20 atrakcji Tbilisi, które warto zwiedzić

Aktualizacja: 4 września 2024 r.
Dzielnica Abanotubani w Tbilisi
Dzielnica Abanotubani w Tbilisi

Tbilisi to miasto architektonicznych kontrastów i jedna z najważniejszych atrakcji Gruzji. Nadgryzione zębem czasu Stare Miasto ściera się z nowoczesną architekturą czasów prezydenta Saakaszwilego, co przyciąga do stolicy Gruzji tysiące turystów.

Po kilku wizytach wybrałem najciekawsze miejsca i atrakcje, które warto zobaczyć w Tbilisi. Zaglądam tu przy okazji każdej podróży do Gruzji na własną rękę. Miasto jest pełne również nietypowych atrakcji. To też dobra baza wypadowa do jednodniowych wycieczek z Tbilisi.

Zaraz poznasz najważniejsze, obowiązkowe do zobaczenia miejsca w stolicy Gruzji, ale też nieoczywiste i nietypowe zakątki Tbilisi. Polecę też dobre noclegi i podpowiem, jak przemieszczać się po mieście.

Dlaczego uważam, że warto odwiedzić Tbilisi?

Stolica Gruzji, pomimo swoich sporych rozmiarów, zachowała w centrum swojski, małomiasteczkowy klimat. Uliczki Starego Miasta są wąskie, a ruch uliczny jest tam stosunkowo (jak na gruzińskie standardy) mały. Polecane wszędzie “zagubienie się w zakątkach miasta” jest więc w Tbilisi przyjemne i łatwe do osiągnięcia.

Dookoła czają się podwórka ze znanymi z Włoch, wewnętrznymi dziedzińcami, na których toczy się w niespiesznym tempie życie mieszkańców. Niektóre przestrzenie wyremontowano, ale spora część powoli, lecz systematycznie się rozpada, zachowując ciągle sporo uroku.

Pamiątki na ul. Rustaweli w Tbilisi
Ulice Tbilisi zamieniają się często w pchle targi i bazary, na których możesz kupić m.in. dzieła lokalnych artystów

Pomimo wielu niepochlebnych opinii, architektoniczne kontrasty wpłynęły moim zdaniem pozytywnie na ogólny odbiór miasta. Poza najważniejszymi zabytkami Tbilisi interesujące są też betonowe, socrealistyczne osiedla z dala od centrum miasta. Bez nich obraz stolicy Gruzji nie byłby pełny.

Tbilisi jest dobrym punktem wypadowym do zwiedzania tej części Gruzji. Do głowy przychodzi mi przynajmniej kilka pomysłów na jednodniowe wycieczki z Tbilisi – więcej o nich znajdziesz w końcowej części artykułu. Dowiedzmy się więc, jakie atrakcje warto zobaczyć w stolicy Gruzji.

Gdzie polecam spać w Tbilisi?

Tbilisi to duże miasto z bogatą bazą noclegową. Tym większym zdziwieniem było dla mnie, że zawsze miałem problemy ze znalezieniem noclegu spełniającego 3 cechy: będącego czystym, zlokalizowanego blisko centrum i… dającego się odnaleźć.

Częstym problemem prywatnych kwater w Tbilisi jest fakt, że ich oznaczenie na Booking.com lub nawet na Google Maps/MAPS.ME nie ma związku z rzeczywistym położeniem. Sprawdź więc dokładnie w kilku miejscach, gdzie leży Twój hotel – szczególnie, jeśli wybrałeś coś na Starym Mieście. ;)

1. Ulica Rustaweli

Spacer po głównych atrakcjach Tbilisi (ale mam dla Ciebie jeszcze dwie, mniej typowe propozycje) nie może się odbyć bez odwiedzić na reprezentacyjnej alei stolicy Gruzji – ulicy Shota Rustaveli. To główna ulica miasta i świetne miejsce, po którym warto przespacerować się o każdej porze roku.

Patron ulicy to gruziński, średniowieczny poeta i malarz – autor m.in. fresków w Monastyrze Krzyża w Jerozolimie. Aleja Rustaweli ma 1,5 km długości. Stoi przy niej gmach gruzińskiego parlamentu, który za czasów ZSRR był Domem Rządowym Gruzińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

Widok na ulicę Rustaweli w Tbilisi

W 2012 r. gmach stracił swoją funkcję – parlament przeniesiono do nowo wybudowanego gmachu na przedmieściach Kutaisi (to teraz jedna z osobliwych atrakcji Kutaisi). Po 6 latach pracy i dużej liczbie protestów parlamentarzystów (dojazd z Tbilisi do Kutaisi zajmuje ok. 4 godzin), parlament przeniósł swoje obrady ponownie do gmachu przy ul. Rustaweli w Tbilisi.

Przy Rustaweli swoją siedzibę ma Muzeum Narodowe, Galeria Narodowa, Teatr Opery i Baletu.

Aleja Rustaweli w Tbilisi

W poszukiwaniu dobrej kawy zerknij do kawiarni Museum (lokalizacja na mapie: 41.69744880, 44.79957286), która działa w budynku Gruzińskiego Muzeum Sztuk Pięknych naprzeciwko budynku parlamentu.

Na obu końcach ulicy znajdziesz stacje metra – Liberty Square na południu i Rustaveli na północy. Obok stacji Rustaveli stoi Hotel Iveria – dziś nowoczesny oddział Radissona, wcześniej – zrujnowany, samozwańczy obóz dla uchodźców z Abchazji.

2. Plac Wolności (Liberty Square)

Plac Wolności to centralny plac stolicy Gruzji, z którego wychodzi między innymi reprezentacyjna ulica Rustaveli i przy którym stoi miejski ratusz. Najbliższa stacja metra – Liberty Square – znajduje się przy ulicy Rustaveli, kilkadziesiąt metrów od placu. Warto właśnie od niego zacząć zwiedzanie Tbilisi.

Historia nazwy placu jest dość burzliwa. Po obaleniu cara Mikołaja II, miejsce to nazwano Placem Wolności. W 1940 r. zmienioną ją na Plac Ławrientija Berii, ale jego rozstrzelanie w 1953 r. było wystarczającym powodem, żeby plac uzyskał nazwę… Placu Lenina.

Kolumna ze św. Jerzym z Kapadocji na Placu Wolności w Tbilisi
Plac Wolności z pomnikiem św. Jerzego z Kapadocji

Ta nazwa utrzymywała się aż do 1990 r., gdy na fali dekomunizacji przywrócono temu miejscu nazwę Placu Wolności. Stojąca na jego środku kolumna zwieńczona pomnikiem Lenina straciła tę podobiznę na rzecz pomnika patrona Gruzji – św. Jerzego z Kapadocji.

Wędrując z placu na południe i wschód, skieruj się na Stare Miasto. Polecam Ci przejść wszystkimi pięcioma ulicami, które rozpoczynają się na Placu Wolności. Przy Placu Wolności znajdziesz restaurację Samikitno z bogatym wyborem dań gruzińskiej kuchni. Samych chinkali jest tu ponad 10 rodzajów!

3. Funikular na wzgórze Mtatsminda i park rozrywki

Zanim zaczniesz eksplorować kolejne zakątki Starego Miasta w Tbilisi, spróbuj spojrzeć na miasto z szerszej perspektywy wjeżdżając funikularem na górę Mtatsminda.

Wagonik funikulara dowiezie Cię do góry Mtatsminda, która jest najwyższym punktem w Tbilisi osiągającym 770 m n.p.m. Podczas pokonywania stromego podjazdu funikular zatrzymuje się na stacji pośredniej w samym środku trasy.

Dolna stacja funikulara na górę Mtatsminda
Dolna stacja funikulara na górę Mtatsminda

Tor ma długość 500 metrów i jest nachylony pod kątem nawet 65 stopni. Na tak krótkim odcinku pokonuje różnicę wzniesień wynoszącą aż 267 metrów. Dolna stacja znajduje się przy ulicy Chonqadze (lokalizacja na mapie: 41.69544939, 44.7922788), ok. kilometr od stacji metra Liberty Square.

Funikular pracuje na nowo od 2013 r., gdy doczekał się renowacji po wielu latach zawieszenia działalności. Przestał działać po wypadku, w którym doszło do zerwania liny i uderzenia wagonika w dolną stację kolejki. Obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Bilety na funikular można kupić na górnej i dolnej stacji kolejki. Kodowane są na elektroniczne karty, których możesz korzystać w przyszłości, gdy znowu najdzie Cię ochota na skorzystanie z kolejki. ;)

Widok na wieczorne Tbilisi z górnej stacji funikulara na górę Mtatsminda
Widok na wieczorne Tbilisi z górnej stacji funikulara na górę Mtatsminda

Wzgórze Mtatsminda dobrze widać z wielu punktów miasta. Stąd Gruzini najchętniej oglądają m.in. sylwestrowe pokazy sztucznych ognii, które są w Gruzji bardzo popularne. Na szczycie góry znajduje się park rozrywki Mtatsminda, który istnieje tam od lat 30. XX wieku.

Przez kilka lat był on w rękach gruzińskiego miliardera Badri Patarkatsishviliego, jednak w związku z jego “szorstką przyjaźnią” z ówczesnym prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim i działalnością opozycyjną miliardera, park rozrywki został znacjonalizowany.

Wzbudziło to wątpliwości natury prawnej. W 2011 r. park wrócił w ręce rodziny zmarłego już wtedy Patarkatsishviliego. Charakterystycznym elementem parku Mtatsminda jest wysoki na 65 metrów diabelski młyn, które pozwala na obserwowanie Tbilisi z najwyższego, dostępnego w mieście punktu.

4. Twierdza Narikala i kolejka linowa

Kolejka linowa, która prowadzi z Placu Europejskiego do twierdzy Narikala, daje kolejną możliwość popatrzenia na Tbilisi z góry. Z okolic twierdzy Narikala rozpościera się widok na wiele ważnych punktów stolicy Gruzji. Wagonik drogą powietrzną przeprowadza nas przez rzekę Kura, a później wspina się nad Starym Miastem do twierdzy Narikala.

Polecam Ci skorzystać z obu punktów widokowych (Mtatsminda i twierdza Narikala) tak, żeby przynajmniej jeden z nich odwiedzić po zmroku. Miasto wygląda wtedy inaczej, a w krajobrazie dominują najmocniej oświetlone punkty Tbilisi.

Nocna panorama Tbilisi z twierdzy Narikala
Nocna panorama Tbilisi z twierdzy Narikala

Twierdza Narikala wznosi się nad historycznymi dzielnicami Betlemi i Abanotubani, a po swojej południowej stronie ma rozległy Narodowy Ogród Botaniczny. Twierdzę wznieśli w IV wieku Persowie z dynastii Sasanidów, którzy panowali wtedy nad terenami współczesnej Gruzji.

Nazwa budowli jest tłumaczona na dwa sposoby: jako “cytadela” z języka perskiego lub “mała twierdza” z mongolskiego. W XI wieku rozbudował ją król Dawid Budowniczy.W 1827 r. mieszkańcami Tbilisi wstrząsnęła mocna eksplozja, która zniszczyła dużą część Narikali. Wybuchł wtedy skład rosyjskiej amunicji. Od tego czasu trudno już mówić o twierdzy – oglądamy raczej jej malowniczo położone ruiny.

5. Pomnik Matka Gruzja i wzgórze Sololaki

Po dojechaniu do górnej stacji kolejki i obejrzeniu pozostałości twierdzy, skieruj się na zachód, w stronę pomnika Matki Gruzji. Teren, po którym będziesz spacerował, to wzgórze Sololaki. Matka Gruzja (pomnik Kartlis Deda) to symbol gruzińskiego narodu. Dobrze widać ją z różnych zakątków Starego Miasta, nad którym wyraźnie dominuje.

Pomnik Matka Gruzja z perspektywy dzielnicy Betlemi
Pomnik Matka Gruzja z perspektywy dzielnicy Betlemi

W jednej ręce trzyma puchar z winem, który symbolizuje gościnność i dobre traktowanie przyjaciół. W drugiej zaś błyszczy miecz, którym Gruzja rozprawi się ze swoimi wrogami. Aluminiowy pomnik ma 21 metrów wysokości. Pomnik Matki Gruzji spogląda na Tbilisi od 1958 r., gdy miasto obchodziło 1500 lat swojego istnienia.

Początkowo był drewniany, ale w 1963 r. pokryto go aluminium. W 1997 r. miejsce starego pomnika zastąpiła nowa konstrukcja. Do Starego Miasta można się dostać pieszo, schodząc wygodną (ale pełną schodów) ścieżką prowadzącą do dzielnicy Betlemi. Spacer po niej zaczniemy od Galerii 27.

6. Dzielnica Betlemi i Stare Miasto w Tbilisi

Betlemi to historyczna dzielnica Tbilisi leżąca u stóp twierdzy Narikala. Jeżeli można mówić o typowych widokach dla jakiegoś miasta, to dzielnica Betlemi jest ich pełna. Ze wschodu na zachód tej dzielnicy ciągnie się ulica Betlemi. Na jej zachodnim końcu znajdziesz Galerię 27 (Gallery 27).

Mieści się w XIX-wiecznym budynku, który z poziomu ulicy wygląda dość niepozornie. Jego wyjątkowość ujawnia się wchodząc na udekorowaną wielobarwnymi witrażami klatkę schodową. Taki sposób dekoracji możecie spotkać tylko tutaj.

Witraże w Galerii 27 w Tbilisi

Zwiedzając za darmo Galerię 27 pamiętaj, że w budynku mieszkają na stałe gruzińskie rodziny – zachowaj ciszę i nie przeszkadzaj im w codziennym życiu. Na rogu ulic Betlemi i Gomi spróbuj zrobić kreatywne zdjęcie wykorzystując lustra, które zdobią wejście do Art-Cafe HOME.

Klatka schodowa w Gallery 27 w Tbilisi
Zdobiona witrażami klatka schodowa prowadząca do Gallery 27

Idąc dalej na wschód, trafisz na ormiański kościół św. Jerzego, do którego przyklejona jest niewielka kawiarnia Carpe Diem. Nad kościołem przejeżdżają wagoniki kolejki linowej na twierdzę Narikala (złapałem jeden na zdjęciu poniżej). Miło sączy się tu kawę i podziwia widoki. ;)

Ormiański kościół św. Jerzego
Ormiański kościół św. Jerzego z wagonikiem kolejki linowej na twierdzę Narikala

Spacerując po Betlemi, zwróć uwagę na drewniane tarasy i strome, kręte schody przy prawie każdym domu. Między budynkami ujawni się raz na jakiś czas widok na drugą stronę rzeki Kura z parkiem Rike, Pałacem Prezydenckim i soborem św. Trójcy.

Zabudowa dzielnicy Betlemi w Tbilisi

Stromymi schodami możesz również wdrapać się do stojącego powyżej zabudowy dzielnicy kościoła św. Jerzego (Kldisubani), który powstał w XVIII wieku u stóp Narikali. W ciepły dzień można odpocząć na jednej z ławek ustawionych przed kościołem.

Uliczka dzielnicy Betlemi w Tbilisi

Gdy już zbierzesz siły, przed Tobą będzie zwiedzanie kolejnego miejsca, które warto zobaczyć – dzielnicy Abanotubani. Tutaj zaznasz relaksu i odnowy biologicznej po długim dniu zwiedzania. I wszystko w tradycyjny sposób praktykowany tu od setek lat! ;)

7. Dzielnica Abanotubani z łaźniami siarkowymi

Dzielnica Abanotubani to najstarsza dzielnica Tbilisi znana przede wszystkim z łaźni siarkowych i ciekawej architektury obejmującej charakterystyczne ceglane kopuły.

Zwiedzanie dzielnicy Abanotubani zaczniemy od skrzyżowania ulic Botanikuri i Abano, które jest nieformalną bramą do tbiliskiej dzielnicy łaźni siarkowych. Na Botanikuri wrócimy jeszcze, gdy zaczniemy wspinać się tą ulicą w drodze do Narodowego Ogrodu Botanicznego.

Łaźnia Orbeliani w dzielnicy Abanotubani
Najbardziej rozpoznawalna łaźnia Tbilisi – Orbeliani

Łaźnie siarkowe zostały zaprojektowane pod dużym wpływem irańskiej architektury, co szczególnie widać po fasadzie łaźni Orbeliani. Wygląda jak wejście do meczetu, jakich dziesiątki widzieliśmy podczas naszej podróży po Iranie. Historyczne zapiski potwierdziły, że w XIII wieku w dzielnicy Abanotubani działało aż 65 łaźni.

Dzielnica Abanotubani w Tbilisi

Legenda głosi, że w czasach, gdy stolicą Gruzji była jeszcze Mccheta, król Vakhtang Gorgasali polował w rejonie dzielnicy. Królewski sokół pochwycił podczas tego polowania bażanta i wpadł z nim do gorącego źródła, w którym… oba ptaki się ugotowały.

Tak przypadkowo odkryto źródła gorącej wody, dzięki którym łaźnie siarkowe zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu. Gorące źródła miały być powodem, dla którego podjęto decyzję o założeniu tu miasta i przeniesieniu do niego stolicy kraju.

Stare Miasto (Abanotubani) w Tbilisi

I od gorących źródeł miała się również wziąć nazwa miasta, które zaczęto nazywać “Tbilisi” od słowa “tbili”, czyli “ciepły”.

Wizyta w łaźni siarkowej może być niecodzienną przygodą – szczególnie, gdy zdecydujemy się na peeling w wykonaniu pracowników łaźni. Możliwe jest skorzystanie z publicznych sal (wtedy jednak musimy się oswoić z powszechną nagością) lub wykupić sobie miejsce w prywatnym pokoju.

Warto skusić się na wizytę w łaźni i oddanie swojego ciała w ręce masażystów. Po przygodach z gorącymi źródłami, proponuję jeszcze krótki spacer do wodospadu Leghvtakhevi, któremu udało się ukryć przed okiem turystów w samym centrum Tbilisi.

Budynki na klifach w Tbilisi
Droga nad wodospad Leghvtakhevi w dzielnicy Abanotubani

Krótki spacer do wodospadu wiedzie ścieżką u stóp wysokiego klifu. Budynki stojące na jego szczycie sprawiają wrażenie wyrastających wprost z niego. Zwróć uwagę, jak skały płynnie przechodzą w mury tych kilku budynków.

Wizyta pod wodospadem jest bezpłatna. W drodze powrotnej wdrap się krętymi schodami na szczyt klifu, skąd tylko kilka kroków będzie Cię dzieliło od meczetu piątkowego (Juma Mosque) i prowadzącej do ogrodu botanicznego ulicy Botanikuri.

Wizyta w łaźniach siarkowych to częsty punkt naszych indywidualnych planów podróży do Gruzji, które przygotowujemy dla czytelników.

Nie chcesz planować dojazdu, szukać noclegów i wybierać atrakcji? Chętnie zaplanujemy za Ciebie każdy dzień Twojej podróży – dobierzemy atrakcje, wybierzemy sprawdzone restauracje, zaplanujemy dojazdy transportem publicznym albo samochodem oraz wybierzemy sprawdzone hotele i pensjonaty. Plan dostaniesz na maila w kilka dni (+ mapę atrakcji Gruzji na telefon GRATIS).

8. Meczet Piątkowy i Narodowy Ogród Botaniczny

Droga do Narodowego Ogrodu Botanicznego w Tbilisi to konieczność wspinaczki stromą ulicą Botanikuri. Kilkaset metrów przed kasami biletowymi ogrodu trafisz na jedyny w Tbilisi meczet.

Pierwotnie szyicki, a dzisiaj wykorzystywany również przez sunnitów Meczet Piątkowy nie jest może najwybitniejszym dziełem islamskiej architektury, ale warto zajrzeć do jego wnętrza i dyskretnie podejrzeć modlących się muzułmanów.

Wnętrze Meczetu Piątkowego w Tbilisi

Jak w każdym meczecie, obowiązują nas zasady stosownego ubioru. Kobieta musi zasłonić włosy (a najlepiej mieć na sobie hijab), a mężczyźni nie mogą pokazywać odkrytych kolan. Do meczetu wchodzi się boso, zostawiając buty w jego przedsionku.

Meczet Piątkowy w Tbilisi

Poprzez wygląd minaretu, a szczególnie balkonu na jego szczycie, meczet subtelnie nawiązuje architektonicznie do tbiliskiego Starego Miasta. Wejście do Narodowego Ogrodu Botanicznego znajdziesz kilkaset metrów powyżej Meczetu Piątkowego. Do biletu wstępu dołączana jest mapka terenu, który jest rozległy i dostępnych jest na nim sporo wariantów spacerów.

Niecałą godzinę zajmie Ci spacer na zachód, do dużego wodospadu, a później wdrapanie się na górę – aż do pomnika Matki Gruzji. Gdy my zwiedzaliśmy park, bramka prowadząca do pomnika była otwarta. Dla pewności lepiej zapytać w kasie, czy będziesz w stanie wyjść z ogrodu tą stroną.

Narodowy Ogród Botaniczny w Tbilisi

Nad wodospadem jest sporo miejsca, aby odpocząć i zrelaksować się. Spacer można kontynuować podchodząc do przerzuconego nad wodospadem mostu, a później idąc już górą wzgórza do wyjścia.

Niedaleko mostu można zboczyć na chwilę z głównej ścieżki i zobaczyć bambusowy las, który w warunkach Tbilisi jest sporą osobliwością.

Las bambusowy w Tbilisi

Dochodząc schodami do pomnika Matki Gruzji, możemy od razu zejść ze wzgórza do Starego Miasta lub przejść kawałek na zachód, aby zobaczyć futurystyczną rezydencję Bidziny Ivanishviliego – najbogatszego Gruzina, byłego premiera kraju.

9. Katedra Sioni oraz ulice Sioni i Erekle II

Spacer tymi dwiema, biegnącymi równolegle do rzeki Kura, uliczkami, da Ci wrażenie bycia w turystycznym centrum Tbilisi. Ulice pełne są restauracji i sklepów z pamiątkami. Przy Sioni znajdziesz katedrę Sioni.

Katedra Sioni to jeden z najważniejszych kościołów Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego i miejsce, w którym przechowywane są ważne relikwie – krzyż świętej Nino. Współczesny wygląd świątyni pochodzi z przełomu XI i XII wieku.

Zanim wybudowano sobór Trójcy Świętej, w katedrze Sioni znajdowała się siedziba gruzińskiego patriarchy Eliasza II. Po przeprowadzce, katedra Sioni jest mniej oblegana i bardziej kameralna. W środku zauważysz bogate freski, a jeśli trafisz na dobrą porę dnia – przez okna będą wpadały wyraźnie widoczne promienie światła.

Poza krzyżem św. Nino, w katedrze Sioni znajduje się też cudotwórczy kamień, który z Jerozolimy miał przynieść Dawid z Garedży żyjący w VI wieku. Z powodu tych relikwii, do katedry chętnie przybywają pielgrzymi.

Budynek na Starym Mieście w Tbilisi
Spacerując po Starym Mieście w Tbilisi nie trudno znaleźć takie smaczki

Idąc dalej na północ, ulica Sioni przechodzi w wąską uliczkę Erekle II. Piesi korzystają tylko z wąskiego przejścia na samym środku ulicy, a resztę przestrzeni zajmują ogródki restauracji.

Ceny w restauracjach są wyraźnie wyższe od standardowych. Nie przepadam za Erekle II, bo wygląda jak turystyczna uliczka każdego innego, europejskiego miasta. Dobrze zobaczyć ją na własne oczy – chociażby po to, żeby dotrzeć tędy do Mostu Pokoju.

10. Most Pokoju

Kończąc spacer ulicą Erekle II, mamy do wyboru dalszą drogę na północ, w kierunku wieży zegarowej i teatru marionetek Rezo Gabriadze lub skręcenie w prawo, na futurystycznie wyglądający Most Pokoju.

Most Pokoju powstał w 2010 r., budząc przy tym spore kontrowersje. Zarzucano mu, że jego kształt nie pasuje do historycznej zabudowy Starego Miasta i wygląda dość jarmarcznie.

Widok z twierdzy Narikala na Park Rike z salą koncertową, Most Pokoju i sobór św. Trójcy
Widok z twierdzy Narikala na Park Rike z salą koncertową, Most Pokoju i sobór św. Trójcy

Próba czasu pokazała jednak, że budowla wkomponowała się dobrze w architekturę tej części Tbilisi, a sam most stał się jednym z symboli stolicy Gruzji.

Most prowadzi do parku Rike, w którym w oczy rzucą Ci się dwie srebrne tuby – kolejny pomysł na architektoniczne unowocześnienie Tbilisi. W zamyśle miały być salą koncertową, jednak projektu z czasów Saakashviliego nigdy nie dokończono.

11. Wieża zegarowa i teatr marionetek Rezo Gabriadze

Idąc Erekle II na północ, po prawej stronie miniesz rezydencję gruzińskiego patriarchy. Wysoki płot nie pozwala wścibskim oczom turystów zajrzeć na chwilę do domu duchownego.

Zanim dotrzesz pod wieżę zegarową, miniesz najstarszą świątynię w Tbilisi – zbudowaną w VI wieku cerkiew Anczischati. W czasach Związku Radzieckiego w świątyni działało muzeum rzemiosła. Sakralne funkcje budynek odzyskał w 1989 r.

Konstrukcja wieży zegarowej wygląda, jakby poskładano ją w ramach projektu związanego z recyklingiem. Składa się z dziesiątek niepasujących do siebie elementów, co jest jeszcze podkreślone tym, że zupełnie nie trzyma pionu. Na jednej z jej ścian znajdziesz mozaikę, którą również złożono z zamysłem “jakoś to będzie”, niczego do siebie nie dopasowując.

Urok wieży polega właśnie na tym intencjonalnym chaosie. Powstała w 2010 r. i wiedzie swój nieregularny żywot przyciągając każdego dnia sporo turystów.

Tuż obok wieży znajduje się teatr marionetek Rezo Gabriadze. Właściciel teatru prowadzi go nieprzerwanie od 1981 r., gdy założył go jako odpowiedź na brak wolności słowa w radzieckiej Gruzji. Od tego czasu, w dyskretny sposób przekazywał on swój punkt widzenia na świat poprzez historie marionetek.

Teatr wystawia na stałe 4 sztuki: “Ramonę”, “Stalingrad”, “Diament marszałka de Fante” oraz “Jesień mojej wiosny”. Bilety na przedstawienia można kupić na stronie internetowej teatru.

12. Sobór Trójcy Świętej

Będąc na twierdzy Narikala albo górze Mtatsminda wieczorem, zauważysz na pewno mocny, świecący na pomarańczowo punkt po drugiej stronie rzeki Kura. Ten gmach to Sobór Trójcy Świętej – największa budowla sakralna Gruzji.

Świątynia jest siedzibą gruzińskiego patriarchy Eliasza II, który zajmuje ten urząd od 1977 r. Z Eliaszem II jest związana ciekawa historia, która pozwoliła na… duży wzrost dzietności wśród Gruzinów.

Widok na wejście do soboru św. Trójcy w Tbilisi
Wieczorami sobór przyciąga oko swoją estetyczną iluminacją – dobrze widać go m.in. ze wzgórza Mtatsminda

W odpowiedzi na ujemny przyrost naturalny w Gruzji, Eliasz II ogłosił w 2007 r., że będzie ojcem chrzestnym, a również samodzielnie ochrzci każde trzecie i kolejne dziecko w rodzinie. Gruzini odpowiedzieli na apel patriarchy bardzo ochoczo.

Budowa soboru zakończyła się w 2004 r. Pomimo, że jej wysokość nie jest imponująca (86 metrów razem z 7,5-metrowym krzyżem), to jej położenie powoduje, że jest dobrze wyeksponowana na mapie Tbilisi. Szczególnie dostojnie wygląda wieczorami, gdy włączone jest podświetlenie jej fasady.

13. Kościół Metechi

Kościół Metechi to świątynia położona malowniczo na szczycie niewielkiego skalnego urwiska tuż przy brzegu rzeki Kura. Zobaczysz ją dobrze przy okazji spaceru z dzielnicy Betlemi do Abanotubani albo z pokładu kolejki linowej prowadzącej na wzgórze Narikala.

Tuż przy kościele Metechi stoi często fotografowany pomnik króla Wachtanga I Gorgasali na koniu. Sama świątynia jest urządzona dosyć skromnie, jednak wiernych przyciągają tutaj relikwie św. Zuzanny żyjącej w V wieku.

Okolica pomnika króla Wachtanga I Gorgasali to dobry punkt widokowy na Stare Miasto i rzekę Kurę

Z otoczenia kościoła Metechi będziesz miał widok na Stare Miasto, twierdzę Narikala, pomnik Matka Gruzja i wzgórze Mtatsminda. Po drugiej stronie widać m.in. Pałac Prezydencki. Sporą korzyścią jest to, że dla pięknego widoku z okolic kościoła Metechi nie będziesz się musiał szczególnie wspinać – wystarczy pokonać raptem kilka schodów.

Spacerując po okolicy zajrzyj jeszcze do leżącego po sąsiedzku Pałacu królowej Darejan. Z balkonu pałacu widać Plac Europejski i przepływającą obok rzekę Kurę.

14. Pchli targ na Suchym Moście

W niewielkim parku po południowej stronie Suchego Mostu, od wielu lat działa targ staroci. Nawet jeśli nie masz zamiaru wydawać tam pieniędzy, zaplanuj chociaż 15 minut na spacer wśród rozłożonych na chodnikach i maskach samochodów stoisk.

Możesz trafić tu na szerokie spektrum rozmaitości. Pchli targ oferuje zarówno przedmioty o dużej wartości kolekcjonerskiej (monety, banknoty, znaczki, biżuterię) i artystycznej (rzeźby, obrazy), ale też miks “wszystkie i niczego”: buty, stare ubrania, sprzęt AGD.

Gramofony na targu przy Suchym Moście w Tbilisi

Ja skusiłem się na stary, gruziński paszport jeszcze z czasów ZSRR, bo nie mogłem się oprzeć odręcznemu alfabetowi gruzińskiemu, który wypełniał karty dokumentu. Niektórzy sprzedawcy handlowali oryginalnymi legitymacjami NSDAP, a ich ceny osiągały setki dolarów.

Artysta na targu na Suchym Moście w Tbilisi

Jeden ze sprzedawców zapadł mi szczególnie w pamięć. Handlował, a może raczej liczył na wymianę niektórych banknotów ze swojej kolekcji na bardziej interesujące go okazy. Pokazał nam m.in. marki polskie z czasów Cesarstwa Niemieckiego i stare polskie złotówki.

15. Fabrika

Nieco ponad kilometr na północ od Suchego Mostu znajdziesz najbardziej hipsterskie miejsce w całym Tbilisi – miejską przestrzeń Fabrika, którą zaadaptowano z dawnej, poradzieckiej szwalni.

W obrębie Fabriki działa sporo restauracji i pubów oraz backpackerski hostel. Zarządzający przestrzenią organizują w niej sporo wydarzeń kulturalnych, jak np. Nomad Summit Tbilisi – wydarzenie dla mieszkających w Tbilisi osób z całego świata pracujących online.

Aktualna lista wydarzeń jest dostępna na stronie internetowej Fabriki.

16. Kolejka linowa w Vake i Jezioro Żółwi

Poza najpopularniejszymi kolejkami w Tbilisi – kolejka linową na twierdzę Narikala i funikularem na wzgórze Mtatsminda, w dzielnicy Vake działa jeszcze jedna, ciekawa konstrukcja. Małe, kilkuosobowe wagoniki mające już swoje najlepsze lata za sobą, prowadzą z serca dzielnicy do położonego wyżej Jeziora Żółtwi (Turtle Lake).

Żeby skorzystać z kolejki Vake, wystarczy Ci karta, z której korzystać w metrze w Tbilisi. Bilet na kolejkę kosztował w styczniu 2022 r. 1 GEL, a za przejazd płaciło się przykładając kartę do czytnika przy wejściu na peron kolejki. Jeśli nie masz karty – na dolnej stacji działa kasa biletowa.

Tbilisi Jezioro Żółwi
Widok na Tbilisi z trasy prowadzącej z Jeziora Żółwi na wzgórze Mtatsminda

W czasie jazdy w górę, po prawej stronie zobaczysz rozległy Pomnik II Wojny Światowej (World War II Memorial). Z górnej stacji kolejki zobaczysz jak na dłoni dolinę, w której leży Tbilisi. Dobrze będzie stamtąd widać zespół rzeźb “The Chronicle of Georgia”, o którym opowiem Ci w kolejnym punkcie artykułu.

Tbilisi Vake wieża
Lokalna “replika” wieży, której setki egzemplarzy strzegły dawniej bezpieczeństwa Swanetii

Przy Jeziorze Żółwi działa kilka barów i restauracji, więc możesz spędzić tu trochę czasu i odpocząć. Jeśli masz ochotę na dłuższy spacer, ok. 5-kilometrowa, niezbyt wymagająca trasa prowadzi stąd na wzgórze Mtatsminda, z którego będziesz mógł później zjechać funikularem.

Podczas wędrówki miniesz wieżę swaneńską – imitację tych, które dawniej stanowiły o potędze gruzińskiego regionu Swanetii. Cała trasa ma sporo naturalnych punktów widokowych, z których będziesz mógł podziwiać miasto.

17. Zespół rzeźb “The Chronicle of Georgia”

Zespół rzeźb “The Chronicle of Georgia” to jedno z najciekawszych i najbardziej imponujących miejsc w Tbilisi. Z niezrozumiałych powodów nie pojawia się na listach miejsc, które koniecznie warto odwiedzić w mieście – więc czas zmienić tę perspektywę.

Zespół 16 kolumn liczących sobie od 30 do 35 metrów wysokości powstał tuż obok Tbilijskiego Morza (Tbilisi Sea) w 1985 r. rękami Zuraba Tsereteli. Rzeźby przedstawiają historię Gruzji oraz sceny z życia Jezusa. Monumentalnie jest już samo wejście na teren wzgórza. Od parkingu prowadzą tam szerokie schody z rodzaju tych, na których po każdym kroku w górę, widok za plecami robi się coraz bardziej imponujący.

Położenie zespołu rzeźb powoduje, że widoki na miasto i okolice są niesamowite. Wydawało mi się wcześniej, że to wzgórze Mtatsminda dostarcza najciekawych widoków na Tbilisi, ale pod względem różnorodności “The Chronicle of Georgia” bije je na łopatki.

Droga z najbliższej stacji metra (Guramishvili) to ponad 2 kilometry spaceru z kilkoma stromymi fragmentami. Zdecydowanie polecam dojechanie do pomnika taksówką – w Tbilisi działa Bolt i zawiózł mnie pod pomnik za 6-8 GEL (8-10 zł).

18. Budynek Banku Gruzji

Niedaleko dzielnicy Saburtalo, tuż przy brzegu rzeki Kury, stoi modernistyczny budynek Banku Gruzji o dość niepowtarzalnym kształcie. Możesz obejrzeć go zarówno z poziomu rzeki Kura, jak i z góry, dochodząc do niego od strony ulicy Iuri Gagarini.

Budynek powstał w 1975 r. i był siedzibą ministerstwa zajmującego się budową autostrad na terenie Gruzińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

Obiekt wybudowano na stromym stoku. Zaprojektowano go jako kilka prostopadłościennych brył, które założone są na siebie prostopadle i składają się dzięki wspólnym klatkom schodowym na jeden, spójny budynek. Trudno przejść obok Banku Gruzji obojętnie, bo jest bryła jest unikalna – przynajmniej w tej części świata.

Niestety, nie ma szansy aby zobaczyć budynek od środka, ale jego największym atutem jest i tak zewnętrzna bryła. W kilkanaście minut dojdziesz tutaj ze stacji metra Medical University (zielona linia).

19. Nutsubidze Plato

Jadąc metrem do ostatniej stacji zielonej linii – State University, znajdziesz się w pobliżu dzielnicy Nutsubidze. Jeśli tak bardzo jak ja lubisz modernizm i socrealizm, to w Nutsubidze poczujesz się jak ryba w wodzie.

Kompleks 3 budynków zaprojektowali Kalandarishvili i Potskhishvili. Bloki zostały oddane do użytku w 1976 r., a ząb czasu podgryza je do dzisiaj dość skutecznie. To dość nietypowa i osobliwa atrakcji Tbilisi – a jednocześnie jedna z moich ulubionych.

Bloki są połączone nadziemnymi przejściami tak, że przejście z jednego do drugiego nie wymaga zjeżdżania windą na partner i przechodzenia do kolejnego budynku.

Budynki w Nutsubidze Plato połączone przejściem

Oryginalny zamysł architektoniczny sprowadzono na ziemię. Ograniczanie kosztów budowy i późniejsze samowolne przeróbki wykonywane przez mieszkańców spowodowały, że urocze, półkoliste otwory w fasadzie zostały gdzieniegdzie “wyprostowane lub zabudowane oknami.

Mi najbardziej spodobały się odeskowania loggii, które niestety również swobodnie poprawiano i przebudowywano. Uzasadnieniem do prowizorycznych napraw jest na pewno stan techniczny – już na pierwszy rzut oka widać, że drewno się rozpada.

Drewniana fasada bloku na Nutsubidze Plato I w Tbilisi

Spacer po wnętrzu bloku jest łatwy – do zewnętrznych klatek schodowych wchodzi się prosto z ulicy. Za każdy przejazd windą trzeba zapłacić 20 tetri (0,3 zł). Pieniądze wrzuca się do podajnika w kabinie windy.

20. Hotel London

Schodząc z Suchego Mostu i kierując się na południe, na rogu ulic Italia i Atoneli, zauważysz niepozorny budynek dawnego Hotelu London – jednej z nietypowych atrakcji Tbilisi.

Hotel w XIX w. był jednym z najważniejszych hotelów w Tbilisi. Zatrzymywali się w nim znamienici goście, np. rosyjski kompozytor Piotr Czajkowski. O randze budynku świadczy fakt, że był to pierwszy obiekt w całym Tbilisi, do którego doprowadzono elektryczność.

Klatka schodowa Hotelu London w Tblisi
Klatka schodowa Hotelu London współcześnie, dawno po latach jej świetności

Klatka schodowa jest nadal pomalowana w oryginalne, sprawiające wrażenie trójwymiarowych, wzory. Pomimo, że to współcześnie budynek mieszkalny, nie ingerowano w oryginalne zdobienia. Schody są wykonane z włoskiego marmuru, a kute poręcze przyjechały do hotelu z Niemiec.

Wejście do budynku strzegą otwierane na kod drzwi. Warto poczekać przy nich chwilę i zapytać lokalnych mieszkańców, czy pozwolą nam na krótki spacer po klatce schodowej dawnego hotelu.

Co warto zobaczyć w okolicach Tbilisi? Jednodniowe wycieczki z Tbilisi

Położenie Tbilisi na mapie Gruzji pozwala na organizację kilku jednodniowych wycieczek do najciekawszych atrakcji Gruzji. Niezależnie od tego, jak długo zostaniesz w Tbilisi, nie powinieneś się znudzić z powodu braku turystycznych możliwości.

Do niektórych z tych miejsc możesz dojechać transportem publicznym. Możesz też wziąć pod uwagę wynajęcie auta – będziesz bardziej elastyczny i będziesz mógł zobaczyć więcej ciekawych miejsc w krótszym czasie. Niżej możesz sprawdzić ceny aut w interesującym Cię terminie.

Możesz samemu zaplanować jednodniowe wycieczki, w czym pomogą Ci artykuły, do których linkuję poniżej. Jeśli nie masz jednak ochoty na planowanie transportu i zastanawianie się nad logistyką, masz dwa wyjścia:

  • indywidualny plan podróży – możesz zamówić szyty na miarę plan podróży do Gruzji, w którym szczegółowo podpowiem Ci i zaplanuję wszystkie dni Twojego pobytu w Gruzji,

Oto moja lista miejsc w okolicach Tbilisi, które moim zdaniem warto odwiedzić na jednodniową wycieczkę albo wypad z jednym noclegiem:

  • klasztor Cminda Sameba i Stepancminda (Kazbegi) – do klasztoru Cminda Sameba możesz dojechać Gruzińską Drogą Wojenną, która sama w sobie jest już wielką atrakcją turystyczną. Widok na klasztor Cminda Sameba z Kazbekiem w tle to motyw pocztówkowy. Ten kadr znajdziesz w materiałach promocyjnych i na okładkach przewodników.
  • Dawit Garedża – to zespół monastyrów i klasztornych zabudowań na pustynnym obszarze tuż przy granicy Gruzji i Azerbejdżanu. Miejsce zostało założone przez Dawida z Garedży – mnicha i propagatora chrześcijaństwa na terenach dzisiejszej Gruzji. Miejsce jest przedmiotem sporu granicznego z Azerbejdżanem.
  • Mccheta i monastyr Jvari – to dawna stolica Gruzji wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, leżąca 10 minut od Tbilisi. Największą atrakcją miejscowości jest XI-wieczna katedra Sweti Cchoweli – miejsce pochówku wielu władców Gruzji.
  • Borjomi oraz kolejka wąskotorowa z Borjomi do Bakuriani – Borjomi to gruzińska miejscowość uzdrowiskowa znana na całym świecie ze swojej leczniczej wody Borjomi. Kuracjusze od dziesięcioleci przyjeżdżają tutaj, aby przespacerować się Parkiem Centralnym i spojrzeć na malowniczo położone w Wąwozie Bordżomskim miasto.
  • Gori oraz Muzeum Stalina – Gori to miejscowość, która słynie z Muzeum Stalina – miejsca osobliwego i budzącego kontrowersje, ale jednocześnie wartego zobaczenia i wyrobienia sobie o nim własnego zdania. To jednak nie jedyne atrakcje Gori, które warto odwiedzić w czasie wizyty w mieście.
  • skalne miasto Uplisciche – skalne miasto Uplisciche leży 15 minut drogi samochodem od Gori. Taksówkę można złapać na Placu Stalina w Gori, tuż obok Muzeum Stalina.
  • Signagi i klasztor Bodbe – Signagi to miasto miłości, jedno z najładniej położonych miast Gruzji i winnego regionu Kachetii. Idealny pomysł na jednodniową wycieczkę z Tbilisi, w czasie której możesz pojechać również do położonego po sąsiedzku klasztoru Bodbe.

Nawet gdy zatrzymasz się w Tbilisi na tydzień, nie zabranie pomysłów na zwiedzanie miasta i jednodniowe wypady do okolicznych regionów. Gruzja to wdzięczny kraj do podróżowania, bo odległości nie są przytłaczające i wiele miejsc jest osiągalnych po max 2-3 godzinach w samochodzie/marszrutce.

Jak dojechać do Tbilisi?

Zakładając, że już jesteś w Gruzji i chcesz dojechać do Tbilisi, stojące przed Tobą zadanie jest dość proste. Marszrutki do stolicy Gruzji odjeżdżają ze wszystkich większych miast kraju.

Centralnym dworcem marszrutek jest plac Didube. Odjeżdżają stąd busiki we wszystkich krajowych kierunkach (poza busami Georgian Bus na lotnisko w Kutaisi, które odjeżdżają z Placu Wolności i marszrutkami z Sighnaghi lub Telavi, które odjeżdżają z dworca Samgori).

Ulica w Tbilisi

Nie zdziw się, gdy go zobaczysz. Daleko mu do dworca, który istnieje w naszej, europejskiej świadomości – nie ma tam rozkładów jazdy, stanowisk odjazdów ani kas biletowych. Didube to gruziński folklor transportowy w pigułce.

Jak dostać się z lotnisk w Tbilisi i Kutaisi do centrum miasta?

Lotnisko w Tbilisi jest skomunikowane z centrum miasta przy pomocy komunikacji miejskiej, pociągów, taksówek oraz prywatnych transferów. Możesz również zdecydować się na wynajem samochodu już na lotnisku w Tbilisi, żeby od razu elastycznie przemieszczać się po Gruzji. Więcej przydatnych informacji znajdziesz w artykule poniżej.

Jak przemieszczać się po Tbilisi? Transport, komunikacja miejska

Trzonem komunikacji miejskiej w Tbilisi jest sieć metra, która składa się z dwóch linii. Główna, czerwona linia, przecina miasto w osi północ-południe, przy obu swoich końcach odchylając się na wschód. Jest często wykorzystywana przez turystów, bo łączy dworzec marszrutek na placu Didube i główny dworzec kolejowy z centrum miasta (stacje Marjanishvili, Rustaveli, Liberty Square).

Zielona linia metra rozpoczyna się na stacji przesiadkowej Station Square przy dworcu kolejowym i można nią pojechać na zachód, aż do stacji końcowej State University.

Schody ruchome i Natalia w metro w Tbilisi

Za przejazd metrem w Tbilisi płaci się przy pomocy elektronicznej karty, którą można kupić na każdej stacji metra. Wydanie karty kosztuje 2 GEL (ok. 3 zł). Można ją doładować dowolną kwotą (też w kasach biletowych), a później wykorzystywać środki na przejazdy.

Opłata naliczana jest przy bramkach wejściowych do stacji – po zbliżeniu karty środki są pobierane, a my możemy przejść do ruchomych schodów prowadzących do stacji.

Jeśli sieć metra Wam nie wystarczy, na mapie zaznaczono trasy wszystkich miejskich marszrutek w Tbilisi, którą przygotował Aleksandrs Znovs z bloga DiscoverGeorgiaBlog.

Co powinieneś wiedzieć i przeczytać przed podróżą do Gruzji?

Szykuje Ci się podróż do Gruzji, a ja wiem jak Ci pomóc. ;) Na blogu znajdziesz też sporo szczegółowych artykułów o Gruzji. Poza opisami atrakcji, zebrałem w nich sporo informacji praktycznych, które ułatwi Ci planowanie wyjazdu:

Nie bez powodu wracam do Tbilisi już kolejny raz – to moja ulubiona stolica w tej części świata. Moja lista miejsc, które warto zobaczyć w Tbilisi pozwoli Ci poznać to miasto na tyle, że zdążysz je mocno polubić. Daj mi proszę znać w komentarzach, jakie wrażenie pozostawiła na Tobie stolicy Gruzji. Miłego zwiedzania!

PLANUJESZ PODRÓŻ DO GRUZJI?

Zwiedzaj z mapą atrakcji Gruzji

Oszczędź czas na planowaniu i nie przegap nic ważnego z mapą atrakcji Gruzji na telefonie. 

Zamów swój indywidualny plan podróży

Nie planuj i nie przeszukuj internetu – wszystko zaplanuję za Ciebie i dam Ci gotowy plan podróży.

Skomentuj artykuł

Subskrybuj
Powiadom o
guest
4 Comments
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze