąpią Cię na pewno kierowcy rzucający pytanie: куда? (kuda - dokąd?). Odpowiedź "в Казбеги!" (w Kazbegi - do Kazbegi!) jest wystarczająca, aby dobić targu.
Pierwsza marszrutka do Kazbegi odjeżdża ok. 8:00, a często nawet nieco później (kierowca czeka, aż pojazd się zapełni).
Zanim wsiądziemy do jakiegokolwiek środka transportu w Gruzji, uzgodnijmy wcześniej cenę przejazdu. Jeśli o kwotę zapytamy po fakcie, możemy znacznie przepłacić.
Ile kosztuje przejazd z Tbilisi do Kazbegi (Stepancmindy)?
Ceny marszrutek i taksówek zależą od liczby postojów na trasie i środka transportu, na jaki się zdecydujesz:
- 10 GEL - za kurs w marszrutce, która nie zatrzymuje się przy atrakcjach po drodze, a zdobycie Kazbegi zajmuje jej ok. 3,5 godziny,
- 15 GEL - tu również jedziemy marszrutką, ale umawiamy się z kierowcą na przynajmniej dwa postoje po drodze: przy twierdzy Ananuri oraz przy pomniku przyjaźni gruzińsko-rosyjskiej niedaleko miejscowości Gudauri,
- 20 GEL - przejazd prywatnym samochodem z innymi turystami, z zazwyczaj większą liczbą przystanków i elastycznością kierowcy.
W grę wchodzą również taksówki, których cena może sięgać 100 GEL.
Dwukrotnie już trenowany przeze mnie schemat to skorzystanie z droższej marszrutki w jedną stronę, a później jazda bez postojów w drodze powrotnej.
Najtańsza marszrutka zatrzyma się po drodze raczej tylko raz - przy niewielkim targu i publicznych toaletach. Jeśli nie planujemy noclegu w Kazbegi, warto dogadać się z kierowcą na temat powrotu do Tbilisi.
Ostatnie powrotne busy odjeżdżają z miasteczka ok. 17-18. Gwarancję ich złapania będziemy mieli, gdy wcześniej zgłosimy się do kierowcy i poinformujemy o swoich planach.
Jakie atrakcje znajdują się przy Gruzińskiej Drodze Wojennej?
Podróż do Kazbegi jest dobrą okazją do podziwiania górskiej scenerii, która wraz ze zbliżaniem się do celu, coraz mocniej dominuje za oknami busa.
Gruzińska Droga Wojenna swój najwyższy punkt osiąga na wysokości 2379 m n.p.m., na Przełęczy Krzyżowej.
Szczególną uwagę warto zwrócić na mijaną twierdzę Ananuri z przełomu XVI i XVII wieku, położoną niezwykle malowniczo nad zbiornikiem Zhinvali.

Dodatkowo, ponad miastem Gudauri, trafimy na dość niefortunny w obecnej sytuacji politycznej, choć piękny pomnik przyjaźni rosyjsko-gruzińskiej.


Stamtąd już tylko kilkanaście kilometrów krętej, górskiej drogi dzieli nas od Stepancmindy.
Gruzińska Droga Wojenna dba jednak, aby do samego końca podróży widoki na zbocza Kaukazu były warte patrzenia przez okno.
Miasteczko Stepancminda - życie u stóp Kazbeku
Stepancminda to ostatnie większe miasteczko przed granicą gruzińsko-rosyjską, leżące u stóp Kaukazu i zamieszkiwane przez ponad 1000 mieszkańców.
Dzięki bliskości klasztoru Cminda Sameba i statusowi bazy wypadowej przed wyprawami na Kazbek, mieszkańcy Stepanmindy utrzymują się głównie dzięki turystyce.
W mieście działa szereg pokoi gościnnych (guesthouses), a przy centralnym placu otwartych jest kilka restauracji i sklepów.
Nazwa miasteczka pochodzi od św. Szczepana (Saint Stephan) - prawosławnego mnicha, który zbudował w tych rejonach swoją pustelnię.


W XIX w., podczas rosyjskiej okupacji, tutejsza ludność sprzeciwiła się zwierzchnictwu Rosji i wszczęła rewoltę, którą zahamował lokalny arystokrata, Gabriel Chopikashvili, syn Kazi-Bega.
Doceniając jego lojalność, władze rosyjskie mianowały go oficerem. Chopikashvili przyjął w tym czasie nazwisko Kazbegi, a osada pozostająca pod jego władaniem zaczęła być coraz częściej nazywana jego nazwiskiem.
Oficjalnie nazwę Kazbegi przypieczętowano w 1925 r. W tym miejscu urodził się wnuk Chopikashviliego, znany gruziński pisarz Alexander Kazbegi. Pomimo, że administracja gruzińska przywróciła w 2006 r. pierwotną nazwę Stepancminda, w nieoficjalnych rozmowach miasto nadal jest nazywane Kazbegi.
Jak wygląda droga do klasztoru Cminda Sameba?
Marszrutka z Tbilisi dowiezie nas na główny plac Stepancmindy.
Przewidując, że górska trasa prowadząca do klasztoru Cminda Sameba może obfitować w piękne, malownicze krajobrazy, zdecydowałem się na pieszą, ok. 1,5-godzinną wędrówkę.
Jeśli brakuje Ci czasu lub nie masz ochoty pieszo pokonywać tej trasy, możesz skorzystać z usług lokalnych kierowców, którzy zawiozą Cię terenowym autem pod sam klasztor Cminda Sameba. Samochody czekają na tym samym placu, na którym zakończysz jazdę marszrutką z Tbilisi.

Po przejściu przez most na rzece Terek musimy skręcić w lewo, w kierunku wioski Gergeti. Betonowa droga zacznie się powoli wspinać, aby po kilku minutach za naszymi plecami ukazał się pocztówkowy widok na oddalające się miasteczko i góry Kaukazu.
Między zabudowaniami znajdziemy pamiątkę po Gruzińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej - niewielki pomnik upamiętniający ofiary Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945.

Po krótkim podejściu pojawiają się pierwsze zabudowania wioski Gergeti.
Ubóstwo wielu jej mieszkańców bije po oczach już od pierwszych chwil. Sporą cześć domostw tworzą ściany wykonane z kamieni, które łączy ze sobą symboliczna warstwa zaprawy.
Dachy bogatszych zabudowań pokryte są wielobarwną blachą. Domy najuboższych kryte są materiałami przytrzymywanymi na dachu przez rzędy kamieni.
W Gergeti spotykam wyłącznie ludzi starszych. Młodzi prawdopodobnie dawno stąd wyjechali, szukając szczęścia w Tbilisi lub poza granicami Gruzji. Wzrastająca stale liczba turystów powoduje, że w wiosce pojawiają się pierwsze pokoje gościnne.


Przechodząc przez wioskę, kierujemy się na lewo, rezygnując z marszu po utwardzonej drodze wykorzystywanej przez samochody jadące do klasztoru.
Pomimo, że szlak do Cminda Sameba jest dobrze widoczny, w ewentualnych problemach z nawigacją chętnie pomagają mieszkańcy wioski. Tuż przed rozpoczęciem stromego podejścia, mijamy niewielki bar i ostatnie zabudowania wioski.
Gdy opuścimy wioskę Gergeti, ścieżka zaczyna się energicznie wspinać wzdłuż rurociągu z wodą. Szlak okrąża powoli wzgórze, na którym stoi klasztor Cminda Sameba, odsłaniając widok na rozległe zbocza gór Kaukazu i piętrzący się nad nimi Kazbek. Mury świątyni pojawiają się na horyzoncie po kilkudziesięciu minutach od opuszczenia wioski Gergeti.




Klasztor Cminda Sameba, czyli kościół świętej Trójcy, to prawosławna świątynia wybudowana na szczycie wzgórza w XIV w. Tuż obok budynku klasztoru znajduje się przynależna do niego dzwonnica.
Oba budynki znajdują się na wysokości ok. 2170 m n.p.m. Zgodnie z przekazem osiemnastowiecznego historyka, Wachuszti Bagrationiego, w czasie zagrożenia dawnej stolicy Gruzji - Mcchety, do Cminda Sameba przewożono szereg cennych reliktów, aby zapewnić im ochronę w górskich, trudno dostępnych warunkach.
Aktualnie klasztor Cminda Sameba jest czynną świątynią Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego.



Klasztor Cminda Sameba nosi miano nieoficjalnej bazy wypadowej na Kazbek. Podłoga w budynku dzwonnicy służy jako miejsce noclegowe dla osób planujących zdobycie góry. Można tu rozłożyć śpiwór i karimatę, chroniąc się przez warunkami atmosferycznymi. Cminda Sameba leży na wysokości 2170 m. n.p.m., co jest dobrym punktem wyjścia do porannych ataków na Kazbek.
Nocą zabudowania świątyni są oświetlone, a przez to świetnie widoczne ze Stepancmindy.
Ile zajmuje wycieczka do klasztoru Cminda Sameba?
Na wędrówkę do klasztoru Cminda Sameba i jego zwiedzanie należy przeznaczyć co najmniej 2 godziny.
Droga powrotna, o ile skorzystamy z utwardzonej, prawie w całości betonowo-asfaltowej trasy dla samochodów, powinna zająć ok. godzinę.
Zdecydowanie ciekawszy jest wariant zejścia ze świątyni od jej wschodniej strony.
Drogę zaczynamy tuż przy źródle wody obok parkingu, po czym kierujemy się w stronę Stepancmindy. Drogowskazem powinien być dla nas niewielki krzyż ustawiony nieco poniżej klasztoru.
Trasa zejścia jest momentami dosyć stroma. Ostrożność jest wskazana, o ile nie chcemy wylądować w naszych czystych ubraniach na mokrym, grząskim gruncie.


Po kilku minutach dochodzimy do utwardzonej drogi dla samochodów, a po przejściu kolejnych kilkuset metrów możemy zboczyć z niej w prawo i dotrzeć do wioski Gergeti.
Skrót ten prowadzi przez kilka pastwisk, więc trzeba mieć się na baczności. Pod nogami znajdziemy wiele śladów po obecności owiec.
Co robić w Kazbegi przez resztę dnia? Czy warto zostać tu na noc?
Wdrapując się do klasztoru nawet niespiesznym tempem, powinieneś bez problemu zdążyć na ostatnią marszrutkę do Tbilisi.
Jeśli nie umówiliśmy się wcześniej z kierowcą to można się spodziewać, że ostatnia szansa na wyjechanie z miasta w korzystnej cenie pojawi się ok. 17:00. Później pozostanie nam liczyć już tylko na usługi znacznie droższych taksówek.
Jeżeli nie spieszy się nam do Tbilisi, to polecam pozostanie w miasteczku na noc. Bez pośpiechu można wtedy odpocząć po wycieczce, a później zjeść solidną porcję chaczapuri w restauracjach zlokalizowanych przy centralnym placu miasta.
Męczącą podróż trzęsącą się marszrutką warto odroczyć do następnego ranka - pierwsza z nich odjeżdża do stolicy ok. 10:00, jednak rozsądnym jest pojawienie się na placu przynajmniej 45 min wcześniej.
Jeśli wszystkie miejsca w busie wypełnią się wcześniej - wyjedzie ona bez czekania na rozkładową godzinę odjazdu.
Gdzie spać w Stepancmindzie (Kazbegi)? Polecane noclegi
Na Booking.com dostępnych jest sporo lokalnych guesthousów w zbliżonych do siebie cenach i o podobnym standardzie.

Pocztówkowy widok na górę Kazbek i klasztor Cminda Sameba to jedno z najczęściej pojawiających się w sieci ujęć z Gruzji. Czy mieliście już okazję sprawdzić na własnej skórze, jak piękna jest Gruzja? A jeśli nie, to czy kręci Was odwiedzanie tak popularnych turystycznie miejsc? Koniecznie dajcie mi o tym znać w komentarzach.