Kompleks monastyrów Dawit Garedża (Davit Gareji) to atrakcja turystyczna Gruzji, która od setek lat istnieje na pustynnym obszarze Kachetii, na granicy Gruzji i Azerbejdżanu. Górska pustelnia powstała w VI wieku z inicjatywy mnicha Dawida z Garedży. Spory Gruzji i Azerbejdżanu o przygraniczny klasztor Dawit Garedża trwają od lat, ale turyści stale przybywają na pustynię, aby oglądać skalne monastyry. Ruszamy więc w wycieczkę z Tbilisi, aby zwiedzić kompleks monastyrów Dawit Garedża ukryty wśród półpustynnych krajobrazów.
Co znajdziesz w artykule?
- krótką historię kompleksu Dawit Garedża, abyś poznał kontekst tego miejsca,
- informacje o sytuacji między Gruzją i Azerbejdżanem i jak wpływa to na zwiedzanie,
- podpowiedzi co warto zobaczyć w kompleksie monastyrów Dawit Garedża i w jego okolicy,
- wskazówki dojazdu i planowania wycieczki do Dawit Garedża.
Jak dojechać do kompleksu monastyrów Dawit Garedża?
Dojazd do Dawit Garedża z Tbilisi zajmie Ci ok. 2 godzin jazdy samochodem. Nie są dostępne żadne regularnie kursujące marszrutki, które dowiozłyby Cię do zespołu monastyrów. Trzeba albo ogarniać transport na własną rękę, albo zorganizować sobie miejsce w jednodniowej wycieczce.
Najwygodniejszą opcją będzie skorzystanie z samochodu. Możesz np. go wynająć do na lotnisku w Kutaisi i zaplanować wycieczkę w Dawit Garedża jako część większego planu zwiedzania atrakcji Gruzji.
Z jednodniową wycieczką z Tbilisi
Jeśli cenisz sobie opiekę przewodnika i chciałbyś bliżej poznać nie tylko kompleks Dawit Garedża, ale też historię mijanych po drodze miejsc, polecam jednodniową wycieczkę z Tbilisi, organizowanych przez biura podróży. Możesz też zaplanować taką wycieczkę samodzielnie.
Ciekawą opcją jest wycieczka autem 4×4 z Tbilisi połączona ze zwiedzaniem pustynnego Udabno, bajecznych Gór Tęczowych i degustacją wina w Kachetii. Niżej możesz wpisać datę swojej podróży, sprawdzić dostępność i zarezerwować wycieczkę. W cenie jest transport, opieka przewodnika i degustacja.
Dodatkową korzyścią z opieki przewodnika było to, że w drodze powrotnej mieliśmy okazję do wizyty w miejscu, w którym prowadzi się degustacje wina produkowanego w Kachetii. Dzięki temu poznaliśmy m.in. nasz ulubiony szczep Kindzmarauli.
Sprawdź artykuł: Gruzja na własną rękę. Jak zorganizować podróż na Kaukaz?
Samodzielna podróż autem do Dawit Garedża będzie na pewno ciekawa, ale dla dodatkowych wrażeń i pełniejszych opowieści polecam Ci, żebyś rozważył skorzystanie z przewodnika. Trudny dojazd do monastyrów to kolejny argument za tym rozwiązaniem.
Wynajętym samochodem
Jeśli nie będziesz korzystał z zaplanowanych wycieczek, sensowne będzie wypożyczenie samochodu w Tbilisi albo już na lotnisku w Kutaisi (o ile tam przylecisz z Polski). Niżej możesz sprawdzić ceny samochodów z wypożyczalni, z której korzystaliśmy już kilka razy.
Auta w Gruzji nie są drogie, a dają wielką niezależność i pozwalają zobaczyć znacznie więcej niż w przypadku zwiedzania komunikacją zbiorową.
Uwaga od czytelnika: “Do klasztoru Dawit Garedża można dojechać z Tbilisi dwiema drogami (wg Google Maps), Pierwsza to droga w kierunku Signagi, a potem przez Udabno. Mapy Google pokazują jeszcze drogę przez Rustavi. Ta druga droga przechodzi w drogę polną, kamienistą, którą trudno jest pokonać nawet samochodem 4×4. Nie wybiejajcie tej drogi (przez Rustavi).”
Krótka historia klasztoru Dawit Garedża – skąd mnisi wzięli się na pustyni?
Historia kompleksu monastyrów Dawit Garedża, z których słynie dzisiejsza Kachetia, sięga ponad 1500 lat. Nieprzyjazny, górzysty teren dzisiejszego pogranicza Gruzji i Azerbejdżanu został w VI wieku wybrany na miejsce, w którym zostanie wykuty w skale klasztor, a następnie osiedlą się mnisi. Najważniejszą postacią dla początku historii monastyrów był Dawid z Garedży – syryjski mnich i święty, który krzewił w tej części świata wiarę chrześcijańską.
Po skandalu obyczajowym, w który został w Tbilisi wmieszany Dawid (chciano go zdyskredytować poprzez zarzuty o cudzołóstwo), opuścił on Tbilisi i udał się właśnie na pustynię. Pomimo tego, że był niewinny, postanowił kontynuować swoją misję poza Tbilisi.
Dawid z Garedży wybudował na terenie współczesnego Dawit Garedża pierwszy z monastyrów – Lawrę (Lavra Monastery), a jego uczniowie stworzyli w podobnym czasie jeszcze dwa monastyry. Kompleks z upływem lat rozrósł się do dwunastu klasztorów zarządzanych przez wspólnotę mnichów.
Sprawdź artykuł: Atrakcje Gruzji – 16 miejsc, które warto zobaczyć i zwiedzić
Trudne, pustynne warunki musiały dawać się mnichom we znaki. Wykuty w skale kompleks miał co prawda dostęp do wody, ale zapewniało ją tylko jedno źródło – tzw. Łzy Dawida. Rozwój osadnictwa w oparciu o tak niewielką gwarancję wody musiał być trudny.
Nieprzychylna, pustynno-górzysta Kachetia przyciągała jednak coraz więcej duchownych. Wielu mnichów przeprowadzało się w X i XI wieku na teren Dawit Garedża i dokładało kolejne cegiełki do rozwoju tego kompleksu. Nie licząc okresu najazdu Turków w XI wieku, kompleks rozwijał się dynamicznie i wzbogacał o kolejne klasztory – Udabno, Bertubani i Cziczchituri.
Układ jaskiń i skalnych klasztorów był coraz bardziej skomplikowany i zamieszkiwało w nim coraz więcej mnichów. Klasztor Udabno stał się siedzibą szkoły malarskiej, która specjalizowała się w tworzeniu fresków. Pięknymi freskami wypełniały się kolejne klasztory kompleksu – powstały m.in. freski z królem Dawidem Budowniczym, królową Tamarą czy budowniczymi klasztoru Udabno.
Wiele z fresk niestety nie przetrwało regularnych najazdów, które spotkały zespół monastyrów Dawid Garedża. Klasztor napadali Turcy, Mongołowie, a w XVII wieku Persowie. Pod dowództwem Abbasa I Wielkiego ci ostatni dokonali masowego mordu na zakonnikach i zniszczyli zbiory klasztornych bibliotek. Śmierć poniosło wtedy ponad 6000 mnichów zamieszkujących w tym czasie Dawit Garedża.
W XIX i na początku XX wieku klasztor popadał w ruinę, będąc opuszczonym przez mnichów. W czasach ZSRR Dawit Garedża był wykorzystywany do ćwiczeń wojskowych, przez co jego stan tylko się pogarszał.
Współcześnie zamieszkuje go kilku duchownych, a szereg napraw pozwoliło na zabezpieczenie najważniejszych zakątków kompleksu. Trudna sytuacja na granicy Gruzji i Azerbejdżanu nie ułatwia rozwoju tego miejsca, choć turyści pojawiają się tu tłumnie, szczególnie w ciepłe miesiące roku.
O czym trzeba pamiętać przed wyjazdem do Gruzji?
Zarezerwuj dobre noclegi: zrób to wcześnie, żeby zaoszczędzić i mieć duży wybór.
Wykup ubezpieczenie: przed wyjazdem zawsze wykupuję polisę, żeby mieć ochronę w nieprzewidzianych sytuacjach. Nie chcę sprawdzać, ile kosztują usługi medyczne na miejscu.
Wynajmij tani samochód: Gruzję zwiedza się najlepiej, gdy jesteś elastyczny. Z autem zobaczysz więcej w krótszym czasie i dotrzesz do miejsc, do których nie dojeżdżają busy.
Wymień złotówki na lari: możesz korzystać z polskiej karty, ale od jakiegoś czasu korzystam z karty Curve, która oferuje bardzo dobre przeliczniki po kursie międzybankowym.
Odpal mapę atrakcji Gruzji na telefonie: zaznaczyliśmy na niej setki najciekawszych atrakcji, polecanych restauracji i noclegów, żebyś nie musiał tego szukać samodzielnie.
Zamów indywidualny plan Twojej podróży do Gruzji: możemy wszystko zaplanować za Ciebie – wybrać atrakcje, zaplanować dojazdy, zaproponować hotele i dobre restauracje. Dostaniesz od nas plik z gotowym planem na każdy Twój dzień w Gruzji.
Wybierz najciekawsze wycieczki z przewodnikiem: sprawdź dostępne wycieczki oraz aktywności i zaoszczędź sporo czasu, oglądając z wycieczką kilka atrakcji jednego dnia.
Czy na granicy Gruzji i Azerbejdżanu jest bezpiecznie? Trudna sytuacja kompleksu Dawit Garedża
Spór między Gruzją a Azerbejdżanem dotyczący panowania nad terenem kompleksu Dawit Garedża toczy się nieprzerwanie od lat 90. XX wieku. Specjaliści od geopolityki dopatrują się początku problemów w czasach radzieckich.
Granicę republik wyznaczono wtedy prawdopodobnie celowo w taki sposób, aby rozpalić spory między Gruzinami i Azerami. To dość typowy sposób postępowania radzieckich władz w stosunku do innych narodowości wchodzących w skład ZSRR.
Kompleks monastyrów z cennymi malowidłami i freskami jest ważny dla gruzińskiego poczucia narodowości i wiary, przez co Gruzja nie chce w żaden sposób pozwolić na przejęcie przez Azerów kontroli nad miejscem.
Strategiczne położenie militarne powoduje z drugiej strony, że Azerowie odrzucają gruzińskie propozycje zamiany Dawit Garedża na inny fragment gruzińskiej ziemi – tak, aby Gruzja przejęła cały teren Dawit Garedża.
W związku z tą patową sytuacją, teren Dawit Garedża jest obsadzony przez gruzińskich pograniczników, którzy w pełnym uzbrojeniu strzegą tej części gruzińskiej granicy państwowej. Niestety, duża część kompleksu nie jest dostępna dla turystów – leży bowiem w spornej części góry, często już po azerskiej stronie zbocza.
Wędrując po terenie Dawid Garedża nie powinieneś czuć jednak zagrożenia. Sytuacja na granicy jest spokojna, ale o istniejącym problemie przypomni Ci na pewno widok pograniczników. Jeśli wyruszysz nieświadomie w miejsce, do którego wstęp jest zakazany, pogranicznicy grzecznie zwrócą Ci uwagę i poproszą o zmianę trasy.
Zwiedzanie kompleksu monastyrów Dawit Garedża – co warto zobaczyć?
Kompleks monastyrów Dawit Garedża (Davit Gareji) to niezwykle ważna dla Gruzinów atrakcja turystyczna i miejsce o dużym znaczeniu dla gruzińskiego poczucia państwowości. Od 2007 r. Dawit Garedża znajduje się na liście informacyjnej UNESCO, co jest sygnałem, że Gruzja stara się o wpis na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Sprawdź artykuł: Gruzja – wszystko, co warto wiedzieć przed podróżą
W związku ze sporem gruzińsko-azerskim, do zwiedzania przeznaczona jest tylko niewielka część kompleksu półpustynnych jaskiń i klasztorów. Parkując samochód przy budynku ze sklepem z pamiątkami i toaletami, zaczniesz krótką wędrówkę w górę.
Szlaki w obrębie kompleksu Dawit Garedża są dobrze oznaczone, a dostępna część do zwiedzania – zwarta i łatwa w nawigowaniu. W razie problemów z dotarciem do wszystkich dostępnych atrakcji, najprościej będzie podpytać o to pograniczników (chyba, że do Dawit Garedża przyjedziesz tak, jak ja – ze znającym teren przewodnikiem).
Podróż do Dawit Garedża możesz zaplanować sam lub skorzystać z indywidualnej wycieczki w biurze Tamada Tour, w której miałem okazję wziąć udział. Auto na wyłączność i opieka kierowcy – przewodnika mówiącego po polsku to spore korzyści.
Mnisi przez setki lat obecności na terenie Dawit Garedża wydrążyli w skałach tysiące większych i mniejszych jaskiń. Na przestrzeni lat mogło ich powstać nawet ponad 5000, chociaż współcześnie przetrwała tylko ich część.
Dwa najbardziej znane miejsca w kompleksie Dawit Garedża to klasztory Lawra i Udabno. Wdrapując się po ścieżkach kompleksu zauważysz, że dookoła rozpościera się piękny widok na okoliczny, pofałdowany teren.
Dostęp dla turystów ogranicza się współcześnie głównie do klasztoru Lawra (Lavra Monastery). Położony wyżej klasztor Udabno jest zamknięty (leży w spornym, granicznym terenie i dostępu do niego strzegą gruzińskie wojska graniczne). Szkoda, bo to właśnie w klasztorze Udabno znajduje się masa ciekawych fresków, w tym podobizna królowej Tamar.
Zwiedzanie klasztoru Lawra zaczniesz od przejścia przez drzwi z zdobionym portalem, na którym znajdziesz napisy w języku starogruzińskim. Klasztor Lawra ma w środku spory dziedziniec, z którego będziesz mógł zobaczyć jaskinie wykute dawniej przez mnichów.
W dostępnej dla turystów kaplicy zobaczysz barwne ikony i poczujesz typowy dla cerkwi zapach świeczek i przytłumione, ciepłe światło. Wizyta tutaj da Ci obraz tego, jak magicznym miejscem jest Dawit Garedża. Przy odrobinie szczęścia trafisz na mnichów, którzy w niezakłócony przez turystów sposób będą wykonywać swoje codzienne, klasztorne obowiązki.
Możesz wdrapać się kilkaset metrów powyżej klasztoru Lawra, żeby spojrzeć na niego z góry i zobaczyć, jak malowniczo Dawit Garedża komponuje się z górskim otoczeniem. Pomimo tego, że dostępna dla turystów jest niewielka część kompleksu, poczucie tajemnicy i mistyczności przyciąga i uzasadnia kilkugodzinną wycieczkę z Tbilisi.
Atrakcje w okolicy Dawit Garedża – co warto zobaczyć przy okazji wycieczki?
Gdy tylko zjedziesz z głównej drogi i ruszysz w kierunku Dawit Garedża, nie pożałujesz tej wycieczki. Na horyzoncie będzie rozwijał się dziki, półpustynny krajobraz, a otoczenie będzie się coraz mocniej fałdować. W wielu miejscach na trasie do kompleksu monastyrów Dawit Garedża trafisz na tak niesamowite widoki, że warto będzie zatrzymywać dla nich samochód.
Wygodną opcją na dojazd do Dawit Garedża i atrakcji w okolicy jest skorzystanie z wypożyczonego samochodu. My zarezerwowaliśmy go z odbiorem na lotnisku w Kutaisi, dzięki czemu byliśmy bardziej elastyczni w zwiedzaniu i mogliśmy zobaczyć znacznie więcej atrakcji w krótkim czasie. Gdy wpiszesz niżej datę swojej podróży, zobaczysz listę dostępnych wtedy tanich aut z wypożyczalni, z której korzystaliśmy w Albanii, Czarnogórze i na Krecie.
Udabno
Udabno to miejscowość, która jest pozostałością po radzieckim eksperymencie społecznym i dużą osobliwością tego terenu. Na środku nieprzyjaznej pustyni stoi do dzisiaj niewielka osada zamieszkiwana w dużej części przed Swanów, których siłą przesiedlono tutaj z ich rodzinnej Swanetii. Część trafiła tutaj jako eko-uchodźcy po tym, jak lawina zniszczyła ich górskie domy.
Udabno powstało w latach 80. XX wieku i miało być zalążkiem masowego osadnictwa w tej części Gruzji. Eksperyment się nie udał – co zrozumiałe, bo przyzwyczajonych do górskich warunków Swanów trudno było przekonać do życia w warunkach surowej, płaskiej jak stół półpustyni.
Osadnictwo nie rozwijało się tak, jak planowano centralnie i gdy tylko pojawiła się możliwość ucieczki, wielu Swanów wróciło w góry i porzuciło swoje domy w Udabno. Miasteczko stało się częściowo widmem w środku nieprzyjaznej półpustyni.
Dzisiaj Pustynia – bo tak tłumaczy się słowo “Udabno”, to dom dla niezbyt licznej społeczności. Turyści zatrzymują się w Udabno w drodze do Dawit Garedża i wpadają zjeść coś m.in. w Oasis Club – restauracji i hotelu prowadzonym przez Polaków. Wielu turystów z Polski jedzie tutaj specjalnie po to, żeby odwiedzić naszych rodaków i wesprzeć ich biznes.
A może noc w Udabno? Jeśli tak, to zatrzymaj się w prowadzonym przez Polaków Oasis Club.
Warto odwiedzić Udabno po to, żeby na żywo zobaczyć wynik społecznych eksperymentów władz radzieckich, zupełnie odseparowanych od tego, czego rzeczywiście chce ludność. Zrób krótki spacer po uliczkach tej niewielkiej miejscowości i pomyśl, jak trudne musiało być tu życie ludzi, którym odebrano góry – ich wielką miłość.
Degustacja wina w Kachetii
Dodatkową korzyścią z podróży do Dawit Garedża jest to, że w drodze powrotnej mieliśmy okazję do wizyty w miejscu, w którym prowadzi się degustacje wina produkowanego w Kachetii. Dzięki temu poznaliśmy m.in. nasz ulubiony szczep Kindzmarauli.
W letnim sezonie zwiedzanie jest dostępne w wielu winnicach po drodze – patrz więc na znaki i zaglądaj tam, gdzie przyciągnie Cię intuicja. Każde miejsce jest nieco inne, pokazanie kulisy w inny sposób, więc jeśli czas nie goni – warto zajrzeć do kilku miejsc.
Monastyr Natlismtsemeli
Monastyr Natlismtsemeli leży nieco ponad 10 kilometrów do kompleksu Dawit Garedża. Miejsce to powołał do życia pod koniec VII wieku jeden z uczniów legendarnego Dawida z Garedży.
Rzadko odwiedzana atrakcja turystyczna słynie z fresków, które powstały w świątyni w XII wieku. Aby dotrzeć do Natlismtsemeli, będziesz musiał zjechać z głównej drogi prowadzącej do Dawit Garedża. Nie spodziewałbym się tam zbyt wielu turystów – szczególnie w miesiącach poza sezonem.
Tęczowe Wzgórza Kachetii
W drodze do Dawit Garedża zauważysz pewnie, że monotonia pustynnego krajobrazu jest przerywana przez pofałdowane, barwne wzgórza porośnięte pięknie układającą się na wietrze trawą. Droga prowadząca do granicy z Azerbejdżanem i otaczające ją wzgórza to kolejna gruzińska atrakcja.
Najpiękniej robi się na odcinku między Udabno a kompleksem monastyrów Dawit Garedża. Warto kilka razy zatrzymać samochód i rozejrzeć się dookoła. Wiele miejscówek to obowiązkowe plenery fotograficzne – szczególnie, jeśli chcesz się później pochwalić dobrymi kadrami na Instagramie. ;)
Gdzie jeszcze pojechać poza Dawit Garedża?
Wyjazd do kompleksu monastyrów Dawit Garedża to świetny pomysł na jednodniową wycieczkę z Tbilisi – o ile zwiedziłeś już ważne atrakcje Tbilisi. ;) W drogę możesz wyruszyć po śniadaniu i wrócić do stolicy Gruzji jeszcze przed zmrokiem, przy okazji zahaczając np. o degustację wina.
Jeśli myślisz o innych możliwościach jednodniowych wycieczek z Tbilisi, przygotowałem dla Ciebie zestawienie aż 13 ciekawych kierunków na takie wypady. Znajdziesz tam zarówno pomysły na krótkie wycieczki “na pół dnia”, jak i nieco bardziej czasochłonne wyjazdy.
Polecam Ci zainteresowanie się kierunkami, które zrobiły na mnie duże wrażenie:
- klasztor Cminda Sameba – jeden z najbardziej znanych widoków z Gruzji, z niewielkim klasztorem na szczycie góry i okazałym Kazbekiem w tle,
- Mccheta i klasztor Jvari – wycieczka do pierwszej stolicy Gruzji z pochodzącym z XI wieku kościołem Sweti Cchoweli oraz pobliskim monastyrem Jvari – wpisanymi na listę światowego dziedzictwa UNESCO,
- atrakcje Gori i Muzeum Stalina – chociaż miasto Gori kojarzy się prawie wyłącznie z Muzeum Stalina, ma do zaoferowania więcej atrakcji – w tym przepiękne widoki na okolice z dużej twierdzy Goris Ciche,
- Borjomi – popularne gruzińskie uzdrowisko znane ze swojej leczniczej wody Borjomi, którą można kupić w wielu krajach świata. Uroczo położone w Wąwozie Bordżomskim miasteczko ze słynnym Parkiem Centralnym,
- Signagi i klasztor Bodbe – wyjazd do malowniczo położonego miasteczka w winiarskim regionie Kachetii, z zachowanymi okazałymi murami obronnymi i położonym niedaleko klasztorem Bodbe.
Co jeszcze powinieneś przeczytać?
Na wycieczkę do kompleksu monastyrów Dawit Garedża zaprosiło nas biuro podróży Tamada Tour, które organizuje m.in. jednodniowe i dłuższe wycieczki do ciekawych atrakcji turystycznych Gruzji.
PLANUJESZ PODRÓŻ DO GRUZJI?
Zwiedzaj z mapą atrakcji Gruzji
Oszczędź czas na planowaniu i nie przegap nic ważnego z mapą atrakcji Gruzji na telefonie.
Zamów swój indywidualny plan podróży
Nie planuj i nie przeszukuj internetu – wszystko zaplanuję za Ciebie i dam Ci gotowy plan podróży.